Dla laików kupujących i potencjalnego inwestora w metale szlachetne poruszanie się po obecnym rynku może być dość rollercoasterem jazdy, która może okazać się bardzo dobra lub bardzo zła, w zależności od tego, z kim masz do czynienia i oczywiście dobrego czasu.
W ciągu ostatnich trzech lat istniał bezprecedensowy popyt na metale szlachetne, w tym złote i srebrne monety i sztabki. Premie zostały podniesione powyżej ceny (spot), ze względu na popyt przewyższający podaż i czas potrzebny na produkcję. Teraz, odkąd dostawcy nadrobili zaległości, w czasie wakacji hurtownicy mają nadpodaż zapasów kruszców, a premie gwałtownie spadają.
To dlatego, że obecnie ma miejsce nadmierna korekta sprzedaży złota i srebra. Stopy procentowe są wysokie. Ta "wyprzedaż" może trwać przez luty i marzec, ale potem składki mogą wrócić do góry z powodu ogólnych kosztów i inflacji. Ogólna rada od sprzedawców jest taka, że jest to dobry czas na zdobycie złota i srebra, ale odrób "pracę domową", aby uzyskać jak najwięcej uncji za pieniądze, które inwestujesz, mówią eksperci, i upewnij się, że ma płynność na rynku (trzymaj się standardowych, popularnych produktów).
Unikanie taktyki przynęty i zamiany produktów ze złota i srebra
Ludzie dają się teraz zwieść taktykom sprzedaży złota i srebra. To nic nowego, ponieważ dzieje się to od kilku dekad, ale pozycja teraz dojrzała do "wzięcia", zwłaszcza przy tak wielu "zielonych" nabywcach i ludziach, którzy słyszą więcej o upadku dolara amerykańskiego, gwałtownym wzroście inflacji w przyszłości i innych głównych czynnikach.
Podobnie jak w przypadku sprzedaży samochodów, są sprzedawcy metali szlachetnych, którzy mogą zwabić cię do jakiejś "fenomenalnej" transakcji, która brzmi zbyt dobrze, aby w nią uwierzyć, lub wyolbrzymić jakąś "numizmatyczną kolekcję", która jest znacznie zawyżona dla niewykształconych i niedoinformowanych nabywców.
Po głębszym kopaniu na rynku kupujący znajdą półkolekcjonerskie monety, które są "numizmatyczne" - numizmatyka to badanie lub zbieranie walut, w tym monet, żetonów, pieniędzy papierowych, medali i powiązanych przedmiotów. Istnieją "proof" złote monety półnumizmatyczne ze złotym orłem i srebrne monety "Proof" z orłem amerykańskim.
Istnieją również wyjątki od bulionu – monet, które są "wyspecjalizowane" pod względem autentyczności, ale oznaczone ZNACZNIE POWYŻEJ porównywalnych monet bulionowych o podobnym porównaniu. Niektórzy sprzedawcy kierują konsumentów do kupowania ich w ramach programów "przynęty i przełącznika", które pozbawiają ludzi rzeczywistych uncji metalu, które mieli nadzieję uzyskać za swoje dolary.
Czerwone flagi i zawyżone ceny dla niektórych numizmatyki
Klienci (nabywcy na rynku detalicznym) mogą stracić od 300 do 500 USD za uncję (złota), próbując zlikwidować tę samą monetę zaledwie kilka dni po zakupie niektórych numizmatyki po zawyżonych cenach.
Czerwone flagi, na które należy zwrócić uwagę: Czy firma unika publikowania cen online? Jeśli tak, duża czerwona flaga. Czy są przejrzyste? Jeśli nie, duża czerwona flaga. Współpracuj z firmami, które publikują ceny publicznie i nie próbują odciągnąć Cię od uzyskania jak największej ilości uncji za dolara, chyba że chcesz konkretnie przedmiotów kolekcjonerskich i numizmatyki.
Ludzie, którzy są nowicjuszami w metalach szlachetnych, często nie są wykształceni w branży, a szukając kogoś, kto im pomoże, mogą łatwo zostać wykorzystani przez firmy, które chcą je wykorzystać do swoich inwestycji w "metale szlachetne". Eksperci twierdzą, że "inteligentne pieniądze" trafiają teraz do złota. Banki centralne kupują obecnie złoto masowo, o 80% więcej niż zaledwie dwa lata temu (około 400 ton na kwartał).
Nie zapominajmy, że w przełomowym orzeczeniu niedawno dwóch byłych pracowników JPMorgan Chase zostało uznanych za winnych ściągania haraczy i spisku za manipulowanie rynkiem metali szlachetnych. Dwaj winni bankierzy zaangażowali się w nielegalne "spoofing", taktykę, w której używali algorytmów komputerowych do zakłócania działalności handlowej i tworzenia sztucznych cen metali szlachetnych. Złoto i srebro są wysoce zmanipulowanymi towarami na papierze, a manipulacja na rynku papieru wpływa na ceny "spot", ale nie ma całkowitej kontroli nad ceną rzeczywistą, która jest spot + premie.
"Liczba dochodzeń, spraw sądowych, pozwów zbiorowych i nagłówków finansowych związanych z manipulacją metalami szlachetnymi jest obecnie tak wszechobecna, że trudno jest śledzić, które sprawy są w toku i które banki inwestycyjne są pod kontrolą w danym momencie", donosił Bullion Star trzy lata temu. Obejrzyj wywiady z Chrisem Olsenem i Health Ranger, aby uzyskać więcej informacji:
Przetlumaczono przez translator |Google
zrodlo:https://www.naturalnews.com/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz