Wkrótce może stać się przestępstwem w państwie Izrael głoszenie ewangelii Jezusa Chrystusa każdemu, kto jeszcze nie jest wierzący.
Dwaj członkowie Knesetu Zjednoczonego Judaizmu Tory, Mosze Gafni i Jaakow Aszer, wspólnie wprowadzili ustawodawstwo, które uczyniłoby nielegalnym mówienie innym o Jeszua Hamashiach, karą za to jest rok więzienia, jeśli osoba jest dorosła i dwa lata więzienia, jeśli osoba jest nieletnia.
W poprzednich latach taka ustawa zostałaby łatwo odrzucona – i tak było, widząc, jak Gafni, który ma prawie 70 lat, co roku wprowadza wersję tej ustawy bez powodzenia od 1988 roku, kiedy po raz pierwszy został wybrany do Knesetu. W tym roku może być jednak inaczej.
Ponieważ izraelska legislatura jest teraz kontrolowana przez ortodoksyjnych i ultraortodoksyjnych Żydów, istnieje większa szansa niż kiedykolwiek wcześniej, odkąd Izrael ponownie stał się narodem w 1948 r., aby taka ustawa faktycznie została uchwalona.
(Powiązane: Państwo Izrael odegrało znaczącą rolę w oszustwie "szczepionkowym" koronawirusa Wuhan [Covid-19].)
Izrael traci amerykańskie poparcie, tym bardziej staje się antychrystem
Pisząc dla All Israel News, redaktor Joel C. Rosenberg wyjaśnia bardziej szczegółowo, w jaki sposób 120-osobowy Kneset ma teraz większość, która prawdopodobnie opowiada się za zakazem ewangelicznego chrześcijaństwa we współczesnym państwie Izrael.
"Ci członkowie są znacznie bardziej agresywni w tej sesji legislacyjnej niż kiedykolwiek wcześniej, naciskając na uchwalenie przepisów, które rozwijają ich teologiczny światopogląd" – mówi Rosenberg.
Jeśli premier Benjamin Netanjahu ma nadzieję pozostać w takim stanie, jednocześnie realizując inne punkty programu, w tym powstrzymanie irańskiego reżimu przed budową broni jądrowej, zawarcie pokoju z Królestwem Arabii Saudyjskiej, wzmocnienie i rozszerzenie gospodarki Izraela w miarę spowolnienia gospodarki Stanów Zjednoczonych i uchwalenie gruntownych reform sądownictwa, to prawdopodobnie będzie musiał podpisać się pod żądaniami większości.
Jednocześnie Netanjahu ryzykuje ostracyzm ewangelicznych chrześcijańskich zwolenników Izraela, którzy należą do najbardziej lojalnych zwolenników współczesnego państwa. Jeśli przeciętny chrześcijanin zwróci się przeciwko Izraelowi, to Izrael w obecnej formie może przestać trwać.
"Rzeczywiście, obecny ruch reformy sądownictwa budzi dalsze obawy ewangelicznych i mesjanistycznych przywódców żydowskich", ostrzega Rosenberg, dodając, że chociaż wielu uważa, że takie reformy są konieczne, aby poprawić wadliwy system prawny Izraela, ci sami przywódcy martwią się o uchwalenie ustawodawstwa antychrysta Gafni-Ashera.
"... jeśli obecnie proponowana wersja "klauzuli nadrzędnej" również stanie się prawem, wówczas zwykła większość zaledwie 61 członków Knesetu będzie mogła anulować decyzję Sądu Najwyższego" – wyjaśnia Rosenberg.
"To umożliwiłoby obecnemu Knesetowi kontynuowanie zakazu wszelkich form ewangelizacji w Izraelu i nie zapewniłoby żadnego prawnego odwołania się do Żydów i pogan – Izraelczyków lub obcokrajowców – którzy kochają Jezusa i chcą mówić o Nim innym".
Podczas gdy większość ewangelicznych Republikanów, ośmiu na 10, popiera Izrael, poparcie wśród Demokratów i Niezależnych słabnie. Jeśli nowe ustawodawstwo przejdzie w celu zdelegalizowania chrześcijaństwa, oczekuje się, że poparcie dla Izraela wśród wszystkich grup gwałtownie spadnie.
"To dlatego Żydzi będą musieli przejść przez czas ucisku Jakuba, podczas którego, jak mówi Zachariasz, pod koniec tego siedmioletniego okresu będą wołać o swojego Mesjasza i będą opłakiwać Tego, który jest kawałkiem, Jezusa" – napisał jeden z komentujących o tym szokującym nowym rozwoju.
"Izrael powinien uważać, na co głosuje" – dodał inny. Ich odrzucenie Mesjasza 2 lat temu doprowadziło do 000 lat wygnania między narodami. Czy naprawdę chcą podążać za swoimi ojcami w tej samej głupocie?"
Więcej takich historii można znaleźć na stronie Prophecy.news.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.naturalnews.com/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz