poniedziałek, 15 maja 2023

"Zagraj jeszcze raz wujek Sam... Obalona syryjska karta broni chemicznej na Ukrainie"

 AUTOR: TYLER DURDEN

PONIEDZIAŁEK, MAJ 15, 2023 - 08:00 AM

Autor: Finian Cuningham,

Zachodnie media oskarżają obecnie siły rosyjskie o przygotowanie do użycia broni chemicznej (CW) masowego rażenia na Ukrainie, tym samym argumentując za większą interwencją wojskową NATO.

Karta CW to kompletny niewypał. To, że zachodnie media to grają, pokazuje, że są one również kompletnymi niewypałami i że ich rola jest równie złowieszcza jak masowy handel narkotykami.

Celowa prowokacja mocarstw zachodnich jest hasłem przewodnim. Wielka Brytania w tym tygodniu dostarczająca pociski dalekiego zasięgu, a także pociski artyleryjskie ze zubożonym uranem i ataki dronów na Kreml są częścią sekwencji mającej na celu niekończącą się eskalację. Oskarżanie Rosji o planowanie użycia broni chemicznej masowego rażenia, podobnie jak wcześniejsze twierdzenia Rosji o gotowości do użycia broni jądrowej, jest częścią zorganizowanej prowokacji.

Degradacja zachodnich standardów medialnych stała się tak poważna, że mogą one ujść na sucho sprzedając takie bzdury konsumentom tej "informacji".

Po pierwsze, Rosja nie ma żadnej broni chemicznej. Jako sygnatariusz międzynarodowego traktatu znanego jako konwencja o broni chemicznej (1997), Federacja Rosyjska w sposób możliwy do zweryfikowania zniszczyła wszystkie swoje arsenały zgodnie ze swoimi zobowiązaniami sygnatariuszy. Całkowite wycofanie tej broni przez Rosję w 2017 roku zostało zweryfikowane przez Organizację ds. Zakazu Broni Chemicznej (OPCW).

Stany Zjednoczone są jedynym dużym mocarstwem, które nie wdrożyło w pełni konwencji CW, zachowując zapasy tej broni.

Nie tylko spekulacje na temat możliwości użycia broni chemicznej przez siły rosyjskie na Ukrainie są bezpodstawne, ale także zachodnie media stosują kłamstwo używane wcześniej przeciwko Syrii. Niewiarygodne, dla każdego, kto zna fakty, takie oszczerstwa są nadal rozpowszechniane, aby obwiniać niewłaściwych ludzi, podczas gdy prawdziwym sprawcą w Syrii byli wspierani przez Zachód bojownicy i ich sponsorowani przez CIA i MI6 wspólnicy medialni, tak zwane Białe Hełmy.

Zachodnie media nadal twierdzą, że syryjskie siły rządowe Baszara al-Assada użyły broni chemicznej przeciwko cywilom podczas dziesięcioletniej wojny domowej w kraju arabskim. Rosja wspierała armię syryjską w walce z radykalnymi ekstremistami wspieranymi przez NATO.

Teraz zachodnie media moralizują, że Stany Zjednoczone i inne mocarstwa zachodnie nie podjęły żadnych działań karnych przeciwko Syrii w związku z bronią jądrową, która, jak się twierdzi, działa jako precedens dla Rosji do użycia tej broni w konflikcie na Ukrainie.

Euronews cytuje Hamisha de Brettona-Gordona, byłego oficera brytyjskiego wywiadu wojskowego, który powiedział:

"Społeczność międzynarodowa musi potwierdzić, że jakiekolwiek użycie broni chemicznej lub biologicznej byłoby nie do przyjęcia w żadnym kształcie lub formie. Jestem pewien, że NATO i Zachód podjęłyby działania, gdyby [Rosja] użyła broni chemicznej na Ukrainie. Ale powiedziawszy, że stali z boku, kiedy Assad użył takiej broni w Syrii, a to może ośmielić Putina.

To skandaliczne kłamstwo propagowane przez zachodnie media. Niezależne śledztwa udokumentowały, że ataki CW w Syrii były w rzeczywistości przeprowadzane przez wspieranych przez NATO najemników w operacjach fałszywej flagi, aby sprowokować zachodnią interwencję wojskową. Jedna z tych fałszywych flag w mieście Duma w kwietniu 2018 r. osiągnęła swoje nikczemne cele. Po incydencie – posłusznie nagłośnionym w tamtym czasie przez zachodnie media w celu zagazowania zachodniej opinii publicznej – prezydent USA Donald Trump zbombardował Syrię "w odwecie" wraz z brytyjskimi i francuskimi sojusznikami.

Jednak później okazało się, że Syria, Rosja i Iran zostały potwierdzone w swoich początkowych twierdzeniach, że incydenty CW w Syrii były akrobacjami fałszywej flagi. Rzeczywiście, wykazano, że personel organu nadzorującego ONZ, OPCW, zaangażował się w tuszowanie w celu wplątania rządu Assada, podczas gdy prawdziwym sprawcą byli dżihadyści wspierani przez Zachód, jak donosił Aaron Maté i inni niezależni dziennikarze.

Oskarżycielskie roszczenia przeciwko syryjskiemu rządowi nie wytrzymały kontroli. Po przystąpieniu do traktatu CWC, niecały rok później Syria zniszczyła wszystkie swoje zapasy broni chemicznej w 2014 r., co zostało zweryfikowane przez inspektorów ONZ.

W jaki sposób syryjskie siły rządowe mogły następnie użyć broni chemicznej w późniejszych domniemanych incydentach? Poza tym z wojskowego punktu widzenia nie było taktycznej przewagi w użyciu takiej amunicji, nawet jeśli pozostały zapasy stealth.

Podobnie Rosja nie posiada broni chemicznej, a poza tym nie ma takiej potrzeby taktycznej. W obecnym konflikcie ukraińskim Rosja ma przewagę militarną w zabezpieczaniu terytorium Donbasu graniczącego z Ukrainą, a jej siły niemal przejęły kontrolę nad strategicznie ważnym miastem Bachmut (Artiomowsk) po miesiącach intensywnych walk. Rosyjskie drony skutecznie atakują ukraińskie wojska ukrywające się w cywilnych domach i budynkach.

Prawdziwą analogią jest to, że wspierane przez NATO siły reżimu w Kijowie są w odwrocie w podobny sposób, w jaki wspierani przez NATO najemnicy w Syrii stanęli w obliczu rozgromienia. Podobnie jak próbowali to zrobić syryjscy dżihadyści, zachętą dla reżimu w Kijowie jest rozmieszczenie broni chemicznej w desperackiej próbie wywołania bezpośredniej interwencji wojskowej USA i NATO.

W końcu kontrofensywa sił ukraińskich nie zmaterializowała się pomimo miesięcy rozdmuchiwania zachodnich mediów. Marionetkowy prezydent Kijowa Władimir Zełenski w tym tygodniu ponownie zbagatelizował kontrofensywę, jeśli nie zostanie dostarczona więcej zachodniej broni.

Z pewnością ukraińscy neonaziści w batalionach Azow i Aidar są wystarczająco obłąkani, by rozmieścić broń jączniczą jak brutalne odpowiedniki, które NATO wcześniej rozmieściło w Syrii. Ukraińscy czciciele nazistów od miesięcy strzelają pociskami dostarczonymi przez USA i Brytyjczyków do cywilnej elektrowni jądrowej w Zaporożu w tym samym szalonym hazardzie, aby celowo doprowadzić do katastrofy.

Scenariusz broni chemicznej na Ukrainie jest godnym ubolewania podstępem propagandowym, wspomaganym i podżeganym przez zachodnie media, które odnoszą się do tego nonsensu, pompując obalone kłamstwo o Syrii.

Takie media pozwoliły sobie na najgorszą rusofobię, demonizując prezydenta Rosji Władimira Putina i Rosjan ogólnie jako "szalonych dzikusów". Niestety, zachodnia opinia publiczna została uwarunkowana do oczekiwania najgorszego na Ukrainie, w tym rozmieszczenia broni jądrowej i chemicznej przez Rosję, pomimo kategorycznych zaprzeczeń Moskwy.

Haniebną ironią jest to, że tymi, którzy są zdolni do najgorszego postępowania i najbardziej desperackich, nikczemnych środków, są zachodnie reżimy i ich neonazistowskie surogatki na Ukrainie. Mocarstwa imperialne chcą eskalacji wojny na Ukrainie przeciwko Rosji. Wojna jest schronieniem dla ich historycznie słabnącej globalnej dominacji.

Zachodnie media są nowym opium dla ludu, mającym na celu oszołomienie i dezorientację, również bez skrupułów, w czasie ogromnego niebezpieczeństwa, kiedy dozwolone są błędne, katastrofalnie konsekwentne decyzje.

Ludzie muszą pozbyć się nałogu, zmarznąć i uwolnić się od kłamliwej sieci zachodnich mediów. Zanim świat zostanie rzucony w otchłań.



Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.zerohedge.com/

Brak komentarzy:

"Premier państwa UE oskarża Zełenskiego o próbę przekupstwa Premier Słowacji Robert Fico powiedział, że „nigdy” nie przyjmie pieniędzy z Kijowa"

  Ukraiński przywódca Władimir Zełenski rozmawia z mediami pod koniec szczytu UE w Brukseli. © Getty Images / Thierry Monasse Słowacki pre...