AUTOR: TYLER DURDEN
Popularna australijska raperka, Iggy Azalea, jest oskarżana przez saudyjskich duchownych i władze o "bluźnierstwo" za koncert, który zagrała w zeszły piątek w stolicy kraju, Rijadzie.
Okazją był turniej Gamers8 Esports, na który została zaproszona jako specjalny wykonawca. Wśród kontrowersyjnych piosenek znalazła się Goddess, w której poprosiła publiczność o "pokłonienie się bogini" - a także był moment, w którym wykrzyknęła "Panie, zróbcie trochę hałasu, to kobiecy świat!"
Oczywiście, jest to zdominowane przez ultra-mężczyzn społeczeństwo saudyjskie, gdzie prawo islamskie mówi kobietom, że muszą nosić pełną muzułmańską zasłonę i że niezamężne kobiety nie powinny wychodzić bez męskiej eskorty rodziny – wszystko to jest egzekwowane przez sądy szariatu i "policję moralności".
Cały występ jest oskarżany o antyislamskość, szczególnie w przypadku wersów z jej tekstów, które wydawały się skierowane do islamu lub religii monoteistycznych w ogóle, takich jak "... Głosząc o prorokach, nikt nie może nas powstrzymać, pokłonić się bogini".
Ale biorąc pod uwagę, że te słowa piosenek i pełny zestaw były już znane z wyprzedzeniem - to cud, że Iggy został zaproszony na koncert w ultrakonserwatywnym królestwie.
W pewnym momencie, jak na ironię, doszło nawet do awarii garderoby, w której odsłoniła więcej ciała, niż pozwala na to królestwo. To tylko jej spodnie rozerwały się, odsłaniając ją... (sap!) noga, aż do części uda, podczas którego pracownik gorączkowo próbował rzucić jej ręcznik, aby go zakryć.
Pokazując małą nogę: obserwuj awarię garderoby, która chwilowo zatrzymała pokaz...
Jak zauważa Middle East Eye, zarówno kraj goszczący, jak i wykonawca powinni byli zrozumieć "ryzyko" związane z występem Iggy'ego w Riyad:
Na X, Azalea ujawniła, że pomimo faktu, że zmieniła strój, władze saudyjskie wstrzymały koncert z powodu jej tekstów, które, jak powiedziała, wysłały ich "na krawędź".
Użytkownicy mediów społecznościowych szybko skrytykowali nie tylko organizatorów koncertu, ale także uczestników.
Jeden z użytkowników stwierdził: "to jest kufr [niewiara], rażące szirk [bałwochwalstwo] wypowiadane na scenie, a muzułmanie powtarzali to na widowni".
Użytkownicy zauważyli również, że Azalea i jej zespół powinni byli zdawać sobie sprawę z zakresu i niebezpieczeństwa reperkusji występów w Arabii Saudyjskiej.
Większość nienawiści skierowanej do raperki pochodziła od konserwatywnych muzułmanów i anonimowych saudyjskich kont online, które oskarżały ją o "prostytucję" i "bluźnierstwo". W innym poście napisano:
Można się zastanawiać, co by się stało, gdyby jej stosunkowo drobna wpadka w ubraniu była na poziomie Janet Jackson podczas tego niesławnego występu w przerwie Super Bowl.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz