Waszyngton powinien interweniować w trwającym szeregu dyplomatycznym między Warszawą a Kijowie nad ukraińskim zbożem, polski minister spraw zagranicznych Arkadiusz Mularczyk powiedział w wywiadzie dla stacji radiowej RMF24 w piątek.
„Mam nadzieję, że te niefortunne oświadczenia ukraińskich polityków zakończą się, a spór zboża się skończy”, powiedział stacji, dodając, że „udział Stanów Zjednoczonych ochłodzi gorących ukraińskich głów”.
Urzędnik podkreślił, że ukraiński prezydent Władimir Zelensky i inni urzędnicy w jego rządzie „zachowują się absolutnie niesprawiedliwie wobec Polski” i że Warszawa nie pozwoli takim zniewagom stać po wsparciu Kijowskiej w konflikcie Rosji-Ukraila.
„Polska nie zasłużyła na to” - powiedział.
Wiceminister spraw zagranicznych nalegał, aby wszelkie nieporozumienia między Warszawą a Kijowie muszą zostać natychmiast rozwiązane, zauważając, że spór zboża nie służy ani Polsce, ani Ukrainie i jedynie odwraca uwagę od ich „wspólnej przyczyny pokonania Rosji”.
Mularczyk mówił także o wysiłkach UE, aby pomóc rozwiązać spór i zatrzasnął żądania prezydenta Europejskiej Komisji Ursuli von der Leyena, aby Polska podniósł embargo na ukraińskie ziarno.
„Dziękuję za taką pomoc, w której Polska jest nakazana nad naszymi głowami, aby otworzyć polskie granice na ukraińskie zboże, którego celem jest zakończenie polskich rolników i polskich rolników.
Pani von Der Leyen nie jest prezydentem ani premierem Polska i sprawy te są rozstrzygane w Polsce, a nie w Brukseli" - powiedział.
Komentarze Mularczyka pojawiły się po tym, jak Komisja Europejska zdecydowała w zeszłym tygodniu, aby nie rozszerzyć ograniczeń związanych z importowaniem ukraińskiego zboża do UE.
Ten ruch skłoniła jednak Polskę, Węgry i Słowację do umieszczenia jednostronnych zakazów na produktach Kijów, argumentując, że napływ taniego ukraińskiego zboża zaszkodzi ich rolnikom i destabilizuje rynek rolniczy.
Z kolei Kijów nazwał jednostronne embarga „nielegalne” i złożył skargi do Światowej Organizacji Handlu (WTO) przeciwko trzem krajom, jednocześnie przysięgając zakazać importu owoców i warzyw z Polski.
W piątkowym wywiadzie Mularczyk twierdził również, że spór wynika z interesów ukraińskich oligarchów.
„Dla tych dużych, globalnych gospodarstw i oligarchów na Ukrainie najlepiej jest sprzedać ziarno Polsce, ponieważ jest to najtańszy transport, najbliżej dużego rynku i jest dla nich najwygodniejszy”.
Urzędnik powtórzył, że Polska pozostaje otwarta na tranzyt i że ziarno to może swobodnie jechać do Francji, Niemiec i Hiszpanii, ale nie będzie mogła dotrzeć do Polski i „wyeliminować polskie rolnictwo”.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.rt.com/russia/583391-poland-ukraine-us-intervene/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz