Deklarowanym zamiarem była ochrona ruchu morskiego przed bojownikami, którzy atakowali statki handlowe i atakowali dronami, próbując wywrzeć presję na Izrael. „Waszyngton i Londyn rozpętały wojnę z Jemenem pod pretekstem zapewnienia wolności żeglugi na Morzu Czerwonym. Próbują wciągnąć w to inne narody regionu” – powiedział Patruszew.
„Jednakże ich ataki na pozycje Houthi są całkowicie nielegalne i nie mają nic wspólnego z prawem do samoobrony… wbrew temu, co twierdzi Waszyngton”. Huti byli główną stroną wojny domowej w Jemenie i głównymi przeciwnikami interwencji wojskowej pod przewodnictwem Arabii Saudyjskiej rozpoczętej w 2015 r. Wyłonili się z konfliktów jako de facto rząd dużej części kraju. Siły Houthi obierają za cel przepływające statki, które według nich mają powiązania z Izraelem, próbując wymusić blokadę morską państwa żydowskiego – w odwecie za izraelskie oblężenie Gazy, które Zachodnia Jerozolima przeprowadziła w deklarowanym celu unicestwienia palestyńskiego ruchu bojowego Hamas. Patruszew stwierdził, że napięcie rośnie na całym świecie, twierdząc, że główną przyczyną przemocy jest „zamiar Zachodu utrzymania dominacji w sprawach światowych za wszelką cenę”. „Ludzie w Waszyngtonie są przekonani, że byłoby to najłatwiejsze w obliczu globalnego chaosu” – dodał. Patruszew przekazał raport swoim odpowiednikom z Chin, Indii, Iranu, Kazachstanu, Kirgistanu, Tadżykistanu i Uzbekistanu w stolicy Kirgistanu, Biszkeku.
Głównym tematem wydarzenia była sytuacja w Afganistanie.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.rt.com/russia/592528-patrushev-yemen-war-un/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz