AUTOR: TYLER DURDEN
Gdy wybory w 2020 r. osiągnęły crescendo, bombowe doniesienia o korupcji w rodzinie Bidenów zostały uznane za werbalne dezinformacje.
Zarówno spuścizna, jak i media społecznościowe odmówiły relacjonowania wiarygodnych doniesień o zaangażowaniu Joe i Huntera Bidenów we wszystko, od powiązanych z KPCh chińskich firm energetycznych (10 dla wielkiego faceta!), po materiał filmowy, na którym obecny prezydent przechwala się wstrzymaniem 1 miliarda dolarów w quid-pro-quo z Ukrainą, chyba że zwolnią swojego głównego prokuratora, Victora Shokina.
Co prowadzi nas do pierwszego porządku rzeczy - że kluczowy element tezy impeachmentu Demokratów przeciwko prezydentowi Trumpowi został właśnie obalony.
Shokin, że tak powiem, prowadził dochodzenie w sprawie ukraińskiego giganta energetycznego Burisma - który zatrudnił Huntera Bidena za 80 000 USD miesięcznie, aby zasiadł w jego zarządzie i działał jako pośrednik między firmą a firmą lobbingową DC, Blue Star Strategies.
W styczniu 2019 roku Shokin oświadczył, że przeciwko założycielowi Burismy Mykoli Złoczeweskiemu toczyło się pięć spraw karnych, w tym pranie brudnych pieniędzy, korupcja, nielegalne transfery środków i spekulacje za pośrednictwem korporacji fasadowych, gdy był urzędującym ministrem.
Jednak *puf* - Shokin zostaje zwolniony. Kiedy historia weszła w wybory w USA w 2020 r., Demokraci upierali się, że Shokin był skorumpowany - i że "Zwolnienie Shokina było powszechnie namawiane przez dobroczyńców Ukrainy", jak posłusznie poinformował Glenn Kessler z Washington Post na trzy tygodnie przed wyborami w USA w 2020 r.
Domniemana korupcja Shokina - na którą nie było żadnych dowodów - była kluczowym aspektem argumentu Demokratów o impeachment przeciwko byłemu prezydentowi Donaldowi Trumpowi - który poprosił prezydenta Ukrainy Wołodomyra Zełenskiego o zbadanie transakcji Joe i Huntera Bidenów. Następca Shokina, Jurij Łucenko, powiedział w zeznaniu ze stycznia 2019 r., że Shokin jest "uczciwy".
Jednak podczas impeachmentu Trumpa Demokraci utrwalali twierdzenia, że Shokin był skorumpowany, że jego usunięcie było uzasadnione, a ówczesny wiceprezydent Biden po prostu prowadził oficjalną politykę USA.
Domniemana korupcja Shokina została jednak sfabrykowana - ponieważ wyciekła rozmowa telefoniczna między byłym sekretarzem stanu Johnem Kerrym a byłym prezydentem Ukrainy Petrem Poroszenką nie tylko potwierdziła, że Shokin nie był skorumpowany, ale wyraźnie wyszczególniła quid-pro-quo za 1 miliard dolarów gwarancji kredytowych.
Teraz, zgodnie z nowo opublikowanymi notatkami Departamentu Stanu uzyskanymi przez Just the News, sześć miesięcy przed zwolnieniem Shokina przez Bidena, Departament Stanu USA powiedział ukraińskiemu urzędnikowi, że są "pod wrażeniem" jego wysiłków antykorupcyjnych i w pełni popierają jego pracę.
"Byliśmy pod wrażeniem ambitnego programu reform i walki z korupcją waszego rządu" – napisała ówczesna asystentka sekretarza stanu ds. europejskich i euroazjatyckich Victoria Nuland do Shokina w liście z 9 czerwca 2015 r., który został dostarczony shokinowi dwa dni później przez byłego ambasadora USA Geoffreya Pyatta
Nuland, obecnie podsekretarz stanu prezydenta Bidena, napisała, że "Sekretarz Kerry poprosił mnie o odpowiedź w jego imieniu", aby shokin wiedział, że cieszy się pełnym poparciem Stanów Zjednoczonych, gdy wyrusza do walki z endemiczną korupcją w byłej republice radzieckiej.
"Trwająca reforma waszego urzędu, organów ścigania i sądownictwa umożliwi wam dochodzenie i ściganie korupcji i innych przestępstw w skuteczny, uczciwy i przejrzysty sposób" - dodała Nuland. "Stany Zjednoczone w pełni popierają wysiłki waszego rządu na rzecz walki z korupcją i innymi przestępstwami w skuteczny, uczciwy i przejrzysty sposób." -Just the News
Obrona Trumpa przed impeachmentem nigdy nie otrzymała tego listu, według śledczych Kongresu GOP i byłych prawników Trumpa zajmujących się obroną impeachmentu.
"Nie otrzymaliśmy tego. Powinniśmy byli ją otrzymać. Obrońcy prezydenta Trumpa również powinni go otrzymać" - powiedział senator Ron Johnson (R-WI), który badał transakcje biznesowe Huntera i Joe Bidena. "To tylko podkreśla, jak nadzór Kongresu naprawdę zmniejszył się na przestrzeni lat, głównie dlatego, że nie mamy uprawnień egzekucyjnych" - dodał.
W innych wiadomościach rodzinnych Bidena New York Times pozywa Departament Stanu w celu uzyskania e-maili od urzędników ambasady rumuńskiej wysłanych w latach 2015-2019, które wspominają kilku międzynarodowych biznesmenów - w tym Huntera Bidena i Tony'ego Bobulinskiego - którzy pojawili się na całym świecie w domowej części wyborów w USA w 2020 r., Kiedy ujawnił swoje interesy z Bidenami. według Politico.
W maju 2017 roku Bobulinski zgodził się przewodzić umowie między Bidenami a chińską firmą powiązaną z KPCh - spotykając się z Hunterem Bidenem i partnerem Rosemont Seneca Robem Walkerem "wiele razy" i spotykając się z byłym wiceprezydentem Joe Bidenem ("wielki facet") dwa razy.
Wniosek FOIA The Times szuka również informacji na temat Rudy'ego Giulianiego - którego Trump wysłał na polowanie na brudy w interesach Huntera na Ukrainie.
Just the News donosi również, że e-mail ukryty przed opinią publiczną przez ponad pięć lat ujawnia, że wysoki urzędnik Departamentu Stanu USA w Kijowie powiedział swoim przełożonym z DC, że interesy Huntera Bidena na Ukrainie "podcięły" wysiłki USA w walce z korupcją w kraju
E-mail, uzyskany przez Just the News, został napisany 22 listopada 2016 r. przez byłego urzędnika ambasady USA George'a Kenta, jednego z głównych świadków Demokratów w ich pierwszej próbie impeachmentu byłego prezydenta Donalda Trumpa.
Został sklasyfikowany jako "poufny", najniższy poziom tajemnicy, przez ówczesne Stany Zjednoczone. Ambasador w Kijowie Marie Yovanovitch, kolejna ze świadków impeachmentu Demokratów, i nie została przedstawiona jako dowód dla ustawodawców Izby Reprezentantów podczas impeachmentu. W przeciwieństwie do prawa federalnego, Departament Stanu nie potwierdził istnienia dokumentu przed sądem lub Just the News w wielu procesach sądowych przeciwko Departamentowi Stanu o wolność informacji, poszukujących zapisów na temat transakcji Huntera i Joe Bidena na Ukrainie.
Co najważniejsze, ostry przekaz e-maila jest bezpośrednio sprzeczny z narracją mediów głównego nurtu, świadków Departamentu Stanu i demokratycznych kongresmenów sprzed dwóch lat, kiedy upierali się, że lukratywna praca Huntera Bidena w rzekomo skorumpowanej ukraińskiej firmie gazowej Burisma Holdings – stwarzając pozory konfliktu interesów – nie miała wpływu na wysiłki USA w walce z korupcją w tym kraju. -Tylko wiadomości
"Moim zdaniem prawdziwym problemem było to, że ktoś w Waszyngtonie musiał po cichu zaangażować wiceprezydenta Bidena i powiedzieć, że obecność jego syna Huntera w zarządzie Burisma podważyła przesłanie antykorupcyjne wiceprezydenta i robiliśmy postępy na Ukrainie" - napisał Kent do wielu wysokich rangą urzędników w Departamencie Stanu.
E-mail Kenta opisywał również "intensywną kampanię nacisku ze strony adwokatów Burismy – w tym byłego ambasadora USA – w celu rehabilitacji skorumpowanej reputacji ukraińskiej firmy i skłonienia ukraińskich prokuratorów do umorzenia śledztwa w sprawie firmy".
Łańcuch e-maili pokazał również, że urzędnicy państwowi byli w pełni świadomi, że Hunter Biden miał powiązania z amerykańskim partnerem biznesowym, również oskarżonym - i ostatecznie skazanym - o korupcję.
"Powinienem zauważyć, że było dwóch amerykańskich członków zarządu Burisma: Hunter Biden i Devon Archer" - napisali inni urzędnicy państwowi w łańcuchu e-maili Kent i Andrews. "Archer został niedawno oskarżony w federalnej sprawie o oszustwo." -Just the News
Aby uzyskać pełną listę "powiązanych z kumplami" miejsc pracy Huntera Bidena, kliknij tutaj.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.zerohedge.com/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz