niedziela, 13 lutego 2022

"Kampania Clinton zapłaciła firmie technologicznej za powiązanie Trumpa z Rosją !!!!!!!!!- wniosek sądowy"

 Wniosek prawny zawiera bombowe zarzuty dotyczące tajnej działalności szpiegowskiej firmy IT w Białym Domu Trumpa

Kampania Clinton zapłaciła firmie technologicznej za powiązanie Trumpa z Rosją - wniosek sądowy

Prawnicy pracujący dla kampanii prezydenckiej Hillary Clinton w 2016 r. zapłacili firmie informatycznej za "infiltrację" serwerów w Trump Tower i Białym Domu w celu ustanowienia "narracji", która połączyłaby Donalda Trumpa z Rosją.

Wniosek prawny, złożony w piątek w sądzie Dystryktu Kolumbii przez prokuratora Departamentu Sprawiedliwości (DOJ) badającego pochodzenie śledztwa FBI "Russiagate", dotyczy potencjalnych konfliktów interesów byłego prawnika kampanii Clintona, Michaela Sussmanna. Sussmann wcześniej nie przyznał się do jednego zarzutu okłamywania agentów federalnych.

Dwa miesiące przed wyborami w 2016 roku Sussmann, partner w Perkins Coie, kancelarii prawnej, która reprezentowała Demokratów i kampanię Clinton, rzekomo powiedział FBI, że nie pracował w imieniu Clinton, kiedy przedstawił agencji rzekomo obciążające dokumenty.

W zgłoszeniu specjalny prokurator John Durham twierdzi, że Sussmann pracował w imieniu kampanii Clinton i nienazwanego "dyrektora ds. Technologii" w amerykańskiej firmie technologicznej, kiedy we wrześniu 2016 r. przedłożył "rzekome dane" i "białe księgi" ówczesnemu prokuratorowi FBI Jamesowi Bakerowi. 

Najwyraźniej wskazywali na "tajny kanał komunikacyjny" między Trump Organization a rosyjskim Alfa Bankiem (zidentyfikowanym jako "Rosyjski Bank-1").

Twierdzi, że dyrektor "wykorzystał swój dostęp do niepublicznych i / lub zastrzeżonych danych internetowych" i zlecił naukowcom z nienazwanego amerykańskiego uniwersytetu "wydobycie danych internetowych", aby stworzyć "wnioskowanie" i "narrację" łączącą Trumpa z Rosją. 

Dyrektor wykonawczy twierdził, że pracuje "nad zadowoleniem niektórych VIP-ów".Podkreślając "zapisy rozliczeniowe" Sussmanna, Durham twierdzi, że "wielokrotnie wystawiał rachunki kampanii Clintona za swoją pracę nad zarzutami rosyjskiego Banku-1".

 Dotyczyło to anonimowego prawnika pracującego z kampanią, dyrektora technicznego (zidentyfikowanego jako "Tech Executive-1"), firmy śledczej, kilku badaczy cybernetycznych i pracowników "wielu firm internetowych".

Podczas gdy wiele amerykańskich mediów wskazywało na twierdzenia Alfa Bank jako dowód na "zmowę" Trumpa z Kremlem, FBI odkryło, że serwer pocztowy, o którym mowa, był prowadzony przez agencję reklamową, która wysyłała promocyjne e-maile między innymi dla hoteli Trumpa.

Następnie, w 2017 r., Sussmann najwyraźniej wykorzystał te informacje do skompilowania "zaktualizowanego zestawu zarzutów" dotyczących rzekomych rosyjskich powiązań Trumpa – zauważając "podejrzane wyszukiwania DNS" i "rosyjskie telefony bezprzewodowe" – do innej agencji rządowej USA. Durham powiedział, że nie znalazł "żadnego poparcia dla tych zarzutów" i dodał, że niektóre z wyszukiwań miały miejsce już w 2014 roku podczas administracji Obamy.

Wśród wykorzystywanych danych internetowych był "ruch internetowy systemu nazw domen (DNS)" z Trump Tower, budynku mieszkalnego Trumpa w Nowym Jorku i Białego Domu. Twierdził, że pracodawca Tech Executive-1 (zidentyfikowany jako "Internet Company-1") świadczył usługi rozpoznawania DNS dla Białego Domu - i oskarżył dyrektora i jego współpracowników o wykorzystywanie tego porozumienia do wydobywania danych w celu uzyskania "obraźliwych informacji" o Trumpie.

Domagając się "reparacji" wypłacenia, Trump powiedział w oświadczeniu w sobotę, że zgłoszenie dostarczyło "niepodważalnych dowodów", że jego kampania i prezydentura były "szpiegowane przez agentów opłacanych przez kampanię Hillary Clinton" w celu "rozwinięcia całkowicie sfabrykowanego związku z Rosją".

"Jest to skandal o wiele większy pod względem zakresu i skali niż Watergate, a ci, którzy byli zaangażowani i wiedzieli o tej operacji szpiegowskiej, powinni zostać poddani postępowaniu karnemu" - dodał, zauważając, że był czas, kiedy domniemane przestępstwo "byłoby karane śmiercią".

Jak dotąd Clinton nie otrzymała oficjalnej odpowiedzi.

W zeszłym roku adwokaci Sussmanna powiedzieli, że ich klient "nie popełnił żadnego przestępstwa", nazywając zarzuty przeciwko niemu "bezpodstawnymi [i] bezprecedensowymi". Tymczasem prawnik osoby, która karmiła Sussmanna alfą Bankiem, powiedział, że jego klient nie wiedział, że jego kancelaria prawna ma związek z kampanią Clintona "i po prostu postępuje właściwie".


Pierwotne śledztwo w sprawie Rosji przerodziło się w dwuletnie dochodzenie prowadzone przez ówczesnego specjalnego prokuratora Roberta Muellera, który nie przedstawił dowodów na zmowę między kampanią Trumpa a Rosją.Sussmann reprezentował Krajowy Komitet Demokratów (DNC) podczas postępowania związanego z domniemanym włamaniem do komputerów w 2016 roku. Zarówno Clinton, jak i DNC obwiniały Rosję, ale nie mogły poprzeć swoich oskarżeń.

Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.rt.com/news/

Brak komentarzy:

"Premier państwa UE oskarża Zełenskiego o próbę przekupstwa Premier Słowacji Robert Fico powiedział, że „nigdy” nie przyjmie pieniędzy z Kijowa"

  Ukraiński przywódca Władimir Zełenski rozmawia z mediami pod koniec szczytu UE w Brukseli. © Getty Images / Thierry Monasse Słowacki pre...