czwartek, 3 marca 2022

"Co się stanie, jeśli San Francisco nie wyzdrowieje????????"

 AUTOR: TYLER DURDEN

CZWARTEK, MAR 03, 2022 - 03:00 AM

Autor: Rich Cibotti za pośrednictwem The Epoch Times,

San Francisco wygląda teraz gorzej niż kiedykolwiek. Jak każde większe miasto, San Francisco miało złe obszary przed 2020 rokiem - te trudne obszary, których wiedziałeś unikać - ale możesz iść gdziekolwiek indziej, w zasadzie bez przeszkód. Dzisiaj jest coś zupełnie innego.

Ulice są brudne. Bezdomne obozowiska, śmieci i odchody można znaleźć wszędzie. Włamania do samochodów są tak częste, że w zasadzie stały się nierządowym podatkiem dla osób, które tu przyjeżdżają. Oczywiście niektóre obszary są znacznie gorsze od innych, ale prawie wszystkie obszary miasta cierpią z powodu tego rozkładu i jest to przerażające.

Każdego roku miasto wydaje się znajdować nowe sposoby na kopanie coraz głębiej w kierunku ruiny. Ale co stanie się z San Francisco, jeśli naprawdę się nie podniesie? Co jeśli problemy finansowe, obozowiska bezdomnych, rosnąca przestępczość i malejące siły policyjne są nową normą dla tego niegdyś wielkiego miasta?

Niezależnie od tego, czy politycy chcą się do tego przyznać, czy nie, San Francisco znajduje się w bardzo niepewnej sytuacji.

Big Tech zniknął i nie wróci. Oczywiście niektóre firmy będą utrzymywać budynek tu lub tam, ale technologia zdała sobie sprawę, że mogą pracować w dowolnym miejscu. Dlaczego ktokolwiek miałby chcieć znosić uciążliwe przepisy i podatki z San Francisco? Po zapłaceniu tak wysokiego kosztu wejścia nadal musisz radzić sobie z nędznymi warunkami, aby dostać się do pracy. Zamiast tego, dlaczego nie zostać w piżamie z ładną koszulą lub topem i odpalić Wi-Fi w domu?

Pandemia spowodowała, że wiele biur przeszło na pracę z domu lub jakąś formę modelu hybrydowego. Teraz, gdy wiele firm i ich pracowników zdaje sobie sprawę, że praca w domu może być skuteczna, dlaczego te firmy nie miałyby utrzymać jej na stałe? Dlaczego nadal płacić premię za powierzchnię biurową w San Francisco?

Jeśli pójdziesz do centrum miasta w ciągu dnia, możesz zobaczyć różnicę. Biurowce są puste. Ruch pojazdów i pieszych nie jest połową tego, czym był kiedyś. Ale jaki inny wpływ ma to na miasto?

Cóż, na parterze tych dużych budynków znajduje się wiele małych firm. Firmy te przetrwają, obsługując wszystkich pracowników dojeżdżających do tych budynków. Kiedy zaczynają zdawać sobie sprawę, że pracownicy nie wracają, są zmuszeni zaakceptować nową rzeczywistość i zamknąć. Zamknięcie firm będzie początkiem spirali śmierci gospodarczej.

Zamknięte firmy stawiają tablice, aby zabezpieczyć witryny sklepowe. Zamknięte sklepy prowadzą do tego, że więcej bezdomnych obozowisk przejmuje ten obszar. Zaraza miejska i obozowiska dla bezdomnych nie do końca inspirują ludzi do ryzykowania swoich oszczędności, otwierania firmy i prób sprzątania okolicy. To tylko zaostrza problem i sprawia, że coraz trudniej jest wydostać się z otchłani. Obozowiska rozprzestrzenią się i pokryją cały obszar jak wirus.


Turystyka jest siłą napędową miasta


Oprócz tych problemów pandemia zniszczyła turystykę. Lokalna gospodarka San Francisco przetrwa dzięki turystyce. W 2019 roku turyści wydali w mieście około 10,3 miliarda dolarów. Ale dziś niektóre hotele są nadal zamknięte lub zostały przekształcone w mieszkania dla bezdomnych. Hotele, które zostały ponownie otwarte, nie są w pobliżu pełnego obłożenia. Dodajmy to do ciągłych narodowych opowieści o miejskim upadku San Francisco i dlaczego ktoś miałby chcieć tu podróżować?

Turyści, którzy są na tyle odważni, aby przyjechać, doświadczają wszystkich rzeczy, które nie są drukowane na pocztówkach. Rzeczy takie jak otwarty handel narkotykami na ulicy, otwarte zażywanie narkotyków, obozowiska dla bezdomnych, brudne ulice pokryte ludzkimi odchodami i wysokie koszty prawie wszystkiego.

Nawet jeśli turyści przejdą przez to wszystko, mogą stać się jedną z wielu ofiar naszych słynnych włamań samochodowych, w którym to przypadku mogą wymienić okno wypożyczonego samochodu i cały swój bagaż. Nie do końca to, co ktoś chciałby zapłacić premię, aby doświadczyć na wakacjach.

Kto zapłaci rachunki miasta?


San Francisco miało technologię i turystykę. Nie ma innego dużego przemysłu, który płaci za usługi miejskie. Ponadto rozdęty budżet San Francisco wynosi ponad 13 miliardów dolarów rocznie dla miasta liczącego mniej niż 900 000 osób. Co się stanie, gdy pieniądze wyschną?

Stało się to już w zeszłym roku, dopóki rząd federalny nie uratował miasta. Jak donosi San Francisco Chronicle w marcu 2021 r., Rachunek za pomoc COVID w wysokości 1,9 biliona dolarów spłacił deficyt San Francisco, pozwalając miastu uniknąć "bolesnych cięć" w usługach.

Artykuł stwierdza, że ustawa "usunie większość przewidywanego deficytu budżetowego San Francisco w wysokości 650 milionów dolarów w ciągu najbliższych dwóch lat".

Zamiast więc wprowadzać jakąkolwiek odpowiedzialność fiskalną, bilans wraca do zera i wszystko jest jak zwykle.

"Nadal mamy problem" Jeff Cretan, rzecznik burmistrza, powiedział w artykule. "Po prostu nie mamy teraz problemu."

Jeff Cretan ma rację. Co się stanie, gdy wujek Joe i spółka nie będą tam, aby zapłacić nasze rachunki? Prowadzenie miasta jak student pierwszego roku college'u, który wyczerpał swoją pierwszą kartę kredytową, nie jest zrównoważone. Mama i tata nie zawsze będą tam, aby spłacić rachunek. W końcu Piotruś Pan musi dorosnąć.

Miejmy nadzieję, że miasto znajdzie złotą gęś do złożenia złotych jaj, ponieważ bez tego konieczne będą poważne cięcia w usługach, z których miasto jest dumne. Dodajmy to do kryzysu kadrowego policji, a "miasto w upadku" może być najłagodniejszym sposobem na stwierdzenie tego.

San Francisco znajduje się w tragicznych tarapatach. Niezależnie od tego, czy władze chcą się do tego przyznać, czy nie, jej najlepsze dni mogą być już za nią. Ludzie pytali mnie: "Czy naprawdę myślisz, że to wszystko może się rozpaść?"

Zostawię was z tą samą pożegnalną myślą, którą im daję:

  • Patrząc teraz na San Francisco, czy nasza sytuacja wygląda bardziej jak Detroit, gdy przemysł samochodowy odszedł?

  • A może jest to bardziej jak wtedy, gdy Nowy Jork posprzątał go pod koniec lat 90.?

Hej, ale przynajmniej mamy dobrą pogodę.

Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.zerohedge.com/

Brak komentarzy:

"Włoski burmistrz zabrania mieszkańcom chorowania Jak donoszą źródła, złe zarządzanie polityczne i mafia zdziesiątkowały system opieki zdrowotnej w Kalabrii"

  ZDJĘCIE ARCHIWALNE: Widok miasta w Kalabrii we Włoszech. © maudanros via Getty Images Burmistrz małego miasta we Włoszech wydał symbolic...