Niemal niewiarygodnie, kolejny zakład spożywczy w Stanach Zjednoczonych został spalony doszczętnie w weekend Dnia Pamięci.
Co najmniej jedna duża stodoła w Forsman Farms w Minnesocie, w której przebywały kurczęta składające jaja, została zamieniona w stos popiołu, wskazują raporty. Przyczyna pożarów pozostaje nieznana. (Powiązane: W ostatnich miesiącach miały miejsce dziesiątki podobnych pożarów, z których wszystkie były wymierzone w obiekty spożywcze.)
"To było niewiarygodne, jak szybko rosła; to było szalone" - powiedział Andy Trebesch, sąsiad, który obserwował płomienie w obiekcie około godziny 22.m. w sobotę wieczorem. "To było całe niebo; był dość duży".
Rodzina Trebesch natychmiast zadzwoniła pod numer 911, który wysłał strażaków z wielu agencji z całego hrabstwa Wright na miejsce. Wielu z tych strażaków to ochotnicy.
Jedna stodoła, w której mieszkały dziesiątki tysięcy kurczaków, została całkowicie zrównana z ziemią w tym, co rzecznik farmy nazwał "tragicznym wypadkiem".
Forsman Farms, nawiasem mówiąc, istnieje od 1918 roku. Jest to ogromny biznes czwartej generacji, który sprzedaje ponad trzy miliony jaj dziennie niektórym z największych amerykańskich detalistów.
"W nocy pożar zniszczył jedną z naszych stodół na naszej farmie nad jeziorem Howard" - dodał rzecznik. "Nikt nie został ranny i jesteśmy wdzięczni, że ratownicy szybko pojawili się na miejscu, aby ugasić pożar".
"Niestety, kurczaki zostały utracone z powodu pożaru. Oceniamy zakres szkód - które wydają się być ograniczone do jednej struktury - a także badamy przyczynę pożaru. "
Czy pożar w Forsman Farms był podpalony, czy wypadek?
Eddie Olson, mieszkaniec pobliskiego Cokato, mówi, że słyszał o pożarze na swoim skanerze, którego zwykle używa do śledzenia trudnych zdarzeń pogodowych.
"Pożary są ogólnie przerażające, ale kiedy widzisz coś na taką skalę, wiesz, wymyka się spod kontroli" - powiedział Olson lokalnemu oddziałowi policji. "Po prostu trudno było myśleć o kurczakach, firmie, wiesz, ludziach, którzy tam pracują."
"To dość ciężki cios, ponieważ już walczymy, wiesz, z jajami i kosztami rzeczy, a to zabiera trochę kęsa z rynku."
Zakres szkód w Forsman Farms jest nadal badany, podobnie jak przyczyna pożaru. Jego czas i synchronizacja z innymi niedawnymi pożarami o podobnym charakterze jest z pewnością co najmniej podejrzana.
W szczególności zaopatrzenie w jaja zostało już zaatakowane przez nową narrację o ptasiej grypie, która sugeruje, że kurczęta i inne plugawe są skażone inną chorobą, która wymaga zniszczenia ich mięsa i jaj.
Jak informowaliśmy na początku kwietnia, kiedy histeria ptasiej grypy zaczynała zyskiwać na popularności, rząd używa tych samych oszukańczych testów PCR, które wykorzystał w przypadku koronawirusa Wuhan (Covid-19) do testowania ptaków na ptasią grypę - co oznacza, że cała sprawa jest prawdopodobnie kolejnym oszustwem.
Połączenie propagandy ptasiej grypy i tego nowego pożaru w Minnesocie atakującego kury nioski jest zbyt wygodne w świetle programu "Wielkiego Resetu", który wydaje się być w toku.
"Przynajmniej wiemy, dlaczego te wirusy zwierzęce pojawiły się niedawno" - napisał ktoś w Natural News o sytuacji ptasiej grypy.
rzeczą jest to, że sugerują, że zabijanie zwierząt jest najlepszym sposobem radzenia sobie z sytuacją. Gdyby wirus był śmiertelny, czy zwierzęta już by z niego nie umierały?"
"Kontroluj jedzenie, kontroluj ludzi", napisał inny, cytując popularny trop o tym, jak często tworzą się dyktatury.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.naturalnews.com/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz