wtorek, 21 czerwca 2022

"Opary Moskwy po tym, jak UE odcina przesyłki do placówki bałtyckiej"

 Rosja wezwała we wtorek ambasadora Unii Europejskiej w Moskwie, dymiąc nad tym, co nazywa nielegalną blokadą kolejową rosyjskiej placówki na Morzu Bałtyckim, najnowszym impasem w sprawie sankcji nałożonych w związku z wojną na Ukrainie.

Na miejscu we wschodniej Ukrainie separatystyczni pełnomocnicy Rosji powiedzieli, że się w kierunku głównego bastionu bojowego Kijowa. Ukraiński urzędnik opisał zastój w walkach jako "ciszę przed burzą".

Ostatni kryzys dyplomatyczny dotyczy enklawy kaliningradzkiej, portu i okolicznych terenów nad Morzem Bałtyckim, które są domem dla prawie miliona Rosjan, połączonych z resztą Rosji połączeniem kolejowym przez Litwę będącą członkiem UE i NATO.

Litwa zamknęła szlak dla podstawowych towarów, w tym materiałów budowlanych, metali i węgla, co według niej jest wymagane w ramach sankcji UE, które weszły w życie w sobotę.

Rosja nazywa to posunięcie nielegalną blokadą i grozi nieokreślonym odwetem na Litwie.

Wysłannik UE Markus Ederer pojawił się we wtorek w rosyjskim Ministerstwie Spraw Zagranicznych. Rzecznik UE Peter Stano powiedział, że Ederer "wyjaśnił, że Litwa wdraża sankcje UE i nie ma blokady, i poprosił ich o powstrzymanie się od eskalacji kroków i retoryki".

Impas tworzy nowe źródło konfrontacji na Bałtyku, regionie już gotowym do przeglądu bezpieczeństwa, który obramowałby potęgę morską Rosji, gdy Szwecja i Finlandia złożą wniosek o przystąpienie do NATO i oddadzą prawie całe wybrzeże pod kontrolę sojuszu.

Nikołaj Patruszew, sekretarz potężnej Rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa, przybył do Kaliningradu, aby odbyć posiedzenie rady, podała rosyjska państwowa agencja informacyjna RIA.

Moskwa wezwała w poniedziałek litewskiego dyplomatę, ale UE odsunęła odpowiedzialność litwinów, mówiąc, że polityka ta jest wynikiem wspólnych działań bloku. Wilno "nie robi nic innego, jak tylko wdraża wytyczne dostarczone przez Komisję (Europejską)", powiedział szef polityki zagranicznej UE Josep Borrell.

Walka w wadze ciężkiej

Na Ukrainie bitwa o wschód stała się w ostatnich tygodniach brutalną wojną na wyczerpanie, a Rosja skoncentrowała swoją przytłaczającą siłę ognia na ukraińskim obszarze Donbasu.

donbas-wojna
Ukraińscy żołnierze jeżdżą amerykańskimi samobieżnymi haubicami 155 mm M109 w obwodzie donieckim na Ukrainie 13 czerwca 2022 r. (Gleb Garanich/Reuters)

Walki objęły rzekę Siverskyi Donets, która wije się przez region, z siłami rosyjskimi głównie na wschodnim brzegu i siłami ukraińskimi głównie na zachodzie, chociaż Ukraińcy nadal trzymają się w mieście Siewierodonieck na wschodnim brzegu.

W ostatnich dniach Rosja zdobyła Toszkiwkę, małe miasto na zachodnim brzegu dalej na południe, dając jej potencjalny przyczółek do próby odcięcia głównego ukraińskiego bastionu w Łysyczańsku.

Rodion Miroshnik, ambasador w Rosji promoskiewskiej separatystycznej Ługańskiej Republiki Ludowej, powiedział, że siły "przemieszczają się z południa w kierunku Łysychańska", a w wielu miastach wybuchają strzelaniny.

"Nadchodzące godziny powinny przynieść znaczne zmiany w równowadze sił w tym obszarze" - powiedział w Telegramie.

Gubernator otaczającego Ukrainę obwodu ługańskiego powiedział, że siły rosyjskie zdobyły w poniedziałek pewne terytorium. W nocy było stosunkowo cicho, ale nadchodziły kolejne ataki, powiedział Serhij Gaidai: "Przed burzą jest cisza".

Dmitrij Muratow, redaktor "Nowej Gaziety", jednej z ostatnich niezależnych rosyjskich gazet, sprzedał na aukcji Pokojową Nagrodę Nobla, którą zdobył w zeszłym roku, zbierając 103,5 miliona dolarów dla UNICEF-u na pomoc ukraińskim uchodźcom. Anonimowy nabywca licytował medal telefonicznie na aukcji w Nowym Jorku.

Nowaja Gazieta wstrzymała publikację po tym, jak Moskwa wprowadziła zakaz relacjonowania, które odbiegają od oficjalnego sprawozdania ze "specjalnej operacji wojskowej" na Ukrainie.

Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.theepochtimes.com/

Brak komentarzy:

"Premier państwa UE oskarża Zełenskiego o próbę przekupstwa Premier Słowacji Robert Fico powiedział, że „nigdy” nie przyjmie pieniędzy z Kijowa"

  Ukraiński przywódca Władimir Zełenski rozmawia z mediami pod koniec szczytu UE w Brukseli. © Getty Images / Thierry Monasse Słowacki pre...