Prezes Climate Intelligence ("CLINTEL"), Guus Berkhout, opublikował wiadomość do wszystkich ludzi na świecie. Jego przesłanie jest proste: nie ma kryzysu
Przez dziesięciolecia społeczeństwo było zalewane sianiem strachu historiami od alarmistów klimatycznych, którzy twierdzą, że "katastrofalna zagłada" z powodu rosnącego dwutlenku węgla (CO2) z działalności człowieka. Alarmiści klimatyczni celowo wywołują panikę, "czas ucieka", twierdzą. Rozwiązaniem, jak mówią alarmiści klimatyczni, jest polityka "zera netto".
Tysiące naukowców się z tym nie zgadza. Od 1 października 2022 r. ponad 1 400 naukowców z całego świata podpisało "Światową Deklarację Klimatyczną", która zaczyna się od słów: "Nauka o klimacie powinna być mniej polityczna, podczas gdy polityka klimatyczna powinna być bardziej naukowa".
CLINTEL wezwał do otwartej debaty naukowej, ale na przykład Światowe Forum Ekonomiczne ignoruje naukę o klimacie i podąża za polityką klimatyczną z jej katastrofalnie szkodliwą ideologią "zera netto".
Oprócz założyciela i prezesa CLINTEL, Guus Berkhout jest emerytowanym profesorem geofizyki i członkiem Królewskiej Holenderskiej Akademii Sztuk i Nauk (KNAW). W swoim przesłaniu do świata poniżej Berkhout wyjaśnił, dlaczego istnieje tak duża różnica między narracją przerażających aktywistów klimatycznych a optymistycznym przesłaniem klimatologów, którzy wierzą, że nie ma zagrożenia klimatycznego.
Wiadomość od Guusa Berkhouta, prezesa CLINTEL: Nie ma kryzysu klimatycznego
W ostatnich dziesięcioleciach opinia publiczna została zalana przerażającymi historiami, mówiącymi im, że globalne temperatury wzrosną do katastrofalnie wysokich poziomów.
Aktywiści klimatyczni twierdzą, że przyczyną całej tej zbliżającej się zagłady jest rosnąca ilość CO2 wytwarzane przez działalność człowieka. Proponowanym rozwiązaniem jest tzw. polityka zerowej emisji netto, mająca na celu obniżenie CO netto człowieka2 emisje do poziomów z epoki przedindustrialnej z końca 1700 roku.
Ci aktywiści twierdzą również, że ludzie powinni panikować, a czas ucieka: "Pamiętajcie, że jest pięć minut do północy, musimy działać bez zwłoki!" Wiele tysięcy naukowców nie zgadza się z tym; ponad 1400 z nich jest sygnatariuszami CLINTEL.
W swoich licznych przemówieniach "ostatniego ostrzeżenia" Antonio Guterres odnosi się do symulacji komputerowych, a nie do rzeczywistego świata. Greta Thunberg zeznała przed Kongresem USA, że za jej "panicznym" komentarzem nie kryje się "żadna nauka". Tych informacji nie można znaleźć w mediach.
Dlaczego więc istnieje tak duża różnica między narracją przerażających aktywistów klimatycznych a optymistycznym przesłaniem klimatologów, którzy wierzą, że nie ma zagrożenia klimatycznego? Zanim przejdziesz dalej, obejrzyj naszą wiadomość "Consensus meet CLINTEL":
Niewielu obywateli zdaje sobie sprawę, że wszystkie przerażające prognozy klimatyczne zostały wygenerowane przez modele komputerowe. Wiemy z doświadczenia w wielu innych złożonych obszarach, jak mylące mogą być modele komputerowe.
Na przykład pomyśl o wielu błędnych prognozach modeli ekonomicznych lub pomyśl o dużych błędach w niedawnym modelowaniu pandemii. Wynik modeli komputerowych zależy w pełni od założeń, które modelarze w nich wprowadzili. W ciągu ostatnich 50 lat przewidywania modeli klimatycznych dotyczące globalnego ocieplenia i ich tragicznych skutków były błędne. W środowisku inżynierów zostaliby zakwalifikowani jako bezużyteczni.
Mówiąc dokładniej, założenia w modelowaniu klimatu są takie, że przewidywane zmiany temperatury okazują się stale zbyt wysokie. Co gorsza, ekstremalne zjawiska pogodowe – takie jak fale upałów, susze, powodzie, huragany itp. – są celowo wykorzystywane do wspierania ekstremalnych prognoz klimatycznych. Ale jeśli umieścimy obecne ekstremalne zjawiska pogodowe w kontekście historycznym, zobaczymy, że te wydarzenia są "biznesem klimatycznym jak zwykle". Zobacz Goklany, 2020.
[Powiązane: Badanie kwestionuje, że Ziemia znajduje się w "kryzysie klimatycznym", Breitbart, 7 lutego 2021 r.]
Wniosek jest taki, że modele (symulacje komputerowe) działają "zbyt gorąco" i że przewidywania niekorzystnego wpływu na ludzi są wysoce wątpliwe. Projektują katastroficzną przyszłość, która nie rodzi się z obserwacji. O wiele mądrzej i bezpieczniej jest polegać na pomiarach. Historia nauki mówi nam, że znaczący krok naprzód jest zawsze napędzany obserwacjami z nowych instrumentów pomiarowych.
Pomyśl o ostatnich spektakularnych zdjęciach kosmosu wykonanych przez nowy Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba. Ta sama dobra wiadomość dotyczy nowoczesnych satelitów, które od 1979 roku dostarczają wysokiej jakości pomiary wokół Ziemi. Dane satelitarne NIE wykazują ekstremalnego ocieplenia, a to jest sprawdzane przez miliony pomiarów balonów pogodowych.
Dlatego wykorzystajmy obfite pomiary temperatury wykonane przez lata. Te od początku okresu przemysłowego (1850) do chwili obecnej (2020) widzimy na rysunku 1. Pomiary mówią nam, że temperatura w 2020 roku wynosi 1,1oC wyższy niż w 1850 r.
Korzystając z rysunku 1, ekstrapolujmy temperatury satelitów na rok 2050, zakładając, że wzrost temperatury w ciągu ostatnich 40 lat (1980-2020) będzie kontynuowany bez żadnych przerw i ochłodzenia. Ta hojna prognoza powoduje, że temperatura 2050 wynosi 1,6oC wyższy niż w 1850 r. Teraz jest wielkie pytanie: "Czy globalne ocieplenie o 1,6oC przerażający wynik? Czy ten wynik naprawdę mówi nam, że jest "pięć minut do północy"?
Spójrzmy na dzisiejszą różnicę średniej temperatury między Oslo (jedno z dużych miast w pobliżu bieguna północnego) a Singapurem (jednym z dużych miast w pobliżu równika), patrz rysunek 2. Pomiary pokazują, że różnica wynosi aż 22oC, dwadzieścia razy większe niż globalne ocieplenie w latach 1850-2020 i prawie 14 razy większe niż tak zwane "przerażające" globalne ocieplenie w latach 1850-2050.
Pomimo tej ogromnej średniej różnicy temperatur wynoszącej 22oC, oba miasta są bardzo zamożne, a mieszkańcy obu miast cieszą się życiem. Dlaczego więc media mówią nam, że globalne ocieplenie o 1,6oC lub więcej doprowadzi do katastrofy ("koniec jest bliski"), podczas gdy 22oC różnica między Oslo a Singapurem okazuje się nie być żadnym problemem?
Odpowiedzią jest adaptacja! Ludzkość pokazuje imponującą historię, która przetrwała wiele dużych zmian w swoim środowisku życia, w tym duże zmiany w klimacie Ziemi. Dzięki naszej pomysłowości ludzie zawsze znajdowali sprytne rozwiązania, aby poradzić sobie ze wszystkimi przeszłymi wyzwaniami, raz za razem. Jeśli odwiedzisz Oslo i Singapur, zobaczysz imponującą demonstrację zdolności człowieka do przystosowania się do różnic klimatycznych 22oC.
Jest jeszcze jedna interesująca obserwacja. Stopniowe globalne ocieplenie nie jest poważnym problemem, niezależnie od tego, czy jest spowodowane przez CO2 lub i nie. Rozwiązaniem nie jest łagodzenie, ale adaptacja. Tak więc, dla wszystkich tych, którzy chcieliby myśleć, że obecne globalne ocieplenie jest w pełni spowodowane przez CO2, nasz wniosek pozostaje niezmieniony.
Należy pamiętać, że w okresie chłodzenia około 1900 roku i pauzy temperatury w latach sześćdziesiątych (patrz rysunek 1), CO2 Koncentracja w atmosferze nadal rosła bez opóźnień. Stąd anomalne zachowanie temperatury w tych dwóch okresach było bezsprzecznie spowodowane przez matkę naturę. To samo dotyczy dużej różnicy klimatycznej między Oslo a Singapurem.
Wreszcie, dla tych, którzy nadal wierzą, że CO2 emisje są zanieczyszczeniem, apelujemy, aby pamiętać, że CO2 jest niezbędna dla wszelkiego życia na Ziemi. Dodatkowe CO2 In the Air przyczynił się do wzrostu światowej biomasy. Jest to również bardzo korzystne dla rolnictwa, zwiększając plony na całym świecie.
Jeśli również ten fakt życia nie jest wystarczająco przekonujący, proszę zdać sobie sprawę, że dzięki dostępności nowoczesnych elektrowni jądrowych mamy wystarczająco dużo czasu, aby stworzyć globalny system energetyczny o w dużej mierze zerowej emisji. Ale znowu, najważniejsze pytanie brzmi, czy zerowa emisja jest rozsądnym celem.
Podsumowując, nie pozwól, aby przerażające historie instytucji ponadnarodowych – takich jak ONZ, UE i WEF – Cię przestraszyły. W szczególności alarmiści klimatyczni nie mogą wykorzystywać ekstremalnych zjawisk pogodowych do zatruwania naszych dzieci strachem:
Jeśli nadal będziemy inwestować w innowacje, ludzkość z łatwością poradzi sobie z każdym efektem dalszego ocieplenia. Dlatego musimy powstrzymać demoralizujące rozwiązania łagodzące powrót do przeszłości. Zauważamy, że prowadzi to tylko do upadku i ubóstwa.
Zamiast tego musimy skupić się na sile adaptacji, opartej na nauce, technologii i edukacji. Wprowadzi nas w erę dobrobytu dla przyrody i ludzkości. Dołącz do naszej podróży!
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://expose-news.com/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz