sobota, 12 listopada 2022

"Dziwne nowe metody przeszczepu narządów rodzą pilne pytania Nowe techniki wykorzystują narządy od częściowo reanimowanych ludzi i patrzą na genetycznie zmodyfikowane świnie"

 Jeśli ty lub ktoś z twoich bliskich potrzebowałprzeszczepu narządu, znasz problem z pierwszej ręki: nie ma wystarczającej liczby narządów dla tych, którzy ich potrzebują i jest długi okres oczekiwania.

Ta desperacka potrzeba i potencjalne zyski napędzają podobny do Frankensteina wysiłek znalezienia lub stworzenia narządów, aby dać biorcom dłuższe życie.

Naukowcy ścigają się, aby opracować genetycznie humanizowane zwierzęta dla swoich narządów. (Africa Studio/Shutterstock)
Naukowcy ścigają się, aby opracować genetycznie humanizowane zwierzęta dla swoich narządów. (Africa Studio/Shutterstock)

Potrzeba narządów może być kwestią życia lub śmierci. W Stanach Zjednoczonych ponad 105 000osób znajduje się na krajowej liście oczekujących, a co dziewięćminut dodawane jest nowe nazwisko. Siedemnaście osób umiera każdego dnia w oczekiwaniu na przeszczep narządów w Stanach Zjednoczonych, zgodnie z rządową stroną internetowądawcównarządów.

Najczęstszeoperacje przeszczepu dotyczą serca, nerek, wątroby, trzustki, płuc, kości i szpiku kostnego, skóry i jelit; Niektóre takie przeszczepy pochodzą odżywychdawców, ale większość jest uzyskiwana po śmiercidawcy.

Różne narządy pozostają żywe przez różny czas po śmierci pacjenta lub po pobraniu narządu od zmarłego.

Według Donor Alliance wątroba może pozostać żywa do przeszczepu do 12 godzin, a nerki do 36 godzin. Ale w przypadku innych narządów, takich jak serce lub płuca, okno to jest znacznie krótsze, w zakresie od 4 do 6 godzin.

Przy tak niewielu narządach dostępnych dla tak wielu potrzebujących, istnieje ogromna presja na naukowców i przemysł, aby przesuwać granice etyki medycznej za pomocą produktów i procedur, które mogą brzmieć jak szalona nauka.

Te awangardowe zmiany rodzą fundamentalne pytania o ludzkie życie, utowarowienie ludzkiego ciała i samą definicję "człowieka".

Odłóżmy na bok oczywisty horrorgrabieżyorganów od więźniów sumienia w Chinach, w tym Tybetańczyków, Ujgurów, a przede wszystkim praktykujących Falun Gong, "głównych ofiar tej okrutnej praktyki", wedługamerykańskiej Komisji Praw Człowieka.

Każdy może się zgodzić, że ta praktyka jest odrażająca, ale istnieją inne nowe praktyki, które rodzą bardziej złożone pytania, w tym nowa praktyka, której niektórzy obawiają się, że jest wykorzystywana do ograniczenia zasady martwego dawcy.

Zasada ta wymaga, aby pacjent był martwy, a często przez kilka minut, zanim jego narządy zostaną pobrane. Gwarantuje to, że narządy pochodzą wyłącznie od zmarłego.

Wskrzeszanie umarłych — częściowo

Lekarze stosują stosunkowo nową procedurę zwaną NRP-cDCD ("normotermiczna perfuzja regionalna z kontrolowanym dawstwem po śmierci krążeniowej"), aby poszerzyć okno na przeszczepy narządów i udostępnić więcej narządów.

W tej procedurze pacjenci terminalnimogąumrzeć, a następnie zostać częściowo wskrzeszeni. Ich krew krąży za pomocą maszyn, które ją ogrzewają, ale tętnice, które karmią mózg, są zaciśnięte i głodzone.

Pisząc w czasopiśmieCureusw 2022 r., Naukowcy pro-NRP twierdzą, że metoda "jest nową technologią, opłacalną alternatywą w dawstwie po śmierci krążeniowej (DCD) i zwiększy pulę dawców w transplantacji serca".

Wśród innych zalet NRP "przywraca czynność serca" i umożliwia "ciągłą perfuzję ciepłej krwi", piszą naukowcy.

Do tej pory chirurdzy transplantolodzy nieusuwalinarządów pacjentów, którzy nie są w stanie śmierci mózgowej, nawet jeśli nie mogliby przeżyć bez podtrzymywania życia. Procedura rodzi pytania o to, co można zrobić z ciałem po śmierci i jak definiuje się samą "śmierć". Inne procedury kwestionują definicję ludzkiego ciała.

Przeszczepy od zwierząt modyfikowanych genetycznie

Naukowcy ścigają się, aby opracować genetycznie humanizowane zwierzęta dla swoich narządów. Na przykład naukowcy próbują obecniehodowaćludzkie organy u genetycznie zmienionych świń i innych zwierząt, aw 2017 rokuogłoszono stworzenie tego, co uważa się za pierwszą hybrydę częściowo ludzką, częściowo świńską.

Ksenotransplantacja – z wykorzystaniem dawców narządów zwierzęcych – nie jest niczym nowym. Na przykład pierwszy przeszczep rogówki ze świni naczłowieka przeprowadzono w1838 roku, według czasopisma EMBO Reports, ale ksenotransplantacja była do niedawna nękana niepowodzeniami.

Wraz z pojawieniem się edycji genów CRISPR (skupione, regularnie rozmieszczone, krótkie powtórzenia palindromiczne) i nauki o komórkach macierzystych, nieziemska nowa forma "chimerycznych" zwierząt szczycących się ludzkimi organami sprawiła, że ksenotransplantacja stała się opłacalna.

Lekarze prawie zrezygnowali z takich procedur po zbyt wielu doświadczeniach, takich jak dr Keith Reemtsma w 1960 roku. Reemtsma, chirurg transplantolog z Uniwersytetu Tulane, wstawiłnerkimałp rezusów i szympansów do ludzi, ale wszystkie przeszczepy się nie powiodły.

"Niemowlę znane jako Baby Fae otrzymało serce pawiana w Loma Linda University Medical Center w Kalifornii w 1984 roku, ale zmarło z powodu odrzucenia 21 dni później" - napisałdr Joshua Mezrich, chirurg transplantolog piszący w TheWallStreet Journal.

Po kolejnych nieszczęśliwych wypadkach lekarze transplantolodzy całkowicie zaprzestali pracy z organami zwierzęcymi, napisał Mezrich, i "kontynuowano tylko implantację obojętnej tkanki od zwierząt, takich jak zastawki serca".

Głównym ryzykiem związanym z przeszczepem jest atakowanie i odrzucanie nowo przeszczepionego narządu jako obcego.

Według rządowej strony internetowejMedlinePlus, "wszyscy biorcy [narządów] mają pewną ilość ostrego odrzucenia", a jeśli leki przeciw odrzuceniu nie są stosowane - ryzykowne dlanich samych - "organizm prawie zawsze uruchomi odpowiedź immunologiczną i zniszczy obcą tkankę".

Kiedy przeszczepy pochodzą od świń - preferowanego dawcy zwierząt w stosunku do naczelnych ze względu na wielkość, czas hodowli i publiczną akceptację ich stosowania - ich wewnętrzne białko, alfa-gal, prowadzi do szybkiegoodrzucenia przez człowieka.

W 2020 roku FDAzatwierdziłaświnię bez alfa-gal, pierwszą celową zmianę genomu. Niektórzy badacze i naukowcy medyczni chcą używać świń, które są genetycznie zmienione, aby zapobiec odrzuceniu ich narządów uludzi.

Problemy z Badania transplantacyjne

Ponieważ ludzkie ciało staje się coraz bardziej manipulowalne przez chirurgów i naukowców, wzrasta również zakres, w jakim badania transplantacyjne wymagają "żywych" ciał ludzkich. Może to skomplikować proces żałoby dla członków rodziny lub grać na emocjach samych biorców narządów.

Na przykład na początku tego roku naukowcy z NYU Langone Health w Nowym Jorkuogłosiliplan badania zachowania nerek świń u osób z martwym mózgiem przez dwa do czterech tygodni.

Po tym, jak serce świni zostało przeszczepione Alvie Capuano, która była w stanie śmierci mózgowej, w ramach badań w centrum medycznym Langone, jej mąż, Richard Capuano, powiedział The Wall Street Journal, że decyzja "była monumentalnie trudna dla całej rodziny".

"Mimo że zdaliśmy sobie sprawę, że już umarła i nie wróci, nadal jest włączony respirator i nadal bije serce. Psychologicznie gra z tobą w grę" - powiedział.

Wielu pamięta niedawną sagę 57-letniego Davida Bennetta, pierwszegoludzkiegobiorcy serca świni, któryzmarłkilka tygodni po przeszczepie, najwyraźniej z wirusa cytomegalii świń (chociaż ludzki herpeswirus 6, który może reagować krzyżowo zwirusem cytomegalii, został również znaleziony w Bennett).

Według badań opublikowanych wThe New England Journal of Medicine, świnie wykorzystywane w ostatnich nieudanych przeszczepach serca w Langone zostały znacznie zmienione.

Modyfikacje genetyczne świni-dawcy (w tym jej serca) dzieliły się na dwie kategorie: te, które inaktywowały geny świni i te, które wprowadziły geny ludzkie. W sumie wprowadzono 10 różnych modyfikacji, w większości w celu zapobiegania odrzuceniu przeszczepu przez ludzki układ odpornościowy "- zauważyło czasopismo.

Biorca serca świni, Bennett, miałkryminalnąprzeszłość iodmówionomu ludzkiego serca, ponieważ wiadomo było, że nie przestrzegał wytycznych medycznych, co rodzi inne pytania dotyczące transplantacji.

Eksperci naukowi i etyczni ważą

Podczas gdy wielu przyklaskuje przełomom naukowym, które pozwalają na więcej narządów do przeszczepów u ludzi (a te zmiany z pewnością mogą być lukratywne), inni kwestionują kierunek, w którym zmierzamy. W oświadczeniu z 2021 r. American College of Physicians (ACP) wyraziłopoważne obawy dotyczące NRP-cDCD.

Procedura, jak stwierdzono, "jest dokładniej opisana jako pobieranie narządów po zatrzymaniu krążenia i oddechu i indukcji śmierci mózgu. Rodzi to poważne obawy etyczne i pytania dotyczące zasady martwego dawcy, podstawowych etycznych obowiązków szacunku, dobroczynności i sprawiedliwości oraz imperatywu, aby nigdy nie używać jednej osoby jedynie jako środka służącego celom drugiej, bez względu na to, jak szlachetne lub dobre mogą być te cele.

ACP jest największym stowarzyszeniem specjalizującym się w medycynie na świecie, zrzeszającym 160 000członkówna całym świecie.

"Humanizowane" zwierzęta

W artykule z 2018 roku w czasopiśmieEmboReports autorzy obawiają się, że ludzkie komórki macierzyste przeszczepione do genetycznie zmienionych zarodków świń "migrują do mózgu zwierzęcia i zmieniają jego zachowanie lub stan poznawczy". Podczas gdy taka obecność mózgu może napędzać badania nad chorobą Alzheimera i Parkinsona, "nie ma zgody co do dokładnej oceny, co to znaczy posiadać stan poznawczy podobny do ludzkiego" - napisali naukowcy.

"Czy osobowość powinna być zdefiniowana jako procent ludzkich komórek mózgowych wyrażonych w ludzko-zwierzęcej chimerze...?" pytają naukowcy.

Z tego powodu amerykańskie Narodowe Instytuty Zdrowia odmówiły wsparcia transplantacji chimer ludzko-zwierzęcych.

Co więcej, czy zaawansowana technologia genetyczna, którą mamy dzisiaj, może być wykorzystana na "zdrowych ludzkich embrionach do tworzenia zaprojektowanych dzieci w celu poprawy behawioralnej lub kosmetycznej?" - pytali.

Nita Farahany, profesor prawa i filozofii w Duke Law School, zgadza sięco do śliskiego zbocza, na które pozwala inżynieria genetyczna, powiedziała w niedawnym wywiadzie dla The Wall Street Journal. Naukowcy wciąż nie mają pojęcia, w jaki sposób wprowadzenie ludzkich genów poprzez edycję genów wpływa na zdolności poznawcze zwierząt, więc "zaczynasz zacierać granicę między ludźmi a zwierzętami innymi niż ludzie", mówi.

Przenoszenie chorób

Badania w czasopiśmiePhilosophyNow rodzą kolejne pytanie etyczne: możliwość przenoszenia chorób i przyszłych pandemii spowodowanych przeszczepami.

"Choroby takie jak HIV, Ebola, wirusowe zapalenie wątroby typu B, a ostatnio ptasia grypa, pochodzą od zwierząt" - napisała współautorka Laura Purdy w magazynie. "Uważa się, że świnie, na których koncentrują się obecne badania nad xeno, były wektorem niszczycielskiej epidemii grypy w 1918 roku".

Znane i nieznane wirusy są osadzone w DNA świń, tak jak u wszystkich ssaków, mówi Purdy, a "obecnie nieszkodliwe organizmy, takie jak E. coli, które żyją w naszych jelitach, mogą wychwycić nowe, prawdopodobnie szkodliwe cechy od mikroorganizmów, które pojawiły się na narządach świni".

Niezależnie od tego, czy chodzi o ekstremalną operację NRP-cDCD, czy tworzenie chimery świńsko-ludzkiej, według ekspertów wyścig o pobieranie nowych narządów ma ciemną stronę.

"Pod pewnymi względami prawne określenie śmierci i praktyka medyczna zaczynają się różnić w sposób, który podnosi złożone wyzwania etyczne i prawne, przed którymi będziemy coraz częściej stawać jako społeczeństwo" - powiedział Farahany z Duke University The Epoch Times.

Poza kwestiami moralnymi związanymi z nadaniem większej inteligencji genetycznie zmodyfikowanym świniom lub kwestiami zdrowotnymi związanymi z wprowadzaniem narządów zwierzęcych do ludzi, istnieją fundamentalne pytania o to, w jaki sposób utowarowiamy ciało i co to będzie oznaczać dla świętości ciała dla przyszłych pokoleń.

W czasach, gdy ludzie mogą zostać zwolnieni lub potępieni za to, że nie wstrzyknięto im stosunkowo nowej i niezweryfikowanej szczepionki mRNA, którą niektórzy opisują jako terapię genową, pytania te nabierają szczególnej pilności.

Biorąc pod uwagę, że wiele z tych niewydolności narządów jest napędzanych przez możliwe do uniknięcia czynniki stylu życia, takie jak stres, dieta i brak naturalnego ruchu, należy się zastanowić, czy stawiamy interesy naukowe i komercyjne ponad ludźmi, którym mają służyć.

Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.theepochtimes.com/

Brak komentarzy:

"Rząd belgijski będzie negocjował z prostytutkami, które odmawiają seksu Przeciwnicy nowego prawa twierdzą, że zmieni ono alfonsów w sankcjonowanych przez państwo „menedżerów”"

  Nowe prawo pracy dotyczące belgijskich prostytutek umożliwi alfonsowi żądanie od rządu mediacji w przypadkach, gdy prostytutka zbyt często...