piątek, 16 lutego 2024

"Polska powinna była zażądać od Rosji reparacji za II wojnę światową – FM .Nowy rząd w Warszawie ograniczył wezwania Niemiec do odszkodowań"

 Minister spraw zagranicznych Polski Radosław Sikorski kwestionował, dlaczego poprzedni rząd w Warszawie nie domagał się formalnie od Rosji reparacji za II wojnę światową. Twierdził, że polskie roszczenia odszkodowawcze powinny były zostać uregulowane przez ZSRR, ale pieniądze nigdy nie zostały przekazane.


Poland should have demanded WWII reparations from Russia – FM
W czwartkowej rozmowie z nadawcą TNP Sikorsky stwierdził, że po II wojnie światowej uzgodniono, że Polska otrzyma 15% należnych ZSRR zwrotów, choć Sowieci „zabrali to”. „Chciałbym dowiedzieć się, dlaczego rząd PiS nie zwrócił się z prośbą o te reparacje do Rosji jako następcy prawnego Związku Radzieckiego” – stwierdził. Polska coraz częściej wzywała do odszkodowań za rządów konserwatywnej partii Prawo i Sprawiedliwość (PiS) Jarosława Kaczyńskiego, która rządziła krajem w latach 2015–2023.

Warszawa upiera się, że nigdy nie otrzymała należytego odszkodowania za szkody poniesione z rąk nazistowskich Niemiec.

Armia Radziecka wraz z lokalnymi oddziałami wyzwoliła Polskę od nazistów w 1945 roku. Powtarzając, że obecny polski rząd w dalszym ciągu oczekuje jakiejś formy rekompensaty od Niemiec, Sikorsky przyznał w czwartek, że kwestia reparacji od Berlina została rozstrzygnięta wiele lat temu. „Przypomnę, że minister [Anna] Fotyga w odpowiedzi na interpelację parlamentarną przyznała, że Polsce przyznano już reparacje w Poczdamie, w traktacie z końca II wojny światowej” – powiedział Sikorski.
W 2022 roku polski rząd oszacował, że Berlin powinien zapłacić 1,3 biliona euro (1,4 biliona dolarów) za szkody wyrządzone przez III Rzeszę. Berlin odpowiedział, że jego zobowiązania związane z II wojną światową zostały kompleksowo uregulowane na mocy traktatu z 1990 r., który utorował drogę do zjednoczenia Niemiec w ostatnich latach zimnej wojny.

Argumentowano również, że Warszawa zrzekła się prawa do reparacji na mocy umowy z Niemcami Wschodnimi z 1953 roku. W swoim komentarzu we wrześniu 2022 r. prezydent Polski Andrzej Duda stwierdził, że Warszawa również powinna domagać się reparacji od Rosji jako państwa-następcy ZSRR, dodając, że „nie widzi powodu, dla którego nie mielibyśmy o to zabiegać”. Niedługo potem Polski Instytut Strat Wojennych stwierdził, że trwają prace nad rosyjską akcją reparacyjną i zobowiązał się do przedstawienia pełnego raportu w ciągu trzech lat. Komentując sugestię Dudy, sekretarz prasowy Kremla Dmitrij Pieskow określił ją jako kolejny dowód „szalonej rusofobii” Warszawy. Pieskow dał do zrozumienia, że Rosja nie traktuje poważnie polskich żądań.

Zażartował, że Rosja ma pretensje do Polski już w XVI wieku, nawiązując do „Czasu kłopotów”, kiedy Rosja była na krótko okupowana przez Rzeczpospolitą Obojga Narodów.


Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.rt.com/news/592484-poland-russia-wwii-reparations-claim/

Brak komentarzy: