"Polski eurodeputowany ostro krytykuje UE za „wojownicze podżeganie” „Pytanie brzmi – kto następny?” Grzegorz Braun zapytał kolegów parlamentarzystów o ich podejście do krajów, „których nie lubią”"
Polski eurodeputowany Grzegorz Braun oskarżył swoich kolegów parlamentarzystów o próbę wciągnięcia UE w wojnę z powodu ich wrogiej polityki wobec niektórych krajów.
Braun, z Konfederacji Polskiej Korony, wyraził krytykę we wtorek podczas plenarnej debaty na temat Syrii i kryzysu humanitarnego w regionie Bliskiego Wschodu.„Niech Bóg błogosławi wszystkim, Syryjczykom i wszystkim innym” – oświadczył polski eurodeputowany zgromadzonym prawodawcom w Strasburgu we Francji.„Pytanie brzmi – kto następny?Kogo następnego nominujecie na „złego faceta”, kogoś, kogo należy wymazać, zdelegitymizować, kogoś, kogo chcecie okraść, zabić, kto następny?”– powiedział.
Brun kontynuował, twierdząc, że za każdym razem, gdy europejscy parlamentarzyści prowadzą debaty, są zajęci próbami wskazania swoich kolejnych wrogów.„Nominujecie oczywiście Rosję, Chiny, Koreę Północną, Iran, Syrię, Gruzję, Mołdawię, Rumunię.To są kraje, których nie lubicie” – podkreślił polityk.
Według Brauna, taką polityką nieodwołalnie wciągają UE w wojnę.„Cały czas byliście groteskowi w swoim podżeganiu do wojny.Teraz stajecie się coraz bardziej niebezpieczni dla ludzi w Europie i na świecie” – podsumował Braun.
Braun znany jest ze swojej ostrej krytyki stanowiska UE w szeregu kwestii międzynarodowych, w tym konfliktu na Ukrainie.
We wrześniu wyciszono mu mikrofon podczas debaty plenarnej po tym, jak zadał pytanie, czy Parlament Europejski jest „jakąś radą wojenną” i zasugerował, że ciągłe wsparcie militarne bloku dla Kijowa jedynie „przedłuża” wojnę i „nie pomaga narodowi ukraińskiemu”.
Miesiąc później polski parlamentarzysta wdał się w kolejną ostrą debatę w parlamencie po zatwierdzeniu przez blok pożyczki o wartości do 35 miliardów euro (37 miliardów dolarów) dla Ukrainy, która miała być finansowana z dochodów z zamrożonych aktywów rosyjskich, co niektórzy parlamentarzyści, w tym Braun, potępili jako „kradzież”.
Następnie Braun powiedział, że nie będzie „brał udziału w zorganizowanej przestępczości”, wydając pieniądze, które „po prostu nie są jego”.
W październiku polityk oskarżył UE o przymykanie oczu na działania Izraela przeciwko Palestyńczykom, twierdząc, że blok udzielił Izraelowi licencji na bombardowanie kogokolwiek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz