piątek, 19 czerwca 2020

"UE przedłuża sankcje w związku z aneksją Krymu i Sewastopola na rok"

Państwa członkowskie UE podjęły w czwartek decyzję o przedłużeniu o rok sankcji nałożonych w związku z aneksją Krymu i Sewastopola. Restrykcje dotyczą handlu i inwestycji w pewnych sektorach gospodarki i zakazu eksportu niektórych towarów.

Od marca 2014 roku UE sukcesywnie wprowadza sankcje wobec Rosji. To odpowiedź na bezprawną aneksję Krymu i celową destabilizację Ukrainy. Restrykcje będą obowiązywały do 23 czerwca 2021 r.

Sankcje obowiązują obywateli UE oraz unijne firmy i ograniczają się do terytorium Krymu i Sewastopola.

Obejmują one zakaz importu towarów z Krymu i Sewastopola, ograniczenia handlowo-inwestycyjne w niektórych sektorach gospodarki i projektach infrastrukturalnych, zakaz świadczenia usług turystycznych na Krymie lub w Sewastopolu oraz zakaz eksportu niektórych towarów i technologii.

Oprócz restrykcji nałożonych w związku z aneksją Krymu UE nałożyła także sankcje indywidualne w związku z agresją Rosji na Ukrainie. 175 osób i 44 podmioty podlegają zamrożeniu aktywów i zakazowi podróży ze względu na działania podważające integralność terytorialną, suwerenność i niezależność Ukrainy.

Istnieją też sektorowe sankcje gospodarcze dotyczące wymiany bądź współpracy z Rosją w konkretnych sektorach gospodarki. Chodzi o ograniczenie dostępu niektórych rosyjskich banków i firm do unijnych rynków kapitałowych, zakaz eksportu i importu broni, zakaz eksportu produktów podwójnego zastosowania do celów militarnych lub dla użytkowników wojskowych w Rosji oraz ograniczenie dostępu Rosji do pewnych strategicznie ważnych technologii i usług, które można wykorzystać do produkcji i wydobycia ropy naftowej.

W marcu 2015 r. przywódcy UE postanowili uzależnić zniesienie obowiązujących sankcji od pełnego wdrożenia mińskich porozumień pokojowych. Ponieważ do tego nie doszło, Rada sukcesywnie przedłuża restrykcje.

zrodlo:https://www.rmf24.pl/;miziaforum.com

Brak komentarzy:

"Premier państwa UE oskarża Zełenskiego o próbę przekupstwa Premier Słowacji Robert Fico powiedział, że „nigdy” nie przyjmie pieniędzy z Kijowa"

  Ukraiński przywódca Władimir Zełenski rozmawia z mediami pod koniec szczytu UE w Brukseli. © Getty Images / Thierry Monasse Słowacki pre...