Amerykański system to jedna wielka szkoda
autor: Peter van BurenTheAmericanConservative.comBidenowie, a nawet Clintonowie, są drobnymi graczami. Prawdziwa korupcja jest znacznie większa, znacznie wyższa i całkowicie bezkarna.
Dowiedziałem się faktów z życia od pijanego wujka. Nie był Amerykaninem i pracował w budownictwie międzynarodowym w Azji. Jego głównym zadaniem było przekupywanie ludzi. W ciągu wielu maleńkich kieliszków jakiegoś okropnego, czystego azjatyckiego trunku dowiedziałem się, że każdy jard betonu wylany wymagał pieniędzy gangsterom kontrolującym związki i politykom, którzy kontrolowali pozwolenia. To fakt z życia, powiedział. Przyzwyczaisz się do tego. Nawet zażartował - moje ręce są brudniejsze niż faceci, którzy kopią fundamenty.
Zdajesz sobie sprawę, że ktoś pociąga za wszystko za sznurki i zwykle to nie ty, powiedział. Dziwny urzędnik, który tylko wykonuje swoją pracę dla swojej pensji, to zwykła marnotrawstwo. Czujesz się zawstydzony, mówiąc „nie” z powodów moralnych. Uczysz się, bełkotał wujek, niczego nie ufać. Ten polityk w telewizji? Firma właśnie przekazała niezły czek na jego „dobroczynność”. Graj zgodnie z zasadami? Takie były zasady.
Pierwsza łapówka, jaką kiedykolwiek dałem, była skierowana do indonezyjskiego urzędnika imigracyjnego, który zauważył małą usterkę w moim paszporcie. Oczywiście, powiedział, można to rozwiązać. Pomiędzy nami. Z grzywną (tyle eufemizmów). Z boku. W gotówce. Za uratowanie wakacji kosztowało 20 dolarów, ale czułem się brudny, oszukany, dupek. Ale nauczyłem się zasad.
W Nowym Jorku używamy eufemizmu „napiwek” i jest on niezbędny do przetrwania dnia jako tlen. Stolik w restauracji sprzed COVID. W ostatniej chwili wszystko. Przyjazniejsza obsługa przez portiera. Terminowe zwracanie uwagi na prośby o naprawienie. Mój, hm, przyjaciel, kiedyś płacił dużo pieniędzy za lepsze pokoje hotelowe, dopóki nie nauczył się 20 $ przy zameldowaniu z przyjaznym „cokolwiek, co możesz zrobić”, często doprowadzał go do podwyższenia klasy do tego samego za ułamek ceny. Co, nadal płacisz detalicznie, brachu?
Kiedyś myślałem, że to wszystko drobiazgi, może z dziwnym królem mafii przekupującym sędziego prawdziwymi pieniędzmi lub czymś innym wartym Netflix.
W Ameryce ostatecznie byliśmy… sprawiedliwi, prawda? Ale sprawy zaczęły się układać. Mamy swoje drobne zepsucie jak wszędzie, ale nasze dusze są brudne na znacznie większą skalę. Ameryka staje się duża albo wraca do domu.
Rzeczy takie jak Fundacja Clintona przyjmująca darowizny od Saudyjczyków na rzecz wzmocnienia pozycji kobiet, to kwestia oczywiście bliska sercu Królestwa. Kiedy wyglądało na to, że jego żona zostanie prezydentem, Bill wygłosił sześciocyfrowe przemówienia do firm poszukujących wpływów w rządzie Stanów Zjednoczonych, zarabiając 50 milionów dolarów za kadencji żony jako sekretarza stanu. Fundacja, która obecnie w większości wypadła z interesu, znajdowała się u szczytu finansowego fortuny wartej dwa miliardy dolarów. Wydał w 2013 r. Tyle samo na koszty podróży Hillary i jej rodziny, jak na dotacje charytatywne. Media, wiecznie wielcy fani Clintona, powiedziały nam, że powinniśmy się do tego przyzwyczaić. Hej, Nixon był o wiele gorszy.
Trump odmówił sprecyzowania, komu przekazał darowiznę. Znamy jej odgałęzienie, organizację charytatywną Erica Trumpa, przekazaną stowarzyszeniu przemysłu winiarskiego, chirurga plastycznego, który rzekomo podarował dzieciom nosa, oraz artystę, który namalował portret Donalda. Ośrodki należące do Trumpa otrzymały 880 000 dolarów za organizację imprez charytatywnych sponsorowanych przez Trumpa. Trump przekazał pieniądze ze swojej fundacji konserwatywnym wpływowym osobom przed jego kandydaturą na prezydenta.
Z Joe jako wiceprezydentem, Bidenowie zarobili 396 000 dolarów w 2016 roku. Jednak w ciągu zaledwie czterech lat od opuszczenia Białego Domu Obamy Joe i Jill zarobili ponad 15 milionów dolarów . W rzeczywistości, gdy jego perspektywy wyborcze poprawiły się, Joe i jego żona zarabiali prawie dwa razy więcej w ciągu jednego roku niż przez poprzednie 19 lat łącznie . Joe zdobył tylko 10 milionów dolarów za książkę, której nikt nie czytał. Jill otrzymała ponad 3 miliony dolarów za swoją książkę w 2018 roku. Joe ma unikającą opodatkowania korporację S, która przekazała pieniądze z powrotem na swój polityczny PAC. Był też oczywiście Hunter, który zdobył miliony chińskich i ukraińskich pieniędzy za nic innego jak bycie synem Joe.
Około połowa narodu bardzo się przekręciła z powodu korupcji Trumpa i aktywnie unikała zauważenia Clintonów i Bidenów i vice versa, aż do zakrycia uszu NYANYANAYNYA. Tak, politycy są skorumpowani, ale czy ktoś uważa, że darczyńcy we wszystkich trzech przypadkach nie wiedzieli, co kupują? Co, nadal głosujesz na handel detaliczny, brachu?
Ale nawet wszystkie te miliony, mierzone w epsteinach (jednostka wpływu, którą właśnie wymyśliłem) to drobna gotówka. Prawdziwe skale korupcji. 614 miliarderów w Ameryce sprzed COVID było wartych 2,95 biliona dolarów. Ponieważ Dow osiągnął w tym miesiącu rekordowe wartości, obecnie jest 650 miliarderów, a ich łączny majątek wynosi 4 biliony dolarów. 400 najbogatszych Amerykanów posiada 64 procent bogactwa kraju.
Skąd się wzięły wszystkie ich pieniądze? Ty.
Dan Gilbert, prezes Quicken Loans, wart 7 miliardów dolarów w marcu, obecnie wynosi 43 miliardy dolarów (dzięki za terminowe płatności każdego miesiąca). Kto bardziej skorzystał na COVID i wszyscy kupujący w domu niż Amazon i Jeff Bezos? Potrzeba wielu biednych ludzi, aby utrzymać taką ilość bogactwa na szczycie.
Pieniądze są zawsze dobre. Ale myślenie tylko w dolarach jest błędem. Tak myślą drobni oszuści, tacy jak kelnerzy i Bidenowie. Prawdziwie bogaci rozumieją bogactwo jako władzę. Potęga kształtowania społeczeństwa i rządu w celu zapewnienia, że będą zarabiać więcej pieniędzy za większą władzę, dopóki któregoś dnia nie osiągną. To. Wszystko. Masz nadzieję, że pewnego dnia podniesiesz klasę biznesową; są właścicielami odrzutowca.
Mówienie o teoriach spiskowych oznacza sugerowanie, że wydarzyło się coś „innego”, że system nie działa tak, jak powinien; na przykład zamiast wyborów prezydent został zamordowany w celu zmiany przywódców. Więc nie nazywajmy konspiracją tego, co wydarzyło się tej jesieni, kiedy wybrał Joe Bidena.
Ale oto co się stało.
Korporacyjne media należące do najbogatszych Amerykanów przez cztery lata atakowały Trumpa. Działając jako pojedynczy organizm, który połączył się z Partią Demokratyczną jako gospodarzem, próbowali połączyć Trumpa w SuperMax jako dosłownego rosyjskiego agenta. Kiedy to się nie powiodło, wymyślili oskarżenie, w którym było więcej dziur niż kiepski żart o Stormy Daniels. Te same media zwróciły się następnie do obrony, gdy miała to największe znaczenie, wysyłając informacje o Hunterze Bidenie, które zmieniłyby wybory w dziurę w pamięci, i pilnując mediów społecznościowych na korzyść Joe.
Korporacyjna farmacja, również należąca do tych samych osób, wstrzymała ogłoszenie szczepionek COVID do momentu tuż po wyborach. Społeczność wywiadowcza, ściśle związana z Big Tech i jej super zamożnymi właścicielami, w razie potrzeby przeciekała i ukrywała informacje. Oni również starali się zdyskredytować historię Huntera Bidena, nazywając ją rosyjską dezinformacją. Pieniądze, które faktycznie kontrolują informacje, to złoto.
Wcześniej w konkursie znowu coś się wydarzyło w prawyborach Demokratów, które rozpoczęły się od najbardziej postępowych kandydatów od czasów Henry'ego Wallace'a. Zamiast tego polityk znany jako senator z Mastercard został wepchnięty do Białego Domu. To był tylko zbieg okoliczności, że dwóch obiecujących kandydatów, Buttigieg i Klobuchar, odpadło niemal jednocześnie, tuż przed głosowaniem w Południowej Karolinie, którego Biden desperacko potrzebował, by ponownie zakończyć Berniego. Ilu ludzi w Ameryce jest na tyle wpływowych, by wykonać te telefony do Pete'a i Amy?
Biden natychmiast odwzajemnił przysługę, wypełniając swój gabinet tymi samymi myślicielami, których Ameryka lubiła od lat Obamy. Najważniejszym wydarzeniem jest Janet Yellen (majątek 13 milionów dolarów) z Departamentu Skarbu, która pomogła zmienić korporacyjny pakiet ratunkowy, który przyniósł 0,01 procent z jednego procentu po Wielkiej Recesji. Zauważ, że kryzysy, które dotykają większości z nas, takie jak recesja i COVID, przynoszą korzyści bogatym? Biden mylił się, kiedy powiedział darczyńcom, że „nic się zasadniczo nie zmieni” dla bogatych, kiedy będzie u władzy - tak naprawdę sytuacja się poprawi.
Niewielki procent Amerykanów posiada, kontroluje i czerpie korzyści z większości wszystkiego; niektórzy nazywają ich jednym procentem, ale duża liczba nawet tych ludzi to po prostu ślimaki i wyrzuty sumienia (menedżerowie funduszy hedgingowych, prawnicy korporacji), którzy żywią się okruchami pozostawionymi przez naprawdę potężnych. Znasz kilka nazw - Bezos, Gates, Buffet - ponieważ są właścicielami spółek giełdowych. Większość innych woli mniej życia publicznego, podczas gdy kontrolują społeczeństwo.
I głupi ty, martwiłeś się, że to Rosjanie ukradli wybory. Co, nie masz nic przeciwko używaniu punktów Prime do głosowania w następnych wyborach, bracie?
___
https://www.theamericanconservative.com/articles/the-american-system-is-one-big-grift/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz