sobota, 27 sierpnia 2022

"Szef ONZ ds. praw człowieka "pod ogromną presją" w związku z raportem na temat chińskich Ujgurów"

 Szefowa ONZ ds. praw człowieka powiedziała w czwartek, że nadal dąży do opublikowania długo oczekiwanego raportu na temat traktowania przez chiński reżim mniejszości ujgurskiej w Sinciangu do końca jej czteroletniej kadencji w przyszłym tygodniu wśród "ogromnej presji" ze wszystkich stron.

Jednak brak zdecydowanego zaangażowania ze strony byłej chilijskiej prezydent Michelle Bachelet na jej ostatniej konferencji prasowej podsycił dalszą krytykę ze strony grup społeczeństwa obywatelskiego, które oskarżają ją o zbyt łagodną postawę wobec Chin od czasu majowej wizyty.

Raport jest opracowywany od trzech lat i obiecywany od miesięcy, ale nie został opublikowany z niejasnych powodów.

"Bardzo staramy się zrobić to, co obiecałam" - powiedziała Bachelet, odnosząc się do obietnicy opublikowania raportu przed końcem jej kadencji 31 sierpnia.

Poproszona o wyjaśnienie, dlaczego nie został wydany, Bachelet powiedziała, że potrzebuje czasu na zintegrowanie nowych informacji z wizyty i przejrzenie wkładu w treść raportu z Chin.

Grupy obrońców praw człowieka oskarżają Komunistyczną Partię Chin (KPCh) o nadużycia wobec Ujgurów, głównie muzułmańskiej mniejszości etnicznej, która liczy około 10 milionów w zachodnim regionie Sinciang, w tym masowe wykorzystywanie pracy przymusowej w obozach internowania. Stany Zjednoczone oskarżyły KPCh o ludobójstwo.

KPCh zaprzeczyła zarzutom

Sophie Richardson, dyrektor Human Rights Watch w Chinach, powiedziała, że odpowiedź Bachelet była "żałośnie niewystarczająca", biorąc pod uwagę skalę nadużyć. Michele Taylor, ambasador USA ds. praw człowieka w Genewie, wezwała do opublikowania raportu, mówiąc, że "świat zasługuje na niezależne i uczciwe sprawozdanie" z sytuacji.

"Pod ogromną presją"

Reuters poinformował w zeszłym miesiącu, że KPCh poprosiła Bachelet o zakopanie raportu, zgodnie z chińskim listem, który został potwierdzony przez dyplomatów.

Bachelet potwierdziła w czwartek, że otrzymała ten list, który, jak powiedziała, został podpisany przez około 40 innych stanów, dodając, że jej biuro nie zareaguje na taką presję.

"Byłam pod ogromną presją, aby publikować lub nie publikować, ale nie będę publikować ani wstrzymywać publikacji z powodu takiej presji" - powiedziała.

Chociaż normalną praktyką biura Bachelet jest dzielenie się nieopublikowanym raportem z zainteresowanym krajem, grupy praw człowieka obawiają się, że daje to KPCh możliwość kształtowania jej treści.

"Obawiamy się, że im dłużej raport nie zostanie opublikowany, tym bardziej prawdopodobne jest, że może zostać wybielony" - powiedziała Renee Xia, dyrektor Sieci Chińskich Obrońców Praw Człowieka.

W swoim przemówieniu końcowym Bachelet wezwała również prezydenta Rosji Władimira Putina do zaprzestania ataku na Ukrainę.

70-letnia Bachelet planuje wrócić do Chile, aby przejść na emeryturę. Wielu kandydatów ubiegało się o to stanowisko, ale żaden następca nie został jeszcze wskazany przez sekretarza generalnego Antonio Guterresa, którego wybór musi następnie zostać zatwierdzony przez Zgromadzenie Ogólne w Nowym Jorku.

Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.theepochtimes.com/

Brak komentarzy:

"USA ponownie rozważają rosyjski zakaz diamentów – Reuters Według doniesień władze w Waszyngtonie mają wątpliwości co do mechanizmu śledzenia klejnotów, który ma zostać wprowadzony jeszcze w tym roku"

Stany Zjednoczone ponownie rozpatrują zakaz na rosyjskie diamenty wprowadzony w zeszłym roku przez UE i G7 w związku z licznymi skargami ze ...