Jeśli historia jest jakimkolwiek wskaźnikiem, niedawne zniszczenie gazociągów Nord Stream z Rosji do Niemiec było aktem sabotażu ze strony Centralnej Agencji Wywiadowczej (CIA).
Zaledwie kilka dni przed incydentem CIA zasadniczo zagroziła Berlinowi pod pozorem ostrzeżenia, które zdaniem niektórych wskazuje na to, że była to operacja Głębokiego Państwa.
Z pewnością nie byłby to pierwszy raz, kiedy CIA sabotuje kluczową infrastrukturę energetyczną w obcych krajach. W rzeczywistości CIA sabotowała inny radziecki rurociąg na Syberii w 1982 roku. Oprogramowanie stworzone w Stanach Zjednoczonych wywołało eksplozję, która była tak duża, że można ją było zobaczyć w kosmosie.
Podobnie zniszczeniu gazociągów Nord Stream towarzyszył odczyt sejsmiczny, który wyglądał jak trzęsienie ziemi o sile 2,3 w skali Richtera, sugerując, że zostało zdetonowane w jakiś sposób za pomocą bomby lub innych materiałów wybuchowych, takich jak podmorskie miny.
W tym czasie rząd amerykański nie chciał, aby Europa kupowała gaz od Związku Radzieckiego. Czy to ten sam powód, dla którego USA również zniszczyły, potencjalnie, gazociągi Nord Stream w 2022 roku?
Kiedy CIA nie dostaje tego, czego chce, wysadza wszystko w powietrze
W 2004 roku Washington Post opublikował artykuł napisany przez Davida Hoffmana o incydencie z 1982 roku. Ówczesny prezydent Ronald Reagan podobno zatwierdził zniszczenie syberyjskiego rurociągu za pomocą "tajnych transferów technologii, które zawierały ukryte awarie, w tym oprogramowanie, które później wywołało ogromną eksplozję w syberyjskim gazociągu".
Tak wynika z pamiętnika napisanego przez Thomasa C. Reeda, byłego sekretarza Sił Powietrznych, który służył wówczas w Radzie Bezpieczeństwa Narodowego. Nosi tytuł "At the Abyss: An Insider's History of the Cold War".
Sabotowanie radzieckiego rurociągu w 1982 roku było tylko "jednym z przykładów", podkreślił Reed, "zimnookiej wojny gospodarczej" amerykańskiego Głębokiego Państwa przeciwko Związkowi Radzieckiemu.
William J. Casey był dyrektorem CIA w ostatnich latach zimnej wojny i przypisuje mu się zorganizowanie sabotażu, który reagan autoryzował.
Reed wyjaśnił to w ten sposób: "W celu zakłócenia dostaw radzieckiego gazu, jego dochodów w twardej walucie z Zachodu i wewnętrznej gospodarki rosyjskiej, oprogramowanie rurociągowe, które miało napędzać pompy, turbiny i zawory, zostało zaprogramowane tak, aby po przyzwoitym odstępie czasu zresetować prędkości pompy i ustawienia zaworów, aby wytworzyć ciśnienia znacznie przekraczające te dopuszczalne dla połączeń rurociągów i spoin".
Rezultatem końcowym, jak twierdził Reed, była "najbardziej monumentalna nienuklearna eksplozja i ogień, jaki kiedykolwiek widziano z kosmosu", który był tak duży, że został wychwycony przez satelity.
Ta strona internetowa zawiera niektóre zdjęcia miejsca eksplozji, jeśli jesteś zainteresowany zobaczeniem opadu.
"Nie ufam niczemu z Waszyngtonu" - napisał jeden z komentujących rewelacje.
"Zawsze zaczynaj od założenia, że DC kłamie" - napisał inny.
"Wszystko, co robią, to kłamią i napełniają własne kieszenie dolarami podatników, ponownie kierując pieniądze z powrotem do własnej kasy".
Ktoś inny napisał, że podobne incydenty sabotażowe mają miejsce tutaj w USA, w tym w gospodarstwach rolnych, fabrykach żywności i innej kluczowej infrastrukturze, na której świat w obecnej formie polega na utrzymaniu.
"Joe Biden i jego banda zdezorientowanych płciowo idiotów spieprzyli tutaj" – napisał inny o tym, jak Gazprom, rosyjski państwowy gigant energetyczny, posiada tylko 51 procent Nord Stream, podczas gdy pozostałe 49 procent jest własnością operatorów rurociągów w Szwajcarii i gdzie indziej.
"Zauważ, że ani Szwecja, ani Dania nie chcą żadnej pomocy ze strony USA w "dochodzeniu" w tej sprawie.
Więcej powiązanych wiadomości można znaleźć na stronie Conspiracy.news.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.naturalnews.com/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz