piątek, 17 marca 2023

"Zwolennicy Putina twierdzą, że użyje podwodnego pocisku Posejdona, aby stworzyć monstrualną radioaktywną falę przypływową, aby zmieść Wielką Brytanię z powierzchni ziemi"

 Emerytowany rosyjski generał Jewgienij Bużyński wezwał Moskwę do użycia podwodnego pocisku jądrowego Posejdon do wystrzelenia radioaktywnego tsunami o wysokości 1 stóp na Wielką Brytanię, jeśli wojska NATO wejdą na Ukrainę.

Zwolennicy Putina twierdzą, że użyje podwodnego pocisku Posejdona, aby stworzyć monstrualną radioaktywną falę przypływową, aby zmieść Wielką Brytanię z powierzchni ziemi

Rosyjskie media państwowe również zachęcały prezydenta Władimira Putina do podjęcia takich działań. Generał broni Buzhinsky, który jest przewodniczącym Rosyjskiego Centrum Badań nad Polityką, twierdził, że Wielka Brytania przestałaby istnieć, gdyby Rosja użyła pocisku nuklearnego, donosi brytyjski Daily Mail w tym tygodniu, gdy wojna na Ukrainie nadal trwa.

Emerytowany generał zagroził również Wielkiej Brytanii atakiem Sarmat 2, największego rosyjskiego pocisku nuklearnego, twierdząc, że zniszczy kraj. Ponadto Władimir Sołowjow, znany również jako "głos Putina", uśmiechnął się, sugerując, że tsunami zostanie wywołane, jeśli podwodny dron Posejdon uderzy w Wielką Brytanię.

Ponieważ Rosja ma trudności z postępem na Ukrainie, propagandyści Putina dyskutują o opcjach militarnych. W niedawnym wywiadzie dla rosyjskiego kanału telewizji państwowej Rossija 1, emerytowany rosyjski generał Jewgienij Bużyński ostrzegł, że "niepowstrzymany" pocisk hipersoniczny Cyrkon, który porusza się z prędkością do 6 670 mil na godzinę, "wkrótce zostanie użyty w operacjach bojowych" po testach.

Buzhinsky powiedział: "Oczywiście, istnieją takie środki jak Posejdon, który został przetestowany".

Sołowjow, uśmiechając się, odpowiedział: "Chciałbym zobaczyć, jak działa Posejdon. Chciałbym zobaczyć Sarmata w akcji."

"Tsunami, tsunami, tak, tsunami", odpowiedział Buzhinsky, który jest za inwazją Rosji. "[Jeśli NATO] wyśle wojska, skończy się to oczywiście z użyciem przez nas Posejdona i tsunami. I fale o wysokości 300 metrów [985 stóp]".

Sołowjow odpowiedział wtedy: "Wielka Brytania wtedy nie będzie istnieć". Buzhinsky zgodził się i nalegał: "Wielka Brytania na pewno nie będzie istnieć".

Szefowa imperium propagandowego Russia Today Margarita Simonyan dodała: "Wielkiej Brytanii tam nie będzie". Powiedziała, że utonie "natychmiast".

Rosyjskie media państwowe kontynuują swój schemat grożenia Wielkiej Brytanii nuklearną zagładą od początku konfliktu na Ukrainie. Uważa się, że groźby te są odpowiedzią na niezachwiane poparcie Wielkiej Brytanii dla Ukrainy, która była pierwszym krajem NATO, który zadeklarował, że wyśle 14 czołgów nowej generacji, Challenger 2, do rozdartego wojną regionu.

Bużyński wyraził niezadowolenie, że ataki rakietowe Putina na Ukrainę nie poszły wystarczająco daleko.

"Oczywiście sześć pocisków nie może osiągnąć punktu krytycznego" - powiedział. "Powinno być lepiej 60 [pocisków]. Albo jeszcze lepiej 600".

Według doniesień Putin postrzega Posejdona jako kluczowy dla swojego celu, jakim jest osiągnięcie przewagi militarnej nad Zachodem. Propagandysta Dmitrij Kisielow ostrzegał wcześniej, że Posejdon zbliża się do celu na głębokości jednego kilometra z prędkością 200 kilometrów na godzinę (125 mph), zauważył dalej Daily Mail.

"Nie ma sposobu, aby zatrzymać tego podwodnego drona", powiedział Kiselyov w telewizji państwowej w zeszłym roku. "Ma głowicę o pojemności do 100 megaton. Eksplozja tej termojądrowej torpedy w pobliżu wybrzeży Wielkiej Brytanii wywoła gigantyczną falę, tsunami. Ta fala pływowa jest również nośnikiem niezwykle wysokich dawek promieniowania. Wzbierając nad Wielką Brytanią, zamieni to, co prawdopodobnie z nich zostało, w radioaktywną pustynię. Trwale bezużyteczny do niczego".

Tymczasem Rosja nadal ponosi ciężkie straty w ludziach i materiale – podobnie jak Ukraina – ponieważ wojna przekroczyła rok w zeszłym miesiącu.

Według ukraińskich mediów "rosyjskie Ministerstwo Obrony rozpocznie od 1 kwietnia nowy pobór żołnierzy zawodowych do armii rosyjskiej, a ich celem jest dodanie 400 tys. nowych rekrutów do armii".

"Jak donosi Radio Swoboda, rosyjskie Ministerstwo Obrony wysłało do regionów dokumenty wskazujące liczbę osób, z którymi należy podpisać umowy" - podała placówka. "Radio Swoboda zauważyło, że kilka rosyjskich regionalnych mediów natychmiast opublikowało całkowitą liczbę personelu kontraktowego potrzebnego do uzupełnienia rosyjskiej armii. Zaznaczono, że Rosja planuje zwerbować 400 000 takich żołnierzy.

Źródła obejmują:

UkrainianPravda.com

DailyMail.co.uk

Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.naturalnews.com/

Brak komentarzy:

"Oni kłamią, my wiemy, że kłamią, a oni wiedzą, że my wiemy, że kłamią"

  "Wiemy, że kłamią. Wiedzą, że kłamią. Wiedzą, że my wiemy, że kłamią. Wiemy, że oni wiedzą, że my wiemy, że wiedzą, że kłamią. A jedn...