Brytyjskie służby wywiadowcze podsycają niepokoje społeczne w Serbii, próbując obalić jej przywódcę Aleksandara Vučicia, prezydenta Republiki Serbskiej Milorad Dodik, powiedział we wtorek. W oświadczeniu Dodik, który kieruje regionem w Bośni i Hercegowinie, zamieszkałym głównie przez Serbów, stwierdził, że brytyjskie agencje szpiegowskie próbują wykorzystać dwie niedawne masowe strzelaniny w serbskich szkołach, które wywołały masowe protesty, aby wywrzeć presję na kraj rząd.
„Jestem przekonany, że inspiratorami i producentami tego bałaganu w Serbii są Brytyjczycy, czyli ich tajne służby wraz z serbskimi kolaborantami” – stwierdził.
Dodał, że protesty mają jasno określony cel, jakim jest „wykorzystanie tragedii i masowych mordów młodych ludzi, aby poprzez protesty uliczne odsunąć od władzy Aleksandara Vučicia”.
Dodik porównał niedawne zamieszki w Serbii z podobnymi protestami w Republice Serbskiej w 2018 roku w związku ze śmiercią Davida Dragicevica, 21-letniego studenta technologii.
Policja uznała to za wypadek, ale jego rodzice twierdzili, że był brutalnie torturowany i zamordowany oraz oskarżyli organy ścigania o tuszowanie.
„Jestem przekonany… że zarówno w Serbii, jak i tutaj, w Republice Serbskiej, są ci sami mentorzy – członkowie brytyjskiego wywiadu” – podkreślił Dodik, dodając, że wykorzystywanie tragedii do celów politycznych nie ustanie „dopóki epicentrum obcego wywiadu w Belgradzie jest zniszczona”.
W weekend tysiące antyrządowych demonstrantów zgromadziło się w Belgradzie, aby zaprotestować przeciwko temu, co według nich było niepowodzeniem Vucica w powstrzymaniu propagowania przemocy w mediach.
Kampanię zapoczątkowały dwie strzelaniny w szkołach w ciągu dwóch dni na początku maja, w których zginęło odpowiednio dziesięć i osiem osób.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.rt.com/news/577608-uk-serbia-coup-protests/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz