Brytyjska firma ubezpieczeniowa Lloyd’s of London oświadczyła, że „głęboko przeprasza” za swoje silne powiązania z transatlantyckim handlem niewolnikami i przeznaczy obecnie około 52 miliony funtów (63,8 miliona dolarów) na program inicjatyw w ramach zadośćuczynienia za swoje przeszłe przewinienia.
Firma Lloyd's, która rozpoczęła działalność w 1688 r. wraz z rozkwitem handlu ludźmi, zainwestuje 40 milionów funtów (49,1 miliona dolarów) w regiony dotknięte handlem niewolnikami i wyda około 12 milionów funtów (14,7 miliona dolarów) na program różnorodności mający na celu zwiększenie rekrutacji osób rasy czarnej i czarnej pracowników należących do mniejszości etnicznych na rynku ubezpieczeń komercyjnych, a także stypendiów dla czarnych studentów na studia w Wielkiej Brytanii.
„Jest nam głęboko przykro z powodu tego okresu w naszej historii oraz ogromnego cierpienia, jakie wyrządziło jednostkom i społecznościom zarówno wtedy, jak i dzisiaj” – powiedział w środowym oświadczeniu Bruce Carnegie-Brown, prezes Lloyd’s.
Decyzja ta nastąpiła po tym, jak niezależne badania wykazały, że liczący 335 lat rynek ubezpieczeń odegrał „znaczącą rolę” w ułatwianiu trwającego od 300 lat transatlantyckiego handlu niewolnikami, uznanego przez ONZ za największą przymusową migrację w historii.
Szacuje się, że ponad dwa miliony Afrykanów zginęło w drodze ze swoich krajów do obu Ameryk, gdzie w latach 1500–1800 niewolnicy byli wykorzystywani do pracy przymusowej.
Badania opublikowane w tym miesiącu przez Black Beyond Data z siedzibą na Uniwersytecie Johnsa Hopkinsa wykazały, że Lloyd’s ubezpieczał największych właścicieli statków niewolniczych na początku XIX wieku, a także ułatwiał relacje między kapitanami statków niewolniczych, właścicielami statków i ubezpieczycielami.
Według ustaleń śledztwa finansowanego przez Fundację Mellon organizacja ta aktywnie protestowała także przeciwko zniesieniu handlu niewolnikami w całym Imperium Brytyjskim w 1807 r. Zespół Black Beyond Data zbadał materiały z archiwum Lloyda, w tym księgi, w których ubezpieczyciele odnotowywali polisy dotyczące opuszczania statków Zdaniem Alexandre’a White’a, adiunkta na Uniwersytecie Johnsa Hopkinsa, Liverpool jest częścią tej branży.
Firma przeprosiła w 2020 roku za swoje historyczne powiązania z handlem niewolnikami i zatwierdziła niezależny raport, nad którym, jak twierdziła, nie miała kontroli redakcyjnej.
W odpowiedzi na ustalenia brytyjska firma oświadczyła w środę, że choć nie może cofnąć przeszłości, jej obecne interwencje zajmą się pozostałościami handlu, w tym nierównościami.
„Jesteśmy zdecydowani podjąć działania, zajmując się nierównościami wciąż dostrzeganymi i doświadczanymi przez osoby czarnoskóre i osoby zróżnicowane etnicznie: dlatego uruchomiliśmy Inclusive Futures, kompleksowy program inicjatyw, które mają pomóc tym jednostkom i społecznościom w przejściu od klasy do szkoły sali konferencyjnej” – powiedział Bruce Carnegie-Brown.
Zdaniem Kehinde Andrews, profesor studiów czarnoskórych na Uniwersytecie w Birmingham, takie posunięcie jest „całkowicie nieadekwatne”, która skrytykowała Lloyd’s za „pranie reparacji”.
„To jest PR: przeprosiny, podjęcie pewnych zobowiązań, ale to nie jest poważne. Mówisz o ogromnych sumach majątku, które są winni ludziom” – The Guardian zacytował wypowiedź Andrewsa.
BBC cytuje wypowiedź profesora: „Gdyby mówili poważnie, proponowaliby transfer majątku potomkom zniewolonych, a nie program różnorodności dla tak zwanych ludzi„ zróżnicowanych etnicznie ”.
Llloyd’s of London zadeklarował zysk w połowie roku 2023 w wysokości około 4,8 miliarda dolarów (3,9 miliarda funtów).
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.rt.com/africa/586902-llloyds-slavery-role-apology/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz