Zapisz datę! 6 stycznia to amerykańskie „Spotkanie z historią”
ZAPISZ DATĘ!
Środa, 6 stycznia to dzień czerwonych liter. Jestem pewien, że wielu ma zakreśloną datę w swoich nowych kalendarzach. Prawdopodobnie czerwonym atramentem. Wkrótce można go było krążyć w ogniu.
To dzień protestu dla wielu zwolenników Trumpa. Będą w Waszyngtonie, aby pomóc prezydentowi w jego dążeniu do sprawiedliwości. Wybory zostały rażąco ukradzione przez demokratów-socjalistów. Dowody są przytłaczające, ale korporacyjne media, sądy i wiele osób w Kongresie jest zadowolonych, że kieruje nimi skorumpowany i obłąkany pedofil z bagien i piwnic, China Joe Biden.
Najważniejsze pytanie brzmi: czy wiceprezydent Mike Pence wystąpi w imieniu Trumpa i zakwestionuje głosy wyborcze w kluczowych stanach? Czy powstrzyma kradzież? Wszyscy wkrótce się dowiemy, ale mam wątpliwości. Jeśli Pence stanie po stronie Bidena, przejdzie do historii jako drugi Benedict Arnold. Trump powinien następnie zainicjować ustawę o powstaniu i aresztować ich wszystkich za próbę zamachu stanu. W końcu byli wspierani przez Chiny i innych zagranicznych agentów. Trump powinien wręczyć Penceowi drugą kopertę z napisem „Jesteś zwolniony”. Mam nadzieję, że się mylę co do Pence'a, ale mam co do niego wątpliwości. Jeśli udowodni, że się mylę i stanie po stronie prezydenta, będę zachwycony.
6 stycznia może być punktem zwrotnym w historii Stanów Zjednoczonych. Może to być dzień, w którym patrioci zajmą nie tylko stanowisko, ale prawdziwą akcję przeciwko globalistom, którzy chcą „wielkiego resetu”, co oznacza, że Ameryka będzie żyć w systemie totalitarnym podobnym do komunistycznych Chin.
Nie chcemy „nowej normalności”, którą narzucają nam tyrani. Chcemy normalności konstytucyjnej. My, naród, chcemy z powrotem naszej republiki.
Spraw, by Ameryka znów była wspaniała!
—Ben Garrison
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz