HONGKONG (AP) - policja w Hongkongu aresztowała w środę 53 byłych prawodawców i zwolenników demokracji za rzekome naruszenie nowego prawa bezpieczeństwa narodowego poprzez udział w nieoficjalnych prawyborach wyborczych do władz ustawodawczych tego terytorium w zeszłym roku.Masowe aresztowania, w tym byłych prawodawców, były największym posunięciem przeciwko ruchowi demokratycznemu w Hongkongu od czasu narzucenia przez Pekin w czerwcu ubiegłego roku prawa stłumienia sprzeciwu na pół-autonomicznym terytorium.„Dzisiejsza operacja jest skierowana do aktywnych elementów podejrzewanych o udział w zbrodni obalenia lub zakłócenia (i) poważnego zniszczenia legalnego wykonywania obowiązków przez rząd Hongkongu” - powiedział John Lee, minister bezpieczeństwa Hongkongu, na konferencji prasowej .
Powiedział, że aresztowani byli podejrzani o próbę sparaliżowania rządu poprzez ich plany zdobycia większości miejsc w parlamencie, aby stworzyć sytuację, w której dyrektor naczelny musiałby ustąpić, a rząd przestałby funkcjonować.W filmie opublikowanym przez byłego prawodawcę Lama Cheuk-tinga na jego stronie na Facebooku, policja pojawiła się w jego domu i powiedziała mu, że jest „podejrzany o naruszenie prawa bezpieczeństwa narodowego, obalenie władzy państwowej”. Policja powiedziała nagrywającym wideo, aby przestali lub ryzykowali aresztowanie.
Wybory parlamentarne, które miałyby nastąpić po nieoficjalnych prawyborach, zostały przełożone o rok przez prezesa Hongkongu Carrie Lam, która wspomniała o zagrożeniach dla zdrowia publicznego podczas pandemii koronawirusa. Masowe rezygnacje i dyskwalifikacje prodemokratycznych prawodawców pozostawiły w ustawodawstwie w dużej mierze ciało popierające Pekin.
Lee powiedział, że policja nie będzie atakować tych, którzy głosowali w nieoficjalnych prawyborach, które odbyły się w lipcu ubiegłego roku i przyciągnęły ponad 600 000 wyborców, mimo że prapekińscy prawodawcy i politycy ostrzegali, że wydarzenie to może naruszać prawo bezpieczeństwa.
Wszyscy prodemokratyczni kandydaci w nieoficjalnych prawyborach zostali aresztowani, zgodnie z zestawieniami aresztowań, które zostały zgłoszone przez South China Morning Post, platformę internetową Now News i grupy polityczne.
Przynajmniej siedmiu członków Partii Demokratycznej w Hongkongu - największej partii opozycyjnej w mieście - zostało aresztowanych, w tym były przewodniczący partii Wu Chi-wai. Byli ustawodawcy Lam, Helena Wong i James To również zostali aresztowani, według posta na stronie partii na Facebooku.
Benny Tai, kluczowa postać protestów Occupy Central w Hongkongu w 2014 r. I były profesor prawa, również został aresztowany. Tai był jednym z głównych organizatorów prawyborów.
Według tweeta zamieszczonego na koncie Wonga dokonano nalotu na dom Joshuy Wonga, wybitnego działacza prodemokratycznego, który odsiaduje wyrok 13 i pół miesiąca więzienia za zorganizowanie i udział w nieautoryzowanym proteście w zeszłym roku.
Amerykański prawnik zajmujący się prawami człowieka, John Clancey, również został aresztowany w środę. Clancey był skarbnikiem grupy politycznej Power for Democracy, która brała udział w nieoficjalnych prawyborach.
„Musimy pracować na rzecz demokracji i praw człowieka w Hongkongu” - powiedział Clancey, gdy był prowadzony przez policję, w wideo opublikowanym przez lokalny serwis informacyjny Citizen News.
Policja udała się również do siedziby Stand News, prominentnej strony internetowej z wiadomościami prodemokratycznymi w Hongkongu, z nakazem sądowym przekazania dokumentów w celu pomocy w dochodzeniu związanym z prawem bezpieczeństwa narodowego, zgodnie z wideo transmitowanym na żywo przez Stand News . Nie dokonano żadnych aresztowań.
Lee wskazał również na plan „10 kroków do wzajemnego zniszczenia” wśród aresztowanych, który obejmował przejęcie kontroli nad władzą ustawodawczą, mobilizację protestów w celu sparaliżowania społeczeństwa i wezwanie do nałożenia międzynarodowych sankcji.
Plan ten został wcześniej nakreślony przez byłego profesora prawa Tai. Przewidział, że między 2020 a 2022 rokiem będzie 10 kroków do wzajemnego niszczenia, w tym zdobycie większości w rządzie przez prodemokratyczny blok, nasilenie protestów, przymusowa rezygnacja prezesa Carrie Lam z powodu dwukrotnego odrzucenia ustawy budżetowej, oraz międzynarodowe sankcje nałożone na Komunistyczną Partię Chin.
Koncepcja wzajemnego niszczenia - w której zarówno Hongkong, jak i Chiny poniosłyby szkody - jest popularna wśród niektórych protestujących i działaczy prodemokratycznych.
„Spisek polega na takim wzajemnym zniszczeniu, że jeśli się powiedzie… spowoduje poważne szkody dla całego społeczeństwa” - powiedział Lee. „Dlatego dzisiejsza akcja policji jest konieczna”.
Starszy superintendent Steve Li z jednostki bezpieczeństwa narodowego powiedział na konferencji prasowej, że 53 osoby - 45 mężczyzn i 8 kobiet w wieku od 23 do 64 lat - zostało aresztowanych w operacji, w której wzięło udział 1000 funkcjonariuszy.
Sześciu zostało aresztowanych za obalenie władzy państwowej poprzez zorganizowanie nieoficjalnych prawyborów, podczas gdy reszta została aresztowana za rzekomy udział w wydarzeniu, powiedział Li. Powiedział, że można dokonać więcej aresztowań, a dochodzenie jest w toku.
W ostatnich miesiącach Hongkong uwięził już kilku działaczy prodemokratycznych, w tym Wong i Agnes Chow, za ich udział w protestach antyrządowych, a inni zostali oskarżeni na mocy prawa bezpieczeństwa narodowego, w tym potentata medialnego i jawnego działacza prodemokratycznego Jimmy'ego Lai.
Prawo bezpieczeństwa kryminalizuje akty dywersji, secesji, terroryzmu i zmowy z obcymi mocarstwami w celu interwencji w sprawy miasta. Poważnym przestępcom grozi najwyższa kara dożywotniego więzienia.
Lider Hongkongu Carrie Lam powiedziała w czasie nieoficjalnych prawyborów w zeszłym roku, że jeśli ich celem jest opór każdej politycznej inicjatywie rządu Hongkongu, wybory mogą podlegać podważeniu władzy państwowej, co jest przestępstwem w świetle prawa bezpieczeństwa narodowego.
Pekin nazwał również prawybory nielegalnymi i „poważną prowokacją” systemu wyborczego w Hongkongu.
Po przekazaniu Hongkongu Chinom przez Brytyjczyków w 1997 r., Półautonomiczne chińskie miasto działało na zasadzie „jeden kraj, dwa systemy”, co zapewnia mu wolności niespotykane na kontynencie. W ostatnich latach Pekin zapewnił większą kontrolę nad miastem, krytykując, że łamie obietnicę utrzymania przez Hongkong odrębnych praw obywatelskich i systemów politycznych przez 50 lat od przekazania.
Rozległe aresztowania spotkały się z potępieniem ze strony Anthony'ego Blinkena, kandydata na sekretarza stanu USA do przyszłej administracji Bidena, który powiedział na Twitterze, że był to „atak na tych, którzy odważnie opowiadają się za prawami powszechnymi”.
„Administracja Biden-Harris stanie po stronie mieszkańców Hongkongu i przeciwstawi się represjom Pekinu wobec demokracji” - napisał Blinken w swoim tweecie.
Human Rights Watch powiedział, że aresztowania sugerują, że Pekin nie nauczył się, że represje generują opór. Maya Wang, starszy badacz HRW w Chinach, powiedziała w oświadczeniu, że „miliony ludzi w Hongkongu będą upierać się w walce o prawo do głosowania i ubiegania się o urząd w demokratycznie wybranym rządzie”.
W dalszych uwagach dla Associated Press, Wang powiedział, że nie jest jasne, jakie przepisy prawa są cytowane w celu uzasadnienia aresztowań, ale władze lokalne wydają się mniej przejmować kwestią prawną.
„Sama natura prawa bezpieczeństwa narodowego jest drakońskim prawem, które pozwala rządowi aresztować i potencjalnie więzić ludzi na długie okresy za korzystanie z ich praw chronionych konstytucją” - powiedział Wang.
„Okleina praworządności jest również stosowana w Chinach kontynentalnych, pozbawiona jakiegokolwiek znaczenia. Hongkong wygląda bardziej jak Chiny kontynentalne, ale trudno dostrzec, gdzie kończy się jeden, a zaczyna drugi ”- powiedziała.
zrodlo:apnews
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz