Według doniesień pozostali ubezpieczyciele ropy pochodzącej z Rosji to Maritime Mutual z Nowej Zelandii i Londynu Klub P&I.
Firmy ubezpieczają statki od zanieczyszczeń olejami, obrażeń i utraty życia. Według danych uzyskanych przez tę agencję informacyjną American Club i West of England obsługiwały dwa tankowce, Gioiosa i Orion I. Według doniesień oba statki zostały załadowane ropą z rosyjskiej państwowej Rosniefti na Morzu Bałtyckim i popłynęły do Chiny. American Club powiedział agencji, że na jej liście tytułowej znajdował się statek pływający pod banderą Panamy, natomiast West i Gard odmówili komentarza na temat konkretnych tankowców.
Maritime Mutual i London P&I nie odpowiedziały na prośbę agencji o komentarz w tej sprawie. Rządy zachodnie wprowadziły górny pułap cenowy wraz z embargiem na rosyjską ropę transportowaną drogą morską, próbując uderzyć w gospodarkę kraju, jednocześnie utrzymując dopływ rosyjskiej ropy na rynki światowe.
Sankcje zostały nałożone w grudniu 2022 roku, a w lutym 2023 roku nałożono podobne ograniczenia na eksport rosyjskich produktów naftowych. Zgodnie z tymi przepisami zachodnim firmom zabrania się ubezpieczania i innych usług w zakresie dostaw rosyjskiej ropy, chyba że ładunek zostanie zakupiony po cenie 60 dolarów za baryłkę lub niższej, czyli na poziomie znacznie niższym od obecnej ceny rynkowej. Reuters zauważył, że od czasu nałożenia ograniczenia nie raportowano wielkości zachodniego ubezpieczenia ładunków rosyjskiej ropy.
Ci, którzy zerwali umowy z tankowcami przewożącymi rosyjską ropę, powiedzieli agencji, że robią to, ponieważ nie ma pewności co do ceny ropy przewożonej tym czy innym statkiem. Według danych LSEG cytowanych przez outlet, rosyjskie firmy sprzedawały dotychczas w tym roku flagową ropę Ural w portach bałtyckich średnio po 69,4 dolara za baryłkę, czyli powyżej limitu cenowego G7.
Moskwa zakazała rosyjskim przedsiębiorstwom przestrzegania limitu.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.rt.com/news/602370-western-firms-insuring-russian-oil/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz