AUTOR: TYLER DURDEN
Co najmniej 10 osób zginęło, a ponad 250 zostało rannych w poniedziałek, kiedy toksyczny gaz wyciekł ze zbiornika w jordańskim porcie Akaba, podały media państwowe.
Oczekuje się, że liczba ofiar śmiertelnych wzrośnie, powiedzieli urzędnicy, a szpitale w mieście portowym osiągną maksymalną pojemność.
Wyciek nastąpił po tym, jak zbiornik wypełniony substancją, która podobno była ciekłym chlorem, spadł podczas transportu, powiedział Amer al-Sartawi, rzecznik Dyrekcji Bezpieczeństwa Publicznego.
Materiał filmowy krążący w mediach społecznościowych pokazał rozprzestrzenianie się wycieku gazu.
Tłumaczenie: Obejrzyj: Moment, w którym w Akabie spadł zbiornik toksycznego gazu.
Południowa plaża w prowincji Akaba została ewakuowana, zanim wyciek został opanowany, powiedział urzędnik.
"Teren został natychmiast odizolowany, a specjaliści zaczęli zajmować się wypadkiem. Tymczasem Obrona Cywilna przeniosła szereg obrażeń do szpitala i wszystkie są w trakcie leczenia" - dodał rzecznik.
Ranni zostali przewiezieni do Prince Hashem Military Hospital w mieście Iba'a, a także do Szpitala Islamskiego i trzeciego prywatnego szpitala, oprócz tych leczonych w tymczasowym szpitalu polowym.
Jordan Social Security Corporation powiedziała, że uważnie obserwuje stan rannych w przypadku ewakuacji z powietrza do innych szpitali.
Jordański premier Bishr al-Khasawneh zarządził dochodzenie, którym ma kierować minister spraw wewnętrznych.
Jordańskie media cytują urzędnika ds. ochrony środowiska, który powiedział, że "wpływ gazu obecnie maleje i nie ma szkody dla zdrowia publicznego w wyniku wypadku".
Szef sektora przemysłu chemicznego w Jordańskiej Izbie Przemysłowej, Ahmed al-Bas, powiedział, że gaz był "ciekłym chlorem", który opisał jako podstawową substancję przemysłową stosowaną jako sterylizator.
Al-Bas powiedział, że wysokie stężenia gazu były toksyczne, ale niskie stężenia nie były szkodliwe.
Podkreślił, że wpływ poniedziałkowego wycieku "zniknie w bardzo krótkim czasie wraz z rozprzestrzenianiem się gazu w atmosferze, zwłaszcza, że miejsce jest otwarte".
"W pierwszych chwilach wycieku i wybuchu gaz jest śmiertelny, a po krótkim czasie staje się szkodliwy i powoduje śpiączkę, a następnie, gdy znika w powietrzu, staje się bezskuteczny" - powiedział.
Al-Bas dodał, że "w ciągu kilku godzin" od wycieku gaz nie będzie zagrożenia dla ludzi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz