Autor: Kyle Anzalone za pośrednictwem AntiWar.com,
Rada Bezpieczeństwa ONZ przyjęła na początku tego tygodnia rezolucję, w której wezwała do tymczasowej przerwy w walkach w Strefie Gazy. Tel Awiw powiedział, że wezwanie do krótkiego pokoju było decyzją "oderwaną od rzeczywistości i nie ma żadnego znaczenia".
Rezolucja przeszła przez najpotężniejszy organ ONZ stosunkiem głosów 12-0. Stany Zjednoczone i Wielka Brytania nie głosowały za wnioskiem, ponieważ nie potępiał on Hamasu. Rosja wstrzymała się od głosu z powodu obaw, że rezolucja nie zawiera wystarczająco mocnego wezwania do pokoju. Przedstawiciel Moskwy powiedział, że Waszyngton jest odpowiedzialny za usunięcie słowa "zawieszenie broni" z tekstu.
Rezolucja wezwała do "pilnych i przedłużonych przerw humanitarnych" w Strefie Gazy, aby umożliwić dotarcie pomocy do palestyńskich cywilów oraz do "natychmiastowego i bezwarunkowego uwolnienia wszystkich zakładników przetrzymywanych przez Hamas i inne grupy, zwłaszcza dzieci, a także do zapewnienia natychmiastowego dostępu pomocy humanitarnej". AP donosi, że język rezolucji został złagodzony.
W odpowiedzi na przyjęcie przez Radę Bezpieczeństwa pierwszej rezolucji w sprawie wojny w Strefie Gazy, Tel Awiw oświadczył, że zignoruje wezwanie do wstrzymania działań humanitarnych. "Decyzja jest oderwana od rzeczywistości i nie ma żadnego znaczenia" – powiedział ambasador Izraela przy ONZ Gilad Erdan. "Izrael już działa w Strefie Gazy zgodnie z prawem międzynarodowym, podczas gdy terroryści z Hamasu zignorują tę decyzję i z pewnością nie będą działać zgodnie z nią. Izrael będzie kontynuował swoje działania aż do zniszczenia Hamasu i powrotu porwanych".
Tel Awiw oparł się wszelkim wezwaniom i porozumieniom, nawet w celu wstrzymania ataku na Gazę. VICE News donosi, że premier Benjamin Netanjahu odrzucił umowę o zakładnikach, ponieważ chciał uwolnić jeńców przy użyciu izraelskiego wojska.
"Jest jasne, że Izraelczycy chcieli rozpocząć ofensywę lądową, zanim rozważyli tę propozycję, która była na stole od pierwszych dni konfliktu" – powiedział regionalny dyplomata.
Przedstawiciel NATO powiedział: "Netanjahu może teraz spojrzeć na izraelską opinię publiczną i powiedzieć im, że jego zdecydowane działania w ofensywie lądowej uwolniły niektórych zakładników". Źródło dodało: "[Netanjahu] widzi krótkoterminowy zysk polityczny w argumentowaniu, że ofensywa zmusiła Hamas do ustępstw, ale nie wydaje się obawiać wyjaśnienia, w jaki sposób zakładnicy mogli zginąć w nalotach, podczas gdy ta sama umowa była dostępna".
Ale był ten "kompromis" ogłoszony w piątek.......
Izrael zgodził się w piątek na regularne codzienne dostawy paliwa do Strefy Gazy po raz pierwszy od rozpoczęcia wojny z Hamasem w zeszłym miesiącu, co oznacza znaczącą zmianę polityki i wywołuje wściekłe reakcje wewnątrz rządu w związku z posunięciem, którego Jerozolima odmawiała przez wiele tygodni z powodu obaw, że kluczowy zasób wpadnie w ręce grupy terrorystycznej. — Czasy Izraela
"New York Times" poinformował w środę, że Tel Awiw dokonał nalotu na szpital al-Shifa, największą i najnowocześniejszą placówkę medyczną w Gazie, aby wywrzeć presję na Hamas, by zaakceptował porozumienie na warunkach izraelskich. Tel Awiw naciska na uwolnienie zakładników, które obejmowałoby jak najkrótszą przerwę w walkach.
Minister wojny Izraela Benny Gantz powiedział, że nawet jeśli Tel Awiw zgodzi się na krótką przerwę w operacjach wojskowych w Strefie Gazy, planuje zakończyć wojnę ze swoim wojskiem. "Nawet jeśli będziemy musieli przerwać walki, aby zwrócić naszych zakładników, nie będzie zaprzestania walki i wojny, dopóki nie osiągniemy naszych celów" – powiedział.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz