środa, 17 czerwca 2020

"Debata prezydencka. Kandydaci byli pytani m.in. o imigrację, małżeństwa jednopłciowe i szczepionki"

Imigranci, religia w szkołach, małżeństwa jednopłciowe, przyjęcie euro i szczepionki – o takie tematy byli pytani kandydaci na prezydenta podczas debaty w TVP. Kandydaci mieli po minucie na odpowiedź na każde z pytań. W debacie wzięło udział wszystkich jedenastu kandydatów na urząd prezydenta RP.

Pierwsza runda - imigracja

W pierwszym pytaniu kandydaci zostali zapytani, jak ich zdaniem Polska powinna zachować się ws. relokacji uchodźców, którzy chcą dostać się do krajów Unii Europejskiej.

Zdaniem prezydenta Andrzeja Dudy "jesteśmy narodem ludzi życzliwych i też członkiem Unii Europejskiej, ale przyjeżdża do nas wielu migrantów z Ukrainy i Białorusi i żyjemy razem z nimi". Jak podkreślił, "przyjmujemy serdecznie uchodźców, ale są to ludzie, którzy przyjeżdżają do nas, ale nie zgadzam się na przymusowe przywożenie ludzi przez relokację". Nie godziłem się na przymusową relokację. Jesteśmy częścią Zjednoczonej Europy i pomagamy strzec granic Europy - dodał.

Rafał Trzaskowski powiedział, że "problem uchodźców został rozwiązany w 2015 roku, kiedy podpisano umowę z Turcją". Nie było zgody na przymus, natomiast kobietom i dzieciom należy pomagać - podkreślił. Jego zdaniem "prezydent Duda mówi o wyimaginowanej wspólnocie, a rząd głównie szuka wrogów zamiast koalicjantów".

Władysław Kosiniak-Kamysz zaznaczył "dziś Polska nie ma polityki zagranicznej". Czas odbudować pozycję Polski w UE, i zająć miejsce Wielkiej Brytanii, wtedy będziemy silni i bezpieczni. Polska powinna utworzyć korytarze humanitarne, są obszary objęte wojną i Polska powinna współpracować z Kościołem i Caritasem i innymi organizacjami pozarządowymi - powiedział.

Natomiast według Roberta Biedronia "powinniśmy budować mosty a nie mury, budować dom". Trzeba wzmocnić pozycję Polski w UE, żeby stworzyć przestrzeń, dla każdego który chciałby zamieszkać w Polsce. Polska zawsze jest silna, otwarta i tolerancyjna, a słaba kiedy jest podzielona - mówił.

Według Szymona Hołowni należy odróżnić uchodźców i imigrantów zarobkowych. Jak zaznaczył "obowiązuje nas prawo międzynarodowe". Polska polityka migracyjna nie istnieje. (...) Musimy odnowić pozycję Polski w UE, trzeba wznowić pracę Trójkąta Weimarskiego, będę intensywnie pracował, aby ambasadach zainicjować powstanie stanowisk rzeczników stabilności, którzy realnie zatroszczą się o polskich pracowników w Wielkiej Brytanii - powiedział.

Krzysztof Bosak podkreślił, że "program przymusowej relokacji uchodźców przez UE został odrzucony". Powinniśmy prowadzić samodzielną, odpowiedzialną politykę emigracyjną, a ci, którzy są wysyłani na siłę nie są gośćmi - mówił. Zauważył, że "należy dumnie bronić swoich interesów narodowych".

Zdaniem Mirosława Piotrowskiego "Polska powinna starać się odejść od dyktatu Unii Europejskiej, a stara dobra Europa była chrześcijańska". Jak podkreślił "zalew imigrantów spowoduje, że Europa utraci swoją esencję".

Jak zaznaczył Paweł Tanajno "imigracja z Syrii musi się odbywać z zachowaniem praw człowieka. Rację miał prezydent Duda, że nie można trzymać tych ludzi na siłę, bo stają się obozy pracy".

Stanisław Żółtek ocenił, że "uchodźcy nie są obywatelami polskimi i nie mogą mieć takich samych praw". "Przymusowa relokacja to skandal, dyktat UE na Polską trzeba zakończyć warto zakończyć współpracę z Unią Europejską, żeby nie dawać za darmo ludziom pieniędzy".

Waldemar Witkowski ocenił, że dziwi się, że "dyskutujemy nad czymś, co jest naturalną chęcią pomocy innymi". Jego zdaniem "należy pomagać uchodźcom i nie należy zamykać granic".

Marek Jakubiak zaznaczył, że "Polska nie jest od tego, żeby pomagać Angeli Merkle ws. relokacji uchodźców".

Druga runda - religia w szkołach

W drugiej rundzie kandydaci pytani byli o to, czy są za umożliwieniem dzieciom przygotowania się do pierwszej komunii świętej na lekcjach religii w szkole.

Kandydat KO Rafał Trzaskowski podkreślił, że o tym, czy religia powinna być w szkole, czy nie, powinni decydować rodzice.

Natomiast dzisiaj Polacy chcą prezydenta Rzeczypospolitej, który nie tylko mówi o wartościach, tylko je praktykuje. I tego, co nauczył mnie mój katecheta franciszkanin, ale również rodzice, to to, że trzeba przede wszystkim stać przy tych wszystkich, którzy są słabsi - podkreślił kandydat KO. Wierzę w to, że wszyscy jesteśmy równi wobec prawa - dodał.

Niezależny kandydat Szymon Hołownia powiedział, że o tym, czy lekcje religii powinny odbywać się w szkole i w jakiej formie powinna decydować wspólnota szkolna. Nie ministrowie, nie biskupi, tylko nauczyciele, rodzice i uczniowie - podkreślił. W jego ocenie kwestia rozdziału Kościoła od państwa, to jedna z najpilniejszych rzeczy, które trzeba w Polsce zrobić.

Trzeba zlecić, i ja jako prezydent, natychmiast zlecę Najwyższej Izbie Kontroli audyt przepływów finansowych pomiędzy państwem, a Kościołem - oświadczył Hołownia.

Zwracając się do prezydenta Andrzeja Dudy, Hołownia pytał, dlaczego do tej pory nie mianował on swojego przedstawiciela w komisji państwowej ds. wyjaśniania przypadków pedofilii.

Ja z całą pewnością uczynię to natychmiast - zadeklarował, co oznacza, że nie wiedział, że prezydent Andrzej Duda powołał 21 maja psycholog Justynę Kotowską z Instytutu Psychiatrii i Neurologii Kliniki Psychiatrii Sądowej do państwowej komisji ds. wyjaśnienia przypadków pedofili.

Zdaniem szefa Unii Pracy Waldemara Witkowskiego fikcją jest religia w szkole, która powoduje, że część dzieci, która nie chce uczestniczyć w lekcji religii jest stygmatyzowana i tak naprawdę przymuszana do siedzenia w kątach. Religia i przygotowanie do komunii świętej powinna nie być w szkole, a właśnie w Kościele - ocenił Witkowski. Dodał, że szkoła powinna być świecka.

Mirosław Piotrowski (Ruch Prawdziwa Europa) podkreślił, że mimo tego, że próbuje się obrzydzić religię katolicką i duchowieństwo Polska jest w większości krajem ludzi wierzących.

Dlatego też religia katolicka powinna być nauczana w szkołach polskich, ale także i w szkołach europejskich, nie powinna być spychana na margines jako ostatnia lekcja, żeby zniechęcać uczniów - powiedział.

Bezpartyjny kandydat Paweł Tanajno powiedział: Świeckie państwo oraz swoboda obywateli, którzy mają dzieci w szkołach w kształtowaniu rozwiązania tego problemu, czy rodzice chcą religii, czy nie.

Stanisław Żółtek (Kongres Nowej Prawicy) podkreślił, że religia dzisiaj jest lekceważona w szkołach. Tak nie może być. Oczywiście, jeżeli są szkoły prywatne albo prywatyzuje się szkolnictwo, to rodzice mogą zdecydować o religii w szkołach, ale niechże tam będzie ksiądz, a nie pracownik Ministerstwa Edukacji Narodowej - zaznaczył Żółtek.

Prezydent Andrzej Duda powiedział, że relacje między państwem a Kościołem reguluje w Polsce umowa konkordatowa i konstytucja. To, że powołałem swojego przedstawiciela do komisji dotyczącej pedofilii jest jasne od dosyć dawna i dziwię się, że jeden z kandydatów o tym nie wie, to pokazuje, że ma blade pojęcie o sprawach, które dzieją się w Polsce - podkreślił, odpowiadając na zarzut Hołowni.

Według niego w Polsce jest tak, że to rodzice decydują o wychowaniu swoich dzieci i to oni decydują o wysyłaniu dzieci na religię.

Kandydat PSL Władysław Kosiniak-Kamysz powiedział, że jako prezydent RP będzie stał na straży wartości takich, jak: prawda, sprawiedliwość, dobro i piękno. Będę dbał o wolność religijną i o swobody religijne, ale też o szacunek dla każdego człowieka. Dla tych, którzy poszukują Boga i dla niewierzących - podkreślił kandydat PSL.

Kandydat Konfederacji Krzysztof Bosak podkreślił, że temat religii w szkole to temat zastępczy. Tak naprawdę nie ma żadnego konfliktu społecznego w tej sprawie. Ci rodzice, którzy chcą posłać dzieci do szkoły, posyłają je, a ci, którzy nie chcą, nie posyłają - ocenił.

Kandydat Lewicy Robert Biedroń powiedział, że 16 lat temu zmarł Jacek Kuroń. Któż, jak nie Jacek Kuroń, Polkom i Polakom pięknie opowiadał o naszym świecie wartości, o wartościach, na które umówiliśmy się w konstytucji RP i to powinien być nasz drogowskaz, jeśli chodzi o wartości - powiedział Biedroń. Trzeba wyprowadzić lekcje religii ze szkół - oświadczył.

Marek Jakubiak powiedział, że konkordat określa relacje Polski z Watykanem. Według niego wyrzucanie religii ze szkoły jest błędem.

Artykuł jest w trakcie aktualizacji.

zrodlo:https://www.rmf24.pl/;miziaforum.com

Brak komentarzy:

"Rosja jest manipulowana przez te same elity interesów finansowych, które kontrolują Zachód"

  Nawet najbardziej przenikliwi z nas mogą paść ofiarą dobrze przygotowanego oszustwa i obawiam się, że to właśnie dzieje się z wieloma ludź...