MADRID (AP) - Winy za ograniczenia w podróżowaniu do COVID-19 lub Brexit, ale niezależnie od przyczyny, niektórzy obywatele Wielkiej Brytanii próbujący wrócić do swoich domów w kilku krajach europejskich w ten weekend zostali pozbawieni możliwości wejścia na pokład.
Linie lotnicze odmówiły wydania dokumentów, które przed Brexitem były ważnym dowodem statusu Brytyjczyków jako mieszkańców Hiszpanii, Włoch i Niemiec, chociaż władze hiszpańskie twierdziły, że problem został rozwiązany do połowy niedzieli.
Ich męka nastąpiła w obliczu zaostrzonych ograniczeń w podróżowaniu z powodu wariantu koronawirusa, który obwiniano za szybsze rozprzestrzenianie się w Wielkiej Brytanii i uwydatnia biurokratyczne zawiłości wynikające z wyjścia Wielkiej Brytanii z 27-państwowej Unii Europejskiej.
Zarówno władze hiszpańskie, jak i brytyjskie poinformowały w niedzielę, że zielone zaświadczenie o obywatelstwie UE z zagranicznym numerem identyfikacyjnym wydanym przez Hiszpanię jest nadal ważne dla obywateli brytyjskich mieszkających w Hiszpanii zgodnie z dwustronnymi postanowieniami, które nastąpiły po wystąpieniu Wielkiej Brytanii z bloku w grudniu 31.Ale podróżni twierdzą, że British Airways i Iberia, które są częścią grupy IAG, odmawiają wpuszczenia ich na pokład przez ostatnie dwa dni.
Iberia powiedział w oświadczeniu późną niedzielą, że wiadomość od hiszpańskiej policji granicznej z 1 stycznia spowodowała „pewne zamieszanie” i zostało to później wyjaśnione. British Airways nie odpowiedziały od razu na prośby o komentarz.
Około 300 000 obywateli Wielkiej Brytanii jest zarejestrowanych jako stali mieszkańcy Hiszpanii, chociaż przed Brexitem wielu innych mieszkało w tym kraju w pełnym lub niepełnym wymiarze godzin bez oficjalnej rejestracji.
Patricia Moody, 69-letnia emerytka, która przez prawie cztery lata nazywała południowo-hiszpańskie miasto Zurgena domem, należała do grupy co najmniej dziewięciu osób, które nie mogły wejść na pokład samolotu BA / Iberia do Madrytu z londyńskiego lotniska Heathrow. Sobota.
Moody powiedziała, że ona i jej mąż, o którym mówi, że muszą udać się do swojego lekarza w Hiszpanii, wydali 1900 funtów (2600 USD) na wykonanie testu na obecność wirusa, podróż na lotnisko i rezerwację nowych biletów po odmowie przyjęcia na pokład. Ich druga próba również była daremna.
„Przez wszystkie miesiące negocjowania Brexitu zawsze byliśmy pewni, że nic się dla nas nie zmieni” - powiedziała. Odnosząc się do linii lotniczych i władz w obu krajach, dodała: „To straszne i cierpimy z powodu ich niekompetencji”.
Po odkryciu wariantu koronawirusa w Wielkiej Brytanii wiele krajów europejskich zakazało wszelkich podróży z wysp brytyjskich, z wyjątkiem własnych obywateli i obywateli Wielkiej Brytanii z prawem pobytu.
Podróżujący do Pizy, Włoch i Berlina również zgłaszali podobne przeszkody we wsiadaniu do samolotów obsługiwanych przez Ryanaira i Lufthansę, pomimo posiadania dokumentów zaakceptowanych odpowiednio przez rządy Włoch i Niemiec.
Matt Bristow, rzecznik brytyjskiego stowarzyszenia mieszkańców tego kraju w Niemczech, powiedział: „Wygląda na to, że personel lotniska w Wielkiej Brytanii nie wie, jakie dokumenty przyjąć lub zastosować przepisy bardziej rygorystycznie niż niemiecka straż graniczna”.
Hiszpania wdraża nowy system rejestracji stałych rezydentów zagranicznych o nazwie TIE, ale napotyka na zaległości z powodu dużej liczby wniosków. Władze poinformowały AP, że dowód złożenia wniosku o przyznanie TIE i „zielone świadectwo” dla obywateli UE są nadal ważne, aby podróżować dla mieszkańców Wielkiej Brytanii zgodnie z nowymi ograniczeniami zdrowotnymi obowiązującymi do 19 stycznia.
„To nie powinno mieć miejsca”, powiedziała ambasada Wielkiej Brytanii w Hiszpanii w poście na Facebooku. „Władze hiszpańskie ponownie potwierdziły dzisiaj, że dokument zielonego pobytu zostanie przyjęty na podróż powrotną do Hiszpanii, zgodnie z naszymi poradami dotyczącymi podróży”.
Jednak Sam Dakin, 32-letni nauczyciel języka angielskiego mieszkający w Barcelonie od czterech lat i jego partner, który przebywa w hiszpańskim mieście od 8 lat, powiedzieli, że potrzebują więcej zapewnień, zanim będą mogli zmienić rezerwację lotów.
Para została zablokowana przed lotem w sobotę rano, mimo posiadania przy sobie zaświadczenia, a następnie odmówiono jej wejścia na pokład innego lotu w sobotę wieczorem, o którym początkowo według British Airways mogą skorzystać.
„Tylko dlatego, że doradca rządu powiedział, że możemy podróżować, nie wiemy, czy stanie się to, kiedy pojawimy się przy ladach” - powiedział Dakin. „Po prostu nie wiemy, gdzie uzyskamy odpowiedzi”.
W oświadczeniu hiszpańskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych stwierdziło, że wystąpił „izolowany problem komunikacyjny z niektórymi liniami lotniczymi, który dotknął bardzo niewielką liczbę podróżnych”, a ruch lotniczy między Wielką Brytanią a Hiszpanią do połowy niedzieli postępował „normalnie”.
___
Pisarz AP Geir Moulson z Berlina przyczynił się do powstania tego raportu.
zrodlo:apnews
zrodlo:miziaforum
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz