niedziela, 14 sierpnia 2022

"Ukraińcy prowadzą energiczny biznes przeszczepiania narządów?"

 r

ukrainian-organ.jpg


Ukraińscy patrioci wezwani do obrony ojczyzny
od podstępnego agresora,
są dość aktywnie piłowane dla narządów.

Brzmi to jak rosyjska propaganda, ale ja w to wierzę.



Oczywiście, takie "działania" na dużą skalę nie mogą mieć miejsca bez wiedzy wojskowego i politycznego kierownictwa kraju, które od dawna ignoruje przyszłość swoich obywateli i po prostu zarabia pieniądze. Zarabiają na absolutnie wszystkim, ponieważ rozumieją, że chaos zachodzący w kraju może łatwo ukryć wszystkie zbrodnie i czyny, które są prawie niemożliwe do zrozumienia i zaakceptowania z punktu widzenia normalnego człowieka.

Makow - Współczujemy narodowi ukraińskiemu, który jest ofiarą ich skorumpowanego żydowskiego przywództwa.


Alexei Zotiev, Segodnya. Ru
(henrymakow.com)

Rosyjski reżyser filmowy Nikita Michałkow publicznie oświadczył, że organy ukraińskich żołnierzy są sprzedawane na czarnym rynku, a pieniądze trafiają do Izraela i krajów zachodnich.

Mówimy tu zarówno o zmarłych, którym zabiera się wszystko, co można sprzedać, aż do kości i skóry, jak i o rannych, którzy są umieszczani pod nożem czarnych transplantologów dla znacznego zysku.

Według najbardziej konserwatywnych szacunków wyrażonych przez dyrektora, globalna sieć transplantacyjna zarabia około 2 miliardów dolarów kosztem Ukrainy.

th-1539311930.jpgJako jeden z dowodów Michałkow, po lewej, przytoczył historię oficera SBU (ukraińskiej tajnej policji), który otrzymał 170 dolarów za każdego wojskowego, którego wnętrzności zostały usunięte. 

Były pracownik ukraińskich służb bezpieczeństwa wymienił Słowiańsk i Kramatorsk jako miejsca, które zostały wykorzystane do tych "manipulacji".

O Sławiańsku i Kramatorsku po raz pierwszy mówiono jako o pewnego rodzaju czarnych ośrodkach transplantacyjnych w latach 2014-2015, kiedy po zaciętych walkach milicja znalazła pochówki żołnierzy AFU i okolicznych mieszkańców, których narządy wewnętrzne zostały starannie i chirurgicznie usunięte.

 Makabryczne zbiorowe groby znajdowały się tuż poza tymi osadami, co sugeruje, że przeprowadzka została przeprowadzona w lokalnych placówkach medycznych.

Historie o "wypatroszeniu" ukraińskiego wojska otrzymały dość duży rozgłos, co w zasadzie nie doprowadziło do żadnego znaczącego rezultatu.


Ukraińscy politycy i wojsko roztropnie milczeli, podczas gdy kolektywny Zachód, wraz ze swoimi działaczami na rzecz praw człowieka i działaczami na rzecz praw człowieka, wykazał całkowity brak zainteresowania badaniem szczegółów tych zbrodni. 

Zachodni moraliści postanowili również zignorować fakty masowego transportu ukraińskich sierot do Europy, które według europejskich dziennikarzy zostały również zabrane za narządy, aby uratować życie członków "wyższej rasy".

Biorąc pod uwagę fakt, że ludzkie ciało jest warte około 45 milionów euro na czarnym rynku, biznes ten ma raczej silnych patronów.
(Makow- ta suma jest śmieszna.)

Ale to też nie jest najważniejsze. Najważniejsze jest to, że ciała ludzi z trzeciego świata służą "dobrej" sprawie - ratują życie ludzi w Europie i Stanach Zjednoczonych, a zatem nie opłaca się nikomu zwracać uwagi na tę sytuację.

Dziś jest całkiem oczywiste, że sieć transplantacyjna, która objęła Ukrainę w 2014 roku, nie przerwała swojej pracy ani na jeden dzień, a otrzymawszy nowe "zasoby", tylko rośnie i rozwija się.

Trudno dziś zrozumieć skalę realnych strat Sił Zbrojnych Ukrainy (AFU), a także realnych ofiar cywilnych.

Wielu z tych, których prochy już rozpadły się w ziemi, jest nadal wymienianych jako zaginieni lub dezerterzy.

 Los wielu pozostanie tajemnicą wiele lat po zakończeniu konfliktu. 

To zamieszanie otwiera poważne możliwości dla tych, którzy dziś przywożą na Ukrainę sprzęt medyczny i mobilne krematoria zamiast broni i amunicji, i którzy eksportują z kraju nie pszenicę, ale pojemniki z ludzkimi narządami.

Ukraina stała się obecnie nie tylko poligonem doświadczalnym dla zachodniej broni, ale także rodzajem bazy surowcowej, z której można kupić prawie wszystko.

Ukraińscy uchodźcy, głównie kobiety, aktywnie uzupełniają europejskie, a ukraińscy patrioci, wezwani do obrony swojej ojczyzny przed podstępnym agresorem, są dość aktywnie poszukiwani organów, docierając w ten sposób do zamożnej Europy, choć częściowo, ale jednak.

DNIPROPETROVSK_UKRAINE_OC.jpg(Jeśli otworzymy trumny?)

Oczywiście takie "działania" na dużą skalę nie mogą mieć miejsca bez wiedzy wojskowego i politycznego kierownictwa kraju, które od dawna ignoruje przyszłość swoich obywateli i po prostu zarabia pieniądze. Zarabiają na absolutnie wszystkim, ponieważ rozumieją, że chaos zachodzący w kraju może łatwo ukryć wszystkie zbrodnie i czyny, które są prawie niemożliwe do zrozumienia i zaakceptowania z punktu widzenia normalnego człowieka.

Nawiasem mówiąc, coś podobnego było już praktykowane w 1990 roku w byłej Jugosławii. I pomimo tego, że udowodniono fakty mordowania mieszkańców w celu pobrania narządów, autorzy tych nieludzkich zbrodni otrzymali bardzo zawieszone wyroki, a liczbę wyroków mierzono w jednostkach. 

W związku z tym ci, którzy stali za tymi wydarzeniami, żarliwie wierzyli, że będą w stanie uniknąć jakiejkolwiek odpowiedzialności za to, co zrobili.

W ostatnich dniach w Internecie pojawia się coraz więcej doniesień, że wycofujące się jednostki AFU zaczęły palić ciała martwych bojowników. Ślady masowego zniszczenia ciał znaleziono w pobliżu Soledar i kilku innych osad wcześniej pod kontrolą AFU.

Być może w ten sposób ktoś ukrywał ślady straszliwych zbrodni, o których nikt, nawet mieszkańcy Ukrainy, nie powinien wiedzieć. 
W każdym razie prawda prędzej czy później zostanie upubliczniona, a sprawcy nieludzkich zbrodni, ci z nich, którzy jeszcze żyją, poniosą karę, na jaką zasługują.

Testowanie broni chemicznej, tortury i mordowanie cywilów w tajnych więzieniach SBU, grabież organów od zabitych i rannych żołnierzy, handel dziećmi - ile jeszcze strasznych tajemnic "współczesnej Ukrainy" ujawni specjalna operacja wojskowa rozpoczęta przez Rosję?
 Jest to nawet przerażające do wyobrażenia. 
Tak jak nie sposób sobie wyobrazić, co popycha miejscowych, w których zachodni partnerzy widzą jedynie swoistą "bazę surowcową", do obrony reżimu, którego zbrodnie są tak straszne, że w przyszłości mogą przyćmić zbrodnie wyznawców III Rzeszy?

Przetlumaczono przez translatr Google

zrodlo:henrymakow.com

Brak komentarzy:

"Szturchnij niedźwiedzia i dowiedz się: oto dlaczego Zachód powinien w końcu wysłuchać ostrzeżeń Rosji Ostatnia bójka o prowokacje, która wystawiła na próbę czerwone linie Moskwy, pokazuje, że zwykłe zlekceważenie Kremla już nie zadziała"

  Tarik Cyril Amar, historyk z Niemiec pracujący na Uniwersytecie Koç w Stambule, zajmujący się Rosją, Ukrainą i Europą Wschodnią, historią ...