środa, 1 lipca 2020

"Gospodarka Wielkiej Brytanii: „Jesteśmy poobijani, posiniaczeni, ale mądrzejsi po zamknięciu”"

Biznesmen Nick Garthwaite podsumowuje handel w ciągu ostatnich kilku miesięcy w następujący sposób: „Wzięliśmy absolutnie wkleić. Maj był dołem, dołem”.

Taki pogląd należy odczuć w tysiącach firm ankietowanych w najnowszym Kwartalnym badaniu ekonomicznym Brytyjskiej Izby Handlowej, opublikowanym w środę.

Nick Garthwaite

Jedenaście z 14 kluczowych wskaźników dla sektora usług spadło do najniższego poziomu w 31-letniej historii badania. W produkcji dziewięć z 14 wskaźników spadło do najniższego punktu.

Pan Garthwaite jest dyrektorem zarządzającym Christeyns UK z Bradford, branży chemicznej, która działa w wielu sektorach bezpośrednio dotkniętych spowolnieniem gospodarczym - hotelarstwo, budownictwo, żywność, produkcja.

Greggs i Muller są głównymi klientami działu chemikaliów do higieny żywności firmy Christeyns, a komercyjna operacja czyszczenia działa z hotelami i NHS.

Ankieta BCC przeprowadzona wśród 7700 firm, reprezentujących 580 000 pracowników w Wielkiej Brytanii, wykazała, że warunki ekonomiczne w kwartale kwiecień-czerwiec „pogorszyły się w niespotykanym dotąd tempie”.

I to z pewnością było doświadczenie pana Garthwaite po zablokowaniu w dniu 23 marca. „Musieliśmy pracować szybko, gdy było jasne, że wszystko zwalnia. Ustawiliśmy pracę w domu i pracę w furlough. Nie było paniki, tylko pragmatyczne podejście, które musieliśmy działać szybko”.

Największy hit to zakład chemiczny Christeyns w Bradford, który zaopatruje sektor budowlany. „Ta część biznesu zbiegła z krawędzi urwiska” - powiedział. Ciężko ucierpiało również komercyjne ramię do prania. Braithwaite uważa, że dwie operacje straciły w maju około 70% handlu.

Ale inna część firmy, która sprzedaje środki czyszczące i dezynfekujące, rozwijała się szybko, gdy popyt wzrósł. Powiedział, że firma działa na pełnych obrotach.

Badanie BCC, największy niezależny barometr nastrojów biznesowych w Wielkiej Brytanii, wykazało, że sprzedaż, zamówienia i przepływy pieniężne osiągnęły dno dla wielu firm.

BCC powiedział, że zaufanie przedsiębiorstw spadło do najniższego poziomu odnotowanego wśród firm usługowych i spadło do najniższego poziomu od początku 2009 r. Dla producentów.

Mężczyzna pracujący z maszyneriąPrawa autorskie do zdjęćGETTY IMAGES
Tytuł ZdjęciaGarthwaite powiedział, że więcej praktyk zawodowych ma kluczowe znaczenie dla pomocy młodym ludziom w podjęciu pracy

Niemniej jednak Garthwaite powiedział, że jest pozytywny teraz, gdy blokowanie zostało złagodzone. Większość z jego 300 pracowników została przywieziona z wioski, a tylko ci, którzy stoją w obliczu podstawowych problemów zdrowotnych, pozostają z dala.

Powiedział, że fabryki Christenys w Warrington i Whaley Bridge „prawie wróciły do pełnej siły”. Handel w całym biznesie rozpoczął się w czerwcu i przewiduje, że lipiec będzie „nieco lepszy”.

Ale Garthwaite dodał: „Powrót do poziomów zysków w 2019 r. Może nastąpić dopiero w przyszłym roku, a nawet w następnym. Ale wydaje mi się, że skręciliśmy za rogiem. To było trudne - ale potem było to trudne dla milionów ludzi .

„Jesteśmy poobijani, posiniaczeni, ale mądrzejsi po tym wydarzeniu” - powiedział.

Prezentacyjna szara linia

Perspektywy gospodarcze BCC pokazują załamanie działalności gospodarczej

  • 63% firm zgłosiło spadek sprzedaży eksportowej (8% odnotowało wzrost, 29% stwierdziło, że pozostało na stałym poziomie)
  • 73% odnotowało spadek sprzedaży krajowej (10% wzrost, 17% pozostało stałe)
  • 64% zgłosiło pogorszenie przepływów pieniężnych (11% odnotowało poprawę, 25% zgłosiło brak zmian)
  • Intencje inwestycyjne dotyczące usług i produkcji spadły do najniższych od początku rekordów BCC
  • 58% spodziewa się, że ich obroty spadną w ciągu najbliższych 12 miesięcy (25% spodziewa się wzrostu, 17% uważa, że pozostanie bez zmian)
  • W poprzednim kwartale - od stycznia do marca - 56% firm spodziewało się wzrostu obrotów.
Prezentacyjna szara linia

Podobnie jak pan Garthwaite, Suren Thiru, szef ekonomii w BCC, uważa, że ostatnie tygodnie były prawdopodobnie nadir dla większości firm.

Thiru powiedział: „Ze względu na ciągłe zmniejszanie się ograniczeń związanych z blokadą drugi kwartał prawdopodobnie okaże się najniższym punktem dla brytyjskiej gospodarki.

„Jednak załamanie perspektywicznych wskaźników aktywności sugeruje, że jeśli nie zostaną podjęte działania, perspektywa szybkiego i trwałego ożywienia może okazać się zbyt optymistyczna”.

We wtorek premier Boris Johnson przedstawił plany „budowy, budowy, budowy” wraz z obiecanymi inwestycjami w infrastrukturę i szkoły. Ale BCC bardziej skupia się na kanclerzu Rishi Sunaku, który ma przedstawić kluczowe oświadczenie gospodarcze w tym miesiącu. Przed tym BCC wezwał w środę do szeregu ukierunkowanych środków, w tym:

  • Zmniejszenie składek na ubezpieczenie społeczne pracodawcy
  • Szersze ulgi w stopach procentowych oraz przedłużone systemy pożyczek i dotacji
  • Tymczasowa obniżka podatku VAT
  • Wsparcie dla młodych ludzi poprzez dopłaty do wynagrodzeń za staże i doświadczenie zawodowe.

Dla pana Garthwaite ostatnie z nich jest szczególnie ważne. „Jestem wystarczająco dorosły, by przeżyć przeszłe recesje, i w rezultacie niewiele zrobiliśmy dla młodych ludzi. Praktyki mogą być dla młodych bardzo korzystne. Musimy myśleć przyszłościowo i tworzyć dla nich coś, co będzie odpowiednie do celu. „

Specjalnie zaapelował do rządu, aby dotrzymał obietnicy inwestowania w północnej Anglii. „Chcemy zobaczyć pieniądze dla Northern Powerhouse. Samo uporządkowanie leżaków nie wystarczy.”

Ten sentyment powtórzył dr Adam Marshall, dyrektor generalny BCC, który powiedział, że wyniki ankiety wykazały, że cała Wielka Brytania potrzebuje „szybkiego i znaczącego działania”.

Powiedział: „Rząd ma jedną szansę na ożywienie gospodarki i zaufania biznesu w nadchodzących tygodniach - i muszą to wykorzystać.

„Jedynym sposobem na ponowne rozbudzenie zaufania biznesu i konsumentów jest wykazanie bezwzględnego i niewzruszonego nacisku na ożywienie gospodarki w nadchodzących miesiącach”.

zrodlo:miziaforum.com

Brak komentarzy:

"Tak się składa, że 100 najgorszych właścicieli w Nowym Jorku to Żydzi – jakie są szanse?"

  W Wielkim Jabłku istnieje poważny problem slumlordów, a 100 najgorszych przestępców   to prawie wszyscy Żydzi . Sam Parker, który kandyduj...