AUTOR: TYLER DURDEN
Autor: Brandon Smith via Alt-Market.us
Przychodzi taki moment w życiu każdej analizy ekonomicznej lub politycznej, kiedy większość twoich obserwacji lub przewidywań staje się w większości błędna lub w większości słuszna. Jeśli wykonałeś swoją pracę prawidłowo poprzez należytą staranność, badania i zastosowany praktyczny wgląd, będziesz w stanie wskazać, dlaczego domino spada. Ludzie muszą zrozumieć, w jaki sposób te wydarzenia były przewidywalne, aby mogli lepiej przygotować się w przyszłości.
Media głównego nurtu, politycy i globalne banki powiedzą opinii publicznej, że "nikt nie mógł przewidzieć nadchodzących wydarzeń". To jest kłamstwo. Niektórzy z nas w alternatywnych dziedzinach widzieli ich nadejście i to ze znaczną jasnością. Establishment i jego obrońcy nie chcą, żebyście o tym wiedzieli. Będą zaprzeczać wzlotom i upadkom, że cokolwiek przewidzieliśmy; będą twierdzić, że nie istniejemy, że nasza analiza nigdy się nie wydarzyła, lub jako ostatni wysiłek rówki będą twierdzić, że widzieli to wszystko przed nami.
Urzędnicy i analitycy głównego nurtu muszą utrzymywać swój wizerunek władzy publicznej i nie mogą tego zrobić, jeśli "nowicjusze" na arenie alternatywnej mają stale rację, podczas gdy ciągle się mylą. W końcu mają wszystkie fantazyjne stopnie Ivy League.
W moim artykule "The Globalist Reset Agenda Has Failed – Is Ukraine Plan B?", opublikowanym w styczniu tego roku, nakreśliłem, dlaczego uważam, że wojna między Ukrainą a Rosją jest najbardziej prawdopodobnym kryzysem, który nastąpi po tym, jak szum związany z pandemią covid zanikł.
W moim artykule "Ukraina uczy się wartości uzbrojonych obywateli, ale o wiele za późno" argumentowałem wysokie prawdopodobieństwo, że wojska NATO były już na miejscu w regionie, a nie tylko jako doradcy. Według coraz większej liczby dowodów jasne jest, że zachodnie wojska są aktywne na Ukrainie i że amerykański i europejski wywiad zasadniczo prowadzą wojnę. W niektórych przypadkach zostało to otwarcie przyznane. I dlaczego nie mieliby prowadzić wojny? Walczy się z nim całkowicie za pieniądze NATO i broń NATO.
Potem, niedawno, przewidziałem, że Kreml jest gotowy do zmiany strategii, zamiast próbować utrzymać większe połacie terytorium, wierzyłem, że zamiast tego będą starali się użyć strategii "tenderizing" i zniszczyć większość ukraińskiej infrastruktury, w szczególności sieci elektrycznej i wodnej. W moim artykule "Eskalacja: ostatnie wydarzenia sugerują rosnące niebezpieczeństwo ekonomiczne" opublikowanym miesiąc temu stwierdziłem, że:
"Biorąc pod uwagę ilość propagandy pochodzącej z ukraińskiego wywiadu i NATO, trudno powiedzieć, co tak naprawdę się dzieje, ale podejrzewam, że Rosja zmienia strategie i zmienia pozycję, aby rozmieścić bombardowanie rakietowe i artyleryjskie infrastruktury, w tym sieci energetycznych i wody".
"Jest to taktyka, której Rosja unika od miesięcy, co jest zaskakujące, ponieważ jednym z pierwszych środków zwykle podejmowanych przez USA podczas inwazji jest wyeliminowanie większości kluczowych infrastruktur (tak jak zrobiliśmy to w Iraku). Można by pomyśleć, że Rosja zrobiłaby to samo, ale być może oszczędzali ten scenariusz na zimę, kiedy Ukrainie trudniej jest sobie poradzić... To sprawiłoby, że Ukraina stałaby się zasadniczo nie do życia w nadchodzącej zimie dla większości ludności.
W zeszłym tygodniu spełniła się moja ostatnia prognoza, w której Rosja uderzyła w wiele celów infrastrukturalnych za pomocą pocisków manewrujących i dronów i zniszczyła co najmniej 60% ukraińskich sieci elektrycznych. Sieci te są teraz przekierowywane, aby zapewnić TROCHĘ energii do dotkniętych regionów, ale w najlepszym przypadku są one w stanie być aktywne tylko przez 5 godzin dziennie. Władze Kijowa wezwały mieszkańców i przedsiębiorców do ograniczenia zużycia energii elektrycznej od 17:00 do 22:00 i wezwały właścicieli znaków reklamowych do wyłączenia świateł w tym czasie.
Ukraina wstrzymała cały eksport energii do Europy w odpowiedzi na uszkodzenia sieci. Oznacza to, że UE właśnie straciła jeszcze więcej swoich pierwotnych zasobów energetycznych oprócz utraty rosyjskiego gazu i ropy.
Niektórzy mogą twierdzić, że ataki rakietowe były zaimprowizowane i zostały wywołane tylko przez częściowe zniszczenie mostu nad Cieśniną Kerczeńską przez ukraińską bombę ciężarówką. To nieprawda. Według Bena Hodgesa, emerytowanego generała USA, intensywność i skala ataków wskazywały, że zostały one zaplanowane na długo przed weekendową eksplozją na moście łączącym Rosję i anektowany Krym. Oznacza to, że Rosja zamierzała uderzyć w infrastrukturę Ukrainy bez względu na wszystko.
Ale co to wszystko oznacza i co dzieje się dalej?
Moje osiągnięcia w sprawie kryzysu były do tej pory dokładne, ale nie potrzebujesz kryształowej kuli, aby zobaczyć, dokąd zmierza ta sytuacja. Przede wszystkim wojna propagandowa wejdzie na wysokie obroty, a Rosja zostanie powszechnie potępiona za "ludobójstwo", ponieważ cywile na Ukrainie stoją w obliczu długiej zimy z niewielką lub żadną elektrycznością i minimalną czystą wodą.
Ujmując to jednak w perspektywie, kiedy USA zaatakowały Irak po raz drugi podczas operacji Iraqi Freedom, unicestwiliśmy najważniejsze zasoby sieciowe i pozostawiliśmy miliony Irakijczyków bez prądu i wody. Setki tysięcy cywilów zginęło podczas wojny, wielu z nich z powodu braku podstawowych potrzeb. Musimy więc uważać na to, jak rzucamy słowo "ludobójstwo", nasz szklany dom pęka tak samo łatwo, jak każdy inny.
Chciałbym przypomnieć czytelnikom, że nie mam osobistego interesu w żadnej ze stron tego konfliktu, interesują mnie tylko fakty w terenie i ich wpływ na resztę świata, a w szczególności na Amerykę. Nie ufam Władimirowi Putinowi z jego długotrwałymi związkami z globalistami w WEF i jego przyjaźnią z Henrym Kissingerem, a na pewno nie ufam marionetkowemu rządowi na Ukrainie. Podejrzewam, że konflikt ten został wywołany z korzyścią dla globalnych elit i podałem wszystkie powody, dla których na samym początku wojny podałem powody.
Chciałbym również przypomnieć czytelnikom, że nie tak dawno temu demokraci i niektórzy neokonserwatyści z GOP agresywnie naciskali, aby skłonić amerykańską opinię publiczną do poparcia głębokiego zaangażowania USA i ewentualnego otwarcia rozmieszczenia wojsk na Ukrainie. Ta próba w większości nie powiodła się, ale spróbują ponownie w miarę eskalacji konfliktu. Słowa takie jak "ludobójstwo" są swobodnie używane przez propagandystów do wywoływania emocjonalnego oburzenia, ale ci ludzie rzadko są uczciwi.
Nie oznacza to, że Ukraina nie stoi w obliczu katastrofy, daleko od niej. Do tej pory korzystali z udogodnień, które rzadko są dostępne dla kraju w środku inwazji, w tym z energii i komunikacji internetowej. Teraz to się zmienia. Ponieważ systemy sieciowe nadal zawodzą lub są niszczone przez ukierunkowane uderzenia, nieuniknione jest, że miliony ukraińców będą starały się opuścić region jako uchodźcy do sąsiednich krajów. Napływ z pewnością wywoła kryzys humanitarny.
Co więcej, wezwania rządów NATO do bezpośredniej interwencji wzrosną do ciągłego ryku, a media głównego nurtu będą starały się wzmocnić grzechotanie szabelką tak bardzo, jak to możliwe.
Ukraina zwróci się ku bardziej asymetrycznym atakom w Rosji, wykorzystując liczne działania partyzanckie lub terrorystyczne, tym bardziej, aby wywołać szerszą reakcję Rosji, która może zwabić Amerykę i UE do otwartego zaangażowania.
Rosja po prostu poczeka na swój czas. Stoją w obliczu minimalnej presji ekonomicznej, biorąc pod uwagę, że cieszą się eksplozją zysków z energii i bliskimi powiązaniami handlowymi z Chinami i Indiami. Wszystko, co Putin musi zrobić, to czekać, aż natowska broń i pieniądze się skończą, co prędzej niż później się skończy. Ze strategicznego punktu widzenia sensowne jest, aby Rosja kontynuowała ukierunkowane ataki, zamiast próbować przejąć więcej terytorium. To powiedziawszy, przedłużający się konflikt pomaga również establishmentowi jako odwrócenie uwagi od kryzysu gospodarczego, który spowodowali.
Putin nigdy by się do tego nie przyznał, ale rosyjska obecność na Ukrainie służy wielu globalistycznym interesom.
Największym pytaniem, o którym wszyscy myślą, jest oczywiście to, czy doprowadzi to do zdarzenia nuklearnego? Jeśli mówimy o globalnej wojnie nuklearnej, to myślę, że nie. Jeśli mówimy o ograniczonym ataku regionalnym, takim jak jedna lub dwie bronie, to tak, szanse są wysokie.
Automatycznym założeniem, jakie ludzie przyjmą, jest to, że jeśli wybuchnie jedna bomba nuklearna, to WSZYSTKIE bomby nuklearne wybuchną. Niekoniecznie jest to prawdą. Regionalny strajk, najprawdopodobniej przez Rosję lub przynajmniej obwiniany przez Rosję, byłby w rzeczywistości korzystny dla globalistycznych interesów, które mogłyby wykorzystać obraz grzybowej chmury nad Ukrainą jako narzędzie ostatecznego strachu i paniki. Społeczeństwo mogłoby być bardziej plastyczne i kontrolowane, gdyby myślało, że źli Rosjanie z bronią nuklearną mają zamiar ich wymazać.
Faktyczna globalna wymiana broni jądrowej NIE byłaby tak korzystna dla establishmentu, ponieważ wynik byłby całkowicie nieprzewidywalny, a ogromna infrastruktura, którą budowali przez pokolenia, zostałaby wyeliminowana w mgnieniu oka. Myślę, że globaliści zrobią wszystko, co w ich mocy, aby uniknąć ogólnoświatowej katastrofy nuklearnej, ale z pewnością spróbują wykorzystać zagrożenie na swoją korzyść.
Kryzys energetyczny na Ukrainie będzie współgrał z nadchodzącym kryzysem energetycznym w Europie tej zimy i wątpię, by w UE było wiele krajów, które unikną załamań gospodarczych i łańcucha dostaw. O skali kryzysu zadecyduje surowość zimy.
Jeśli chodzi o Amerykę, nadal najbardziej martwię się o optykę polityczną. Już teraz widzę narrację krążącą wokół platform mediów społecznościowych, że konserwatyści są współwinni Rosji i że w niektórych przypadkach grupy, które sprzeciwiają się drakońskiej polityce establishmentu i administracji Bidena, są w rzeczywistości "rosyjskimi agentami".
Strategia tutaj jest tak przejrzysta, że aż śmieszna. Podczas gdy Biden nadal przesadza i nadal bije w bębny wojenne przeciwko połowie populacji USA, będzie się twierdzić, że ci z nas, którzy reagują lub stawiają opór, nie są "bojownikami o wolność", ale opłacanymi rosyjskimi sabotażystami. Nawet ci z nas, którzy walczą w tej walce od dziesięcioleci, zostaną oskarżeni o "zdradę" i "powstanie", zamiast po prostu bronić się przed tyranią.
Nadchodzi czas na ostateczne zagazowanie amerykańskich obywateli – będą próbowali odebrać nam wolność i wszystko, co mamy, i oskarżyć nas o bycie złoczyńcami i zagranicznymi agentami w tym samym czasie. To jest koniec paradygmatu Wschód/Zachód, przynajmniej dla Amerykanów. Ale jeśli widzimy, że nadchodzi, możemy przynajmniej przygotować się na to i ostrzec jak najwięcej ludzi, zanim to się stanie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz