W 2020 r. Roszczenia dotyczące oszustw głosowych nie były „bezpodstawne”
Michael Dorstewitz | NEWSMAX
Za każdym razem, gdy członek wielkich mediów donosi o kimś, kto wspomina o oszustwach lub nawet nieprawidłowościach w wyborach prezydenckich 3 listopada, określa go jako „bezpodstawne roszczenia” lub „niesprawdzone”.
Takie słowa znajdują się w prawie każdym artykule opublikowanym od dnia wyborów przez Associated Press, Reuters, Bloomberg i inne.
W rzeczywistości istnieje wiele przykładów oszustw związanych z głosowaniem, które miały miejsce podczas wyborów w 2020 r., A także poważnych dowodów nieprawidłowości w głosowaniu związanych z głównymi kartami do głosowania.
Oto, co wiemy:
Nevada: Silver State pospieszyło z powszechnym głosowaniem pocztą przez ustawodawcę w odpowiedzi na pandemię COVID-19. Ustawa, znana jako AB 4, nie posiadała zabezpieczeń zapewniających tożsamość wyborcy i została wdrożona bez czyszczenia spisów wyborców zmarłych wyborców, tych, którzy się przeprowadzili lub którzy utracili uprawnienia do głosowania.
Adwokat Jesse Binnall zeznawał przed Senacką Komisją Bezpieczeństwa Wewnętrznego 16 grudnia, co do skutku .
Miał dowód prawie 90 000 fałszywych lub niewłaściwych głosów, w tym przypadki, w których:
- Ponad 42 000 osób głosowało wielokrotnie.
- Głosowało co najmniej 1500 osób oznaczonych jako „martwe”.
- Głosowało ponad 19 000 nierezydentów.
- Ponad 8 000 osób oddało głosy korespondencyjne z nieistniejących adresów.
- Ponad 15 000 głosów zostało oddanych z adresów komercyjnych lub wolnych.
- Głosowało prawie 4000 osób niebędących obywatelami.
Biorąc pod uwagę, że Biden zajął Nevadę 33 596 głosami , zarzuty te są poważne.
Arizona: Partia Republikańska w Arizonie twierdzi, że ponad 100 000 kart do głosowania mogło zostać niewłaściwie oddanych w stanie Grand Canyon, w tym około 28 000 zduplikowanych kart do głosowania w samym hrabstwie Maricopa.
Przewodnicząca partii Arizona GOP, dr Kelli Ward, poruszyła również w jednym ze swoich reportaży wideo temat „fałszywych wiadomości”, które mają tendencję do błędnego opisu zarzutów oszustwa wyborców.
„Staramy się zachować uczciwość w naszym procesie wyborczym”, powiedziała, dodając: „Mamy pełne prawo do podejmowania prawnych wyzwań”.
Ponownie, tylko 10 457 głosów dzieli Bidena i prezydenta Donalda Trumpa w sprawie Arizony, co oznacza różnicę 0,3%.
Wisconsin: zespół prawny prezydenta Trumpa dążył do zdyskwalifikowania około 221 000 kart do głosowania, które zostały oddane w dwóch najbardziej demokratycznych hrabstwach stanu - Dane i Milwaukee.
Chodziło o niekompletne koperty do głosowania w trybie absentee, w których urzędnicy uzupełnili brakujące informacje, a także te, które zostały wydane bez odpowiedniego wniosku, a także inne, które były przedmiotem egzekucji kart do głosowania.
W wąskim orzeczeniu 4-3 Sąd Najwyższy stanu Wisconsin odrzucił to wyzwanie, twierdząc, że kampania „nie jest uprawniona do uzyskania ulgi, której szuka”.
Kampania złożyła we wtorek petycję o wydanie certiorari w Sądzie Najwyższym Stanów Zjednoczonych.
Tylko 20682 głosy dzieli Trumpa i Bidena w stanie Badger, 0,61%.
Trudno powiedzieć, że jest to twierdzenie „bezpodstawne”, a czysty rozum budzi podejrzenia wielu ludzi.
Biden osiągnął wyniki gorsze od Obamy w 80% hrabstw Wisconsin, ale osiągnął znacznie lepsze wyniki w zaledwie pięciu hrabstwach, aby wygrać stan.
Michigan: Podczas gdy kampania Trumpa poruszyła kwestię systemów głosowania i oprogramowania używanego w całym stanie, zarzuty powszechnego oszustwa pozostają nieudowodnione.
Zespół prawny Trumpa przedstawił dodatkowe dowody oszustw wyborczych i nieprawidłowości przed Komisją Nadzoru Senatu stanu Michigan 1 grudnia.
W jednym przypadku wolontariusz „Guard the Vote” zeznał, że przeszedł przez 30 000 ze 172 000 kart do głosowania w Detroit - około 17%. Około 229 było martwymi wyborcami, a 2660 wymieniło nieprawidłowe adresy.
Wreszcie, republikańskim obserwatorom ankiet odmówiono dostępu do prawidłowego monitorowania kart wyborczych z powodu rzekomych obaw dotyczących COVID-19.
Pennsylvania: Nic w Keystone State nie miało sensu.
Podobnie jak Detroit, urzędnicy wyborczy w Filadelfii odmówili republikańskim obserwatorom sondaży odpowiedniego dostępu do sal zliczeniowych, co wymagało od nich uzyskania nakazu sądowego.
„Pracownicy kampanii Trumpa wkroczyli do Centrum Kongresowego PA z orzeczeniem sądowym dającym im prawo do stanięcia 6 stóp od sortowników, zamiast wcześniej przydzielonych 20 stóp” - poinformowała reporterka CBS3 Philly , Alecia Reid.
Niedawno grupa 17 republikańskich prawodawców wydała w poniedziałek przebojowe oświadczenie, w którym stwierdzono, że oddano o 202 377 więcej głosów niż głosujących. Reprezentant stanu Frank Ryan, który ma doświadczenie jako biegły rewident, prowadził dochodzenie i wydał oświadczenie.
„Te liczby po prostu się nie sumują, a rzekome potwierdzenie wyników wyborów prezydenckich w Pensylwanii było absolutnie przedwczesne, niepotwierdzone i błędne” - głosi oświadczenie .
Georgia: Największą bombą był film, który wydaje się przedstawiać media i obserwatorów ankiet wyprowadzanych z kantoru w centrum tabel w Atlancie.
Po wyjściu zaledwie kilku pracowników walizki czegoś, co wygląda na karty do głosowania, są wyjmowane spod stołu i przepuszczane przez maszyny.
Gruzja nie zastosowała weryfikacji podpisu ani innych środków w celu potwierdzenia nadanych kart do głosowania. Wskaźniki odrzucenia - niedopuszczenie do niekwalifikujących się kart do głosowania pocztowego - spadły w 2020 r. Od wyborów w 2018 r.
Inne nieprawidłowości:
Oprócz jawnych zarzutów oszustwa, władze stanowe i lokalne w co najmniej czterech stanach - Wisconsin, Michigan, Pensylwania i Georgia - wykorzystały pandemię do wprowadzenia w ostatniej chwili zmian w stanowym prawie wyborczym.
Konstytucja Stanów Zjednoczonych stanowi, że tylko każdy stanowy organ ustawodawczy może ustalać czas, miejsce i sposób wyborów.
To skłoniło prokuratora generalnego Teksasu, Kena Paxtona, do wniesienia pozwu przeciwko czterem stanom do Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych za rzekome wykorzystanie „pandemii COVID-19 do usprawiedliwienia ignorowania federalnych i stanowych praw wyborczych oraz bezprawnego wprowadzania zmian w ostatniej chwili, wypaczając w ten sposób wyniki. wyborów powszechnych w 2020 r. ”.
W swoim oświadczeniu powiedział: „Zaufanie do uczciwości naszych procesów wyborczych jest święte i łączy naszych obywateli i państwa w tej unii. Georgia, Michigan, Pensylwania i Wisconsin zniszczyły to zaufanie i zagroziły bezpieczeństwu i uczciwości wyborów w 2020 roku ”.
Pomimo faktu, że 18 kolejnych stanów podpisało się pod petycją Teksasu, Sąd Najwyższy oddalił sprawę, powołując się na brak uzasadnienia. Jedynie sędziowie Clarence Thomas i Samuel Alito wyrazili sprzeciw.
Były przewodniczący Izby Reprezentantów Newt Gingrich, student historii, porównał długą listę anomalii do innych wyborów sprzed prawie 200 lat.
„Im więcej danych wychodzi na temat anomalii głosowania, które wyraźnie nie są uzasadnione, tym bardziej wygląda na to, że rok 2020 może być największą kradzieżą prezydencką od czasu, gdy Adams i Clay okradli Andrew Jacksona w 1824 roku” - napisał na Twitterze Gingrich . „Stanowe organy ustawodawcze powinny żądać ponownego przeliczenia”.
___
https://www.newsmax.com/michaeldorstewitz/vote-fraud-baseless-merit-scotus/2021/01/02/id/1003982/
zrodlo:miziaforum.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz