ZDJĘCIE ARCHIWALNE: Były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro © Mateusz Włodarczyk / NurPhoto via Getty Images
Sąd w Warszawie nakazał aresztowanie byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, chyba że złoży zeznania przed komisją parlamentarną badającą domniemane użycie izraelskiego oprogramowania szpiegującego przeciwko obecnej koalicji rządzącej.
Rząd premiera Donalda Tuska twierdzi, że jego poprzednik używał Pegasusa, opracowanego przez izraelską grupę NSO, do szpiegowania prawie 600 osób w latach 2017–2022, w tym rywali politycznych i ich zespołów wyborczych.
Komisja sejmowa badająca zarzuty złożyła wniosek o aresztowanie Ziobry, jeśli nie stawi się on na rozprawie 31 stycznia. W poniedziałek Sąd Okręgowy w Warszawie przychylił się do wniosku.
„Chociaż jestem za granicą, przyjadę do Polski, ponieważ nie boję się funkcjonariuszy” — powiedział Ziobro w Polsat News w odpowiedzi na wezwanie.
„Nie będę się opierał” – dodał, wyjaśniając uwagę, którą wygłosił w piątek na temat posiadania arsenału broni i wiary w samoobronę.
Ziobro, poseł opozycyjnej partii Prawo i Sprawiedliwość (PiS), argumentował, że dochodzenie jest nielegalne, powołując się na orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego z września 2024 r.
„Nie ma komisji śledczej w sprawie Pegasusa, ponieważ Trybunał Konstytucyjny go zakazał” – powiedział w poniedziałek poseł PiS Michał Wójcik.
„Mimo to grupa posłów domaga się przymusowego sprowadzenia Ziobry. Popiera to sędzia, która wypowiadała się na temat istoty sprawy, ale nie chce się wyłączyć. Chore!”
Krzysztof Brejza, poseł Parlamentu Europejskiego z rządzącej koalicji Platformy Obywatelskiej, odpowiedział, że „prawo obowiązuje wszystkich”, nawet Ziobrę, twierdząc, że były minister sprawiedliwości „kpi z prawa”.
Ziobro nie stawił się na cztery wezwania komisji przed głosowaniem Sejmu w sprawie uchylenia jego immunitetu parlamentarnego w zeszłym miesiącu.
Następnie powiedział, że dobrowolnie złoży zeznania po aresztowaniu byłego szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego (AWB), Piotra Pogonowskiego.
PiS rządził Polską od 2015 do końca 2023 roku, kiedy to władzę przejęła koalicja Tuska.
Nowy rząd wszczął wiele dochodzeń w sprawie domniemanych wykroczeń swojego poprzednika.
Według doniesień polskich mediów, PiS wydał znaczne kwoty na wykorzystanie oprogramowania szpiegującego przeciwko przeciwnikom politycznym, w tym liderowi kampanii wyborczej Platformy Obywatelskiej.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.rt.com/news/611725-poland-pegasus-spying-parliament/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz