sobota, 13 czerwca 2020

"Problem polskich emerytów rozwiąże się naturalnie – umrą z głodu!!!!"

Spełnił się mokry sen polskich neoliberałów: zbiegło się działanie reformy emerytalnej i forsowanie umów śmieciowych. Już niedługo starzy ludzie będą zdychać na ulicach i koczować w ośrodkach pomocy społecznej.

bieda

Minimalna emerytura obecnie w Polsce wynosi 1000 złotych netto. I choć to więcej niż minimum egzystencji za progiem którego pojawia się zagrożenie życia, to już mniej niż minimum socjalne, poniżej którego pojawia się zagrożenie tzw. strefą niedostatku. W każdym razie nie trzeba nikogo przekonywać, że za minimalną emeryturę nie sposób żyć godnie. Co gorsza, jak wykazały badania, obecnie emeryturę niższą od minimalnej pobiera 333,4 tysiąca Polaków. To z kolei oznacza, że od 2011 roku liczba ludzi pobierających takie właśnie emerytury zwiększyła się 14-krotnie (!). Warto podkreślić, że to nie są świadczenia mniejsze o kilka czy kilkanaście złotych, odnotowano w Polsce przypadki, kiedy emerytury wynoszą od kilkudziesięciu groszy do kilkunastu złotych. Będzie jeszcze gorzej, ponieważ właśnie zaczynamy jako państwo i społeczeństwo zbierać owoce neoliberalnej reformy emerytalnej i nacisk na zatrudnianie pracowników na nieoskładkowane umowy śmieciowe.

Jeżeli w 2017 r. na umowach śmieciowych, z których nie odprowadzano składek na przyszłą emeryturę pracowało aż 4,6 miliona ludzi. Badania pokazują, że obietnice polityków, o zmniejszaniu liczby tych umów nie są dotrzymywane. A zatem w przyszłości będzie przybywać ludzi bez prawa do minimalnej emerytury. W 20130 będzie ich około 641 tysięcy, jak przewiduje Centrum Analiz Legislacyjnych i Polityki Ekonomicznej (CALPE), cytowane przez „Gazetę Wyborczą”.

Zatem wszyscy ci ludzie, pozbawieni szans na utrzymanie się przy życiu, będą domagały się od państwa, poprzez ośrodki pomocy społecznej, zapewnienia im warunków do egzystencji. Będzie to też potencjalnie elektorat podatny na najbardziej radykalne hasła, jakie tylko niezrównoważeni politycy ekstremalnych ugrupować zdołają wymyślić.

Bez systemowych rozwiązań, których rządzący nie mają – problem ten może być jednym z najpoważniejszych dla państwa.

Paradoksalnie, że informacja o powyższej sytuacji pojawiła się w „Gazecie Wyborczej:”, która od lat forsowała neoliberalne rozwiązania w postaci śmieciówek, reformy emerytalnej oraz OFE.

zrodlo:miziaforum.com

Brak komentarzy:

"Zełenski jest jak Arafat – emerytowany izraelski pułkownik Były sekretarz wojskowy w Rosji Efraim Michaeli twierdzi, że Kijów powinien był wyrzec się swoich aspiracji do NATO, aby uniknąć rozlewu krwi"

  Były izraelski didżej wojskowy w Rosji Efraim Michaeli porównał prezydenta Ukrainy Władimira Zełenskiego do zmarłego przywódcy palestyński...