poniedziałek, 1 czerwca 2020

"Zaczęło się! Gwałtownym protestom w USA winna oczywiście Rosja!!!!!Trump ewakuowany do schronu!!!!!" - (video)

Amerykańska klasa polityczna, zaskoczona gwałtownością protestów po śmierci George’a Floyda, niezdolna do jakiejkolwiek analizy drastycznie rosnących nierówności społecznych w USA, potrafi już tylko pogłębiać spiskowe absurdy, które sama tworzy. Susan Rice, była doradczyni ds. bezpieczeństwa narodowego w administracji Baracka Obamy zasugerowała w niedzielnym wywiadzie telewizyjnym dla CNN, że za demonstracjami w całym kraju stoją – a jakże – „zielone ludziki” z Rosji.

„Mamy pokojowych protestujących chcących wyrazić ból, z którym się wszyscy zmagamy i mamy ekstremistów, którzy próbują zdominować protesty i zamienić je w coś zupełnie innego. (…) Wszystko dzieje się dokładnie według modelu, który opisują rosyjskie podręczniki” – wypaliła Rice w wywiadzie prowadzonym przez znanego z obsesji na punkcie prawicy Demokratów oraz ich korporacyjnych sponsorów i niezwykle niskiej liberalnej propagandy, Wolfa Blitzera. Znany jest ów z rozlicznych propagandowych akrobacji i niezdarnych ataków na przeciwników neoliberalnego kapitalizmu. Sprzeciwiał się m.in. ograniczaniu wsparcia militarnego dla masakrującej Jemen despotycznej Arabii Saudyjskiej. Wówczas Blitzer z przejęciem komentował, że może dojść do poważnych zwolnień w sektorze zbrojeniowym w USA jeśli tego rodzaju postulaty będą wdrażane.

Wróćmy jednak do Suzan Rice, jego rozmówczyni i jednej z najbardziej zajadłych promotorek spiskowego głupstwa, jakoby Donald Trump został osadzony w Białym Domu głosami zmanipulowanych przez Kreml obywateli Stanów Zjednoczonych.

W jaki sposób Rosjanie mieliby pociągać za sznurki? „Nie zdziwiłabym się, gdybym się dowiedziała, że zbuntowali ekstremistów za pośrednictwem mediów społecznościowych. Nie zdziwiłabym się, gdybym się dowiedziała, że finansują te protesty” – kontynuowała Rice.

https://twitter.com/i/status/1267185493176877057

Oczywiście!

Aaron Maté

@aaronjmate

Opinia Rice wpisuje się w narrację, którą politycy Partii Demokratycznej stosują od samego początku prezydentury Donalda Trumpa, sugerując, że wygrał wybory dzięki Władimirowi Putinowi, z którym spiskował, albo był jego kontaktem operacyjnym. Podczas gdy w retoryce Republikanów za sznurki pociągają głównie Chiny, które rzekomo wyhodowały wirusa w celu zaatakowania USA, Demokraci straszą Rosją. „Rewelacje” Rice nie padły jednak na podatny grunt, gdyż większość Amerykanów dawno przestała się ekscytować tą teorią spiskową; zwłaszcza po tym jak dwuletnie śledztwo w tej sprawie zakończyło się kompletną klapą.

„Ciężko wymyślić takie gówno” – tak na Twitterze rewelacje Rice podsumował lewicowy dziennikarz Eoin Higgens.

https://twitter.com/i/status/1267182813675216899

Mayor Jacob Frey

@MayorFrey

 

Przeczą tym twierdzeniom statystyki policji w Minneapolis, z których wynika, że 86 proc. aresztowanych to mieszkańcy miasta, a pozostałe 14 proc. to również Amerykanie pochodzący z innych stanów – Arkansas, Florydy, Illinois, Michigan oraz Missouri.

Gina InTheBurg@GinaInTheBurg

: sez ~80% of ppl who committed violent acts during the are from out of state.

Marc Morial (Um, Hillary 👇) speculates it's Russians.
_____
It's proly /MAGA agitators fomenting violence, chaos & division, their calling cards.

Gina InTheBurg@GinaInTheBurg
Re Marc Morial: the Russia chg advanced by a Hillary supporter does raise an eyebrow or 2./ predictably blame the left for violence.

Unlikely the left'd want to discredit a protest lefties support.

More likely AltRt -sters.

Zobacz obraz na TwitterzeZobacz obraz na TwitterzeZobacz obraz na Twitterze
Zobacz pozostałe Tweety użytkownika Gina InTheBurg

„Zielone ludziki” zagrażają już chyba bezpośrednio nawet Białemu Domowi. Piątkowe protesty w pobliżu siedziby prezydenta Trumpa w Waszyngtonie były tak gwałtowne, że ochraniający prezydenta agenci Secret Service dzielnie odprowadzili go do schronu.

Jak informuje agencja Associated Press, Trump był roztrzęsiony, słysząc przez cały weekend odgłosy walki demonstrantów z policją i agentami Secret Service. Wewnątrz całego kompleksu Białego Domu ogłoszono podwyższony stan zagrożenia, taki sam jak po atakach terrorystycznych z 11 września 2001 r.

W tym morzu purnonsensów pojawił się jeden przytomny głos z demokratycznej elitki – ten gubernatora Nowego Jorku Andrew Cuomo, który przyznaje, że protestującymi kieruje gniew, strach o przyszłość i frustracja, a ich żądaniem jest sprawiedliwość.

zrodlo:strajk.eu

Brak komentarzy:

"Ptasia grypa, cenzura i 100-dniowe szczepionki: 7 prognoz na "następną pandemię""

  AUTOR: TYLER DURDEN SOBOTA, 27 KWI 2024 - 05:40 Autor: Kit Knightly via Off-Guardian.org, Na początku tego miesiąca Biały Dom opublikował ...