Po intensywnych burzach i ulewach strażacy interweniowali w całej Polsce ponad 2800 razy. Do najpoważniejszych zdarzeń doszło w Małopolsce i na Opolszczyźnie. „Prawie cały powiat limanowski jest zalany” – przekazał PAP aspirant sztabowy Czesław Kulik ze straży pożarnej w Limanowej.
W samym powiecie limanowskim strażacy interweniowali 150 razy. Są to dane na godz. 6.
Jak mówi bryg. Tomasz Pawlik z PSP w Limanowej, głównie są to zgłoszenia na terenie gminy Dobra, Mszana Dolna, Jodłownik oraz Tymbark. Bardzo trudna sytuacja jest też w miejscowości Kasinka Mała, która jest w gminie Mszana Dolna.
Zgłoszenia cały czas napływają, sytuacja jest rozwojowa - dodał strażak.
W związku z padającym deszczem trzeba było na wyższe kondygnacje ewakuować również szpital w Szczyrzycu, ponieważ wylała w tej miejscowości rzeka Stradomka. Doszło do zalania stacji trafo, szpital pracował na zasilaniu awaryjnym - mówił RMF FM rzecznik Państwowej Straży Pożarnej st. kpt. mgr. Krzysztof Batorski. Zalane jest też centrum miejscowości.
Na terenie powiatu występują utrudnienia w dostawie prądu, nieprzejezdne jest wiele dróg, uszkodzone są też mosty.
W Łapanowie w powiecie bocheńskim wezbrane wody przerwały wał przeciwpowodziowy. Bocheńscy strażacy piszą na Facebooku, że zalana jest praktycznie cała miejscowość.
IMGW w nocy wydało ostrzeżenie trzeciego stopnia przed intensywnymi opadami dla powiatów limanowskiego i myślenickiego.
Ostrzeżenie trzeciego stopnia oznacza, że przewiduje się wystąpienie groźnych zjawisk meteorologicznych powodujących bardzo duże szkody lub szkody o rozmiarach katastrof oraz zagrożenie życia. IMGW zalecana w związku z tym najwyższa ostrożność oraz konieczność częstego śledzenia komunikatów i rozwoju sytuacji pogodowej.
W rozmowie z RMF rzecznik Państwowej Straży Pożarnej st. kpt. mgr. Krzysztof Batorski przekazał, że wiele interwencji straży było potrzebnych w woj. opolskim, śląskim, na Dolnym Śląsku i w Kujawsko-Pomorskim.
Do groźnej sytuacji doszło w miejscowości Korfantów, gdzie stawy hodowlane miały uszkodzone wały. W pewnym momencie zaczęły przeciekać.
W całym kraju strażacy wyjeżdżali do akcji 2800 razy.
Główne działania to pompowanie, jedna trzecia interwencji związanych z pogodą to usuwanie powalonych drzew - czyli to wszystko co związane z silnym wiatrem, natomiast dwie trzecie to wszystko związane z opadami deszczu, z wylewaniem rzek - podkreślił Krzysztof Batorski.
W woj. warmińsko-mazurskim strażacy po wieczornych i nocnych burzach usuwali 87 wiatrołomów i 70 razy pompowali wodę z zalanych piwnic, garaży i dróg.
Dyżurny wojewódzkiej straży pożarnej Piotr Janiak poinformował w niedzielę rano, że najsilniejsze burze przeszły nad okolicami Ełku, Nidzicy i Nowego Miasta Lubawskiego.
Nikt nie zginął, ani nie został ranny - podkreślił Janiak.
Najtragiczniejsze w skutkach zdarzenie strażacy odnotowali w Mikołajkach pod Elblągiem, gdzie od uderzenia pioruna spaliły się dwa budynki gospodarcze. Strażakom udało się obronić przed ogniem stojący w ich pobliżu dom.
Gwałtowny wiatr łamał gałęzie i drzewa - strażacy usuwali takie przeszkody z dróg 87 razy. 70 razy pompowali wodę z zalanych piwnic, garaży i ulic.
Mieliśmy 35 pompowań i 36 wyjazdów do usuwania połamanych przez silny wiatr drzew i konarów, więc było raczej spokojnie. Nic szczególnie poważnego się nie stało. Nie było doniesień o uszkodzonych budynkach ani poszkodowanych ludziach - powiedział dyżurny komendy wojewódzkiej straży pożarnej w Lublinie, młodszy brygadier Maciej Falandysz o usuwaniu skutków burz w województwie.
Strażacy interweniowali w całym regionie, m.in. w powiatach: bialskim, biłgorajskim, zamojskim, hrubieszowskim, opolskim, kraśnickim.
Burze trwały do północy, potem się uspokoiło, były już nieliczne zgłoszenia. Nasze działania są już zakończone - dodał Falandysz.
W niedzielę pogoda w Lubelskiem ma znów być burzowa. IMiGW wydał ostrzeżenie przed burzami drugiego stopnia. Obowiązuje od godz. 10 do godz. 1 w poniedziałek.
Jak informuje IMGW, Europa zachodnia oraz częściowo północna znajduje się w obszarze podwyższonego ciśnienia z centrum nad Półwyspem Kolskim. Wschodnia część kontynentu jest w obszarze obniżonego ciśnienia, związanego z niżami znad północno-zachodniej Rosji oraz znad południowo-zachodniego Bałtyku. Nad Wyspy Brytyjskie od zachodu wkracza dość głęboki niż z ośrodkiem nad północnym Atlantykiem. Polska pozostanie w zasięgu zatoki niżowej znad Morza Czarnego, w strefie rozmytego, prawie stacjonarnego frontu atmosferycznego. Nad Polskę z południowego wschodu napływać będzie ciepłe i wilgotne powietrze polarne morskie. Ciśnienie w południe, w Warszawie, wyniesie 998 hPa i będzie powoli rosło.
W niedzielę we wschodniej połowie Polski zachmurzenie umiarkowane i duże. Przelotne opady deszczu oraz burze, miejscami z gradem i silnymi ulewami. Wysokość opadów deszczu do 40 mm. Na zachodzie i południu zachmurzenie duże i miejscami opady deszczu. Najwięcej tutaj opadów na południowym zachodzie oraz południu woj. dolnośląskiego i śląskiego, a także w woj. opolskim - do 20 mm. W strefie brzegowej Morza Bałtyckiego miejscami mgły ograniczające widzialność do 300 metrów. Temperatura maksymalna od 16 st., 18 st. na południowym zachodzie, Podhalu i nad morzem, do 24 st. do 26 st. w centrum oraz na południowym wschodzie i 29 st. na północnym wschodzie. Wiatr słaby i umiarkowany, z kierunków północnych. W czasie burz porywy wiatru do 80 km/h.
W nocy we wschodniej połowie kraju zachmurzenie umiarkowane i duże. przelotne opady deszczu oraz, zwłaszcza początkowo, burze. Wysokość opadów podczas burz do 20 mm. Na zachodzie i południu zachmurzenie przeważnie duże i miejscami opady deszczu. Na południu opady deszczu okresami o natężeniu umiarkowanym - w Małopolsce i na Górnym Śląsku wysokość opadów do 25 mm, w Kotlinie Kłodzkiej i w woj. opolskim do 20 mm. Lokalnie, zwłaszcza na północy, mgła ograniczające widzialność do 200 metrów. Temperatura minimalna od 13 st. na zachodzie do 18 st. na wschodzie, w kotlinach sudeckich około 12 st. Wiatr słaby i umiarkowany, z kierunków północnych. W czasie burz porywy wiatru do 65 km/h.
zrodlo:https://www.rmf24.pl//:miziaforum.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz