wtorek, 2 lutego 2021

"Wyjazd profesora Bhakdi z Niemiec"

 

Lekarz pochodzenia tajskiego, prof. Sucharit Bhakdi, który mieszka w Niemczech od 57 lat od początku „walki z pandemią koronową” rok temu, jako pierwszy wydał się pouczający i uspokajający, a teraz jest wreszcie zmęczony spędzenia starości w Niemczech. W Niemczech, które na początku bardzo cenił i kochał. Kraj, który był dla niego zaskakujący i odrażający przez ostatnie dwie dekady z powodu swojej wyraźnie sztywnej, aroganckiej medycyny konwencjonalnej. Dochodzi do tego postępowanie lekarzy, którzy są posłuszni władzom poprzez wychowanie w kierunku finansowo-organizacyjnym, z dala od ducha i obowiązku przysięgi Hipokratesa.

Sucharit Bhakdi Zdjęcie: Zrzut ekranu z YouTube

Prawie 20 lat temu zwrócono uwagę na poprzedników zaskakującego niewłaściwego zachowania politycznego wraz z pojawieniem się patogenu SARS (zespół ciężkiej ostrej niewydolności oddechowej) z rodziny koronawirusów. Nauczyłeś się z tego i rok temu zdobyłeś wielki hit z Covid 19 z tej samej rodziny. Ten eksperyment populacyjny mający na celu pozbawienie ludzi wolności i godności ludzkiej jest szczególnie skuteczny w Niemczech, które notorycznie podlegają władzy.

Kolejna rozmowa z hanowerskim czynnikiem zakaźnym i wieloletnim aktywnym w służbie zdrowia Tajlandii Dr. Thomas Ly z prof. Bhakdi to druzgocące świadectwo naszej obecnej polityki dotyczącej infekcji. Z pewnością zdają sobie z tego sprawę Kancelaria i Minister Zdrowia, którzy słuchają tylko takich bohaterów, jak Drosten, Wieler i być może Lauterbach, ale trudno jest wyjść z tej kłopotliwej sytuacji bez utraty interesu. Zwłaszcza, że nasza Kanclerz wie najlepiej, że ta globalna akcja ma zupełnie inne tło i cel. Nie chce i nie może się temu sprzeciwiać. Jeśli tego chciała, w wywiadzie wspomniano nawet o sprytnej srebrnej kuli.

Jak bardzo gubimy się z niezmierzonymi ekonomicznymi i jak dotąd nieprzewidywalnymi konsekwencjami zdrowotnymi dla naszych dzieci poprzez wzbogacanie w CO2 i brak tlenu z noszenia maski? Kiedy wybitny mikrobiolog i upominający, jak Bhakdi, opuszcza ten kraj na emeryturze, można to porównać ze słynną karykaturą angielskiego magazynu satyrycznego Punch z marca 1890 r. O abdykacji Bismarcka „Pilot leci za burtę”.

W jednogodzinnej rozmowie na szczególną uwagę zasługują protokoły 17.40 - 20.10 i 27.25 - 32.50.

Źródło: List do Redakcji

zrodlo:/unser-mitteleuropa.com

Brak komentarzy:

"USA tracą pozycję na świecie na rzecz Rosji i Chin .Wsparcie dla Izraela zaszkodziło pozycji Ameryki na Bliskim Wschodzie"

  Choć w ciągu ostatniego roku zarówno Chiny, jak i Rosja poprawiły swoją pozycję na świecie, według respondentów z 53 krajów ocena poparcia...