czwartek, 30 września 2021

"Są to agenci Deep State, którzy zostali zainstalowani, aby potajemnie zarządzać Trumpem."(video)

 

Generał Mark Milley przyznaje, że Trump był zarządzany przez administracyjną grupę państwową, która kieruje rządem, asystowali Mike Pompeo i Mark Meadowe


Lata bolesnych i frustrujących recenzji i analiz aktywności administracji Trumpa w czasie rzeczywistym godzą dziś. Podczas dzisiejszego zeznania w Senacie przed Komisją Sił Zbrojnych, przewodniczący połączonych szefów sztabów, generał Mark Milley, wyjaśnił kilka bardzo bolesnych kwestii do zaakceptowania. Prezydent Trump był mocno zarządzany przez agentów Senior Executive Service (SES), a jego wewnętrzny krąg świadomie uczestniczył.


To, co następuje, w żaden sposób nie jest obroną Millleya, wręcz przeciwnie, Millley jest brutalnie politycznym, manipulacyjnym, uprawnionym i aroganckim członkiem sił zbrojnych Stanów Zjednoczonych. Jego urojenia co do wielkości reprezentują najgorsze w naszym narodzie i mogą być dopełnione tylko przez jednego, Anthony'ego Fauci.

Wcześniej dzisiaj, Millley próbował wykorzystać swoją moc w niemal identyczny sposób, w jaki widzieliśmy byłego dyrektora FBI Jamesa Comeya, który robił to samo. Być może pamiętacie, podczas zeznań w Kongresie w marcu 2017 r., kiedy Comey został zapytany o to, dlaczego nigdy nie poinformował nadzorców Kongresu o jedenastu miesiącach, w których FBI prowadziło śledztwo w sprawie przyszłego prezydenta Donalda Trumpa. Dyrektor Comey pontyfikował, zaciemniał, ostrożnie unikał, a następnie uchylał się od odpowiedzialności, mówiąc, że poinformował „radę bezpieczeństwa narodowego” pod rządami prezydenta Obamy.


Kiedy generał Millley próbował usprawiedliwić swoje jednostronne kontakty z chińskimi urzędnikami wojskowymi, zrobił podobne i niezwykle wymowne przyznanie się i odmowę.


Podczas rozmowy telefonicznej z 8 stycznia z generałem Lee z Chin, Millley poinformował, że poinformował szefa sztabu prezydenta Trumpa Marka Meadowsa i sekretarza stanu Mike'a Pompeo. Należy pamiętać, że Kash Patel publicznie oświadczył, że generał Millley nie poinformował bezpośrednio pełniącego obowiązki sekretarza obrony Chrisa Millera; przynajmniej według jego wiedzy. Tak więc drugorzędny punkt Milley dotyczący powiadomienia Christophera Millera w styczniu 2020 r. wymaga starannego uzgodnienia.


Posłuchaj uważnie, jak Milly opisuje te telefony. W szczególności zwróć uwagę na Millleya, który powiedział, że telefony zostały zainicjowane przez niego w odpowiedzi na „dotyczące wywiadu, co kazało nam sądzić, że Chińczycy martwią się atakiem na nich ze strony Stanów Zjednoczonych”. Ważne jest, aby zauważyć, czym to NIE jest.


Kontakt przewodniczącego Millea początkowo nie został wywołany przez Chińczyków, którzy skontaktowali się z nim lub jakimkolwiek urzędnikiem amerykańskim w sprawie ich obaw. Kontakt z nimi jest uzasadniony tym, że społeczność wywiadowcza USA generowała informacje, które powiedziały, że Chińczycy byli zaniepokojeni. Chińczycy nie powiedzieli, że się martwią, społeczność wywiadu USA mówiła, że ​​się martwią. Wiedząc, jak działa Głębokie Państwo, czyli Czwarta Gałąź Rządu, pamiętaj o tym kluczowym punkcie.


Milly mówi dalej, że próbował „złagodzić eskalację” sytuacji, której Chińczycy nigdy nie eskalowali. Pomyśl o tym dokładnie.


[OBEJRZYJ od 09:00 do przodu, monit]

Pierwszy telefon, wywołany alarmami Amerykańskiej Wspólnoty Wywiadowczej, został wykonany w październiku, przed wyborami. Następnie 30 grudnia 2020 r. Chińczycy poprosili o kolejne wezwanie do umówienia się na 8 stycznia 2021 r., po wyborach w USA. Zwróć uwagę na to ważne oświadczenie związane z wezwaniem z 8 stycznia: „Krótko po tym, jak moja rozmowa zakończyła się z generałem Lee, osobiście poinformowałem sekretarza stanu Pompeo i szefa sztabu Białego Domu Meadows o apelu – między innymi o tym wezwaniu”.


Zauważ, kogo generał Mille nie poinformował. Generał Millley nie poinformował prezydenta Trumpa ani jego doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego Roberta O’Briena. Te ramy wydają się celowe; jednak, gdy nałożysz na siebie to, co wcześniej podejrzewaliśmy i nakreśliliśmy na temat Marka Meadowsa i sekretarza Pompeo, wszystko ma sens.


Podobnie jak wiele innych osób, które poprzedzały ich w administracji, Meadows i Pompeo byli na miejscu, aby zarządzać prezydentem Trumpem. Niestety, akceptacja tej rzeczywistości niesie ze sobą szereg bardzo niepokojących problemów.


Od dawna podejrzewaliśmy, że Mark Meadows został wprowadzony na orbitę Trumpa, ponieważ Czwarty Oddział wywierał wpływ i musiał złagodzić wszelkie niezależne działania prezydenta Trumpa. To ten sam scenariusz dotyczący wprowadzenia byłego dyrektora CIA Mike'a Pompeo w tych samych celach.


Mike Pompeo i Mark Millley pracowali jednostronnie bez upoważnienia prezydenta Trumpa nad co najmniej jedną sytuacją zimą 2019 r., kiedy miały miejsce strajki w USA. [Tutaj] [Tutaj]. Prezydent Trump zmusił Espera, Millya i Pompeo do zorganizowania konferencji prasowej bez poparcia Trumpa; potem prezydent Trump milczał w tej sprawie przez wiele dni. Były inne problemy z Pompeo, które wyglądały pobieżnie, ale ten był konkretnie wielką czerwoną flagą (lub wisienką na przysłowiowym torcie).


Mark Meadows był źródłem częstych przecieków przeciwko prezydentowi Trumpowi, w tym jego stanu zdrowia podczas pobytu w szpitalu COVID. Mark Meadows był także głównym źródłem informacji dla Johna Solomona, gdy Meadows był na kongresie. [Solomon przyznał się do tego podczas podcastu.] W szczytowym momencie nagłówków „szpiegowskich” w 2018 r., przed wyborami śródokresowymi, stało się oczywiste, że Solomon był zarządzany i kierowany w swoich reportażach. Zawsze wydawało się, że Meadows próbował stłumić oburzenie w bazie Trumpa, aby sobie z tym poradzić. John Solomon i klub tick-tock byli ważnym czynnikiem sukcesu tego podejścia.

Przetlumaczyla GR przez translator Google
https://theconservativetreehouse.com/blog/2021/09/28/general-mark-milley-admits-trump-was-being-managed-by-administrative-state-group-who-run-government-mike-pompeo-and-mark-meadows-assisted/#more-217670

Brak komentarzy:

"USA tuszujące ukraiński terroryzm – Moskwa Zachód nie chce powstrzymywać swoich ukraińskich „marionetek” od ataków na ludność cywilną, powiedział ambasador Anatolij Antonow"

  Brak reakcji Stanów Zjednoczonych na niedawny śmiertelny ostrzał rosyjskiego miasta Biełgorod pokazuje chęć wybielenia zbrodni Ukrainy na ...