Avik Roy
Personel Forbesa
(Wśród stanów zgłaszających całkowitą liczbę zgonów 42% zgonów związanych z COVID miało miejsce w placówkach opieki długoterminowej; szacujemy również, że udział ten wynosi 42% dla całej populacji USA, w oparciu o dane demograficzne stanów niezgłaszających).
Niech to zapadnie: 42% wszystkich zgonów związanych z COVID-19 ma miejsce w obiektach, w których znajduje się 0,62% populacji USA.
A 42% może być niedoszacowaniem. Stany takie jak Nowy Jork wykluczają ze swoich domów opieki zgonów zmarłych w szpitalu, nawet jeśli pierwotnie zostali zarażeni w zakładzie opieki długoterminowej. Poza Nowym Jorkiem ponad połowa wszystkich zgonów z powodu COVID-19 dotyczy mieszkańców placówek opieki długoterminowej.
70% zgonów z powodu COVID-19 w Ohio, 69% w Pensylwanii
Przed tygodniem reformem Ohio poinformowało, poinformowało, że zgonów z COID miało miejsce w placówkach opieki społecznej 41% zgonów. Ale zaktualizowane ujawnienia w zeszły piątek, tóże zgony przed 15 kwietnia, upped that share to 70%.
W Minnesocie 81% wszystkich zgonów związanych z COVID-19 dotyczy mieszkańców domów opieki i domów opieki. Szczególnie dotknięty został region od wschodniego wybrzeża od Wirginii do New Hampshire.
Prawie jedna dziesiąta wszystkich rezydentów opieki długoterminowej w New Jersey zmarła na COVID-19
Innym sposobem na ograniczenie danych jest przyjrzenie się zgonom w domach opieki i placówkach opieki jako odsetku populacji mieszkającej w tych placówkach. Na tej podstawie trzy stany wyróżniają się w negatywnym kierunku: New Jersey, Massachusetts i Connecticut.
W Massachusetts i Connecticut zgony z powodu COVID na 10 000 mieszkańców domów opieki i placówek opieki to odpowiednio 703 i 827 osób. W New Jersey prawie 10 procent wszystkich mieszkańców placówek opieki długoterminowej – 954 na 10 000 – zmarło z powodu nowego koronawirusa.
Tragedia polega na tym, że nie musiało tak być. 17 marca, gdy pandemia dopiero zaczynała przyspieszać, epidemiolog ze Stanforda, John Ioannidis, ostrzegł, że „nawet niektóre tak zwane łagodne lub pospolite koronawirusy typu przeziębienia znane są od dziesięcioleci, że śmiertelność zachorowań sięga 8% kiedy zarażają ludzi w domach opieki”. Ioannidis został zignorowany.
Nowy Jork, New Jersey, Michigan zmusiły domy opieki do przyjmowania zarażonych pacjentów
Zamiast tego stany takie jak Nowy Jork, New Jersey i Michigan faktycznie nakazały domom opieki przyjmowanie pacjentów z aktywnymi zakażeniami COVID-19, którzy byli wypisywani ze szpitali.
Najbardziej dobroczynną interpretacją tych nakazów jest to, że zostały one zaprojektowane w celu zapewnienia, że stany nie przepełnią swoich oddziałów intensywnej terapii. Ale długo po szczytowym okresie hospitalizacji gubernatorzy, tacy jak Andrew Cuomo z Nowego Jorku, podwajali swoje mandaty.
Jeszcze 23 kwietnia Cuomo oświadczył, że domy opieki „nie mają prawa sprzeciwu” przyjmowaniu starszych pacjentów z aktywnymi zakażeniami COVID. „To jest zasada i taka jest regulacja i muszą się tego przestrzegać”. Dopiero 10 maja – po śmierci prawie 3000 nowojorskich mieszkańców domów opieki i placówek opieki – Cuomo ustąpił i częściowo anulował swoje zamówienie.
Zmiana serca Cuomo przyszła za późno dla Marii Porteus. Jej ojciec, Carlos Gallegos, zmarł na COVID-19 w domu opieki na Long Island w kwietniu, który przestrzegał mandatu Cuomo. „To uderzenie w twarz”, powiedziała, „ponieważ nie bierze odpowiedzialności za to, co stało się z moim ojcem i wieloma innymi”.
Dlaczego Floryda radzi sobie lepiej z wrażliwymi seniorami
Porównaj decyzje gubernatorów takich jak Cuomo z decyzjami gubernatora Florydy Rona DeSantisa. Na Florydzie wszyscy pracownicy domów opieki musieli przejść badania przesiewowe pod kątem objawów COVID-19 przed wejściem do placówki. 15 marca, zanim większość stanów została zamknięta, DeSantis podpisał dekret, który zakazał odwiedzania domów opieki przez przyjaciół i rodzinę, a także zakazał szpitalom wydawania pacjentów zakażonych SARS-CoV-2 do placówek opieki długoterminowej.
„Każdego dnia podczas tych telefonów [ze szpitalami] słyszałem te same komentarze i pytania:„ Musimy sprowadzić te osoby z powrotem do domu opieki ”- powiedziała Mary Mayhew, która prowadzi agencję ds. Administracji ds. Opieki Zdrowotnej na Florydzie. „Na początku nakreśliliśmy twardą linię. Wielokrotnie powtarzałem szpitalowi, dyrektorom generalnym, planistom wypisów, naczelnym lekarzom: „Rozumiem, że od 20 lat jest to zakorzenione, zwłaszcza dzięki polityce refundacji Medicare, aby przychodzić i wychodzić. To nie jest nasz dzisiejszy cel. Nie mam zamiaru odsyłać do domu opieki nikogo, kto ma najmniejsze ryzyko bycia pozytywnym.” To, co ciągle powtarzaliśmy, to niech dwa przypadki nie zmieniają się w 20 lub 5 w 50. Jeśli nie zarządzasz tą osobą tak jak ty oddaj je z powrotem, a znacznie więcej zostanie przeniesionych z powrotem do szpitala.
Na Florydzie priorytetem były również zakłady opieki długoterminowej w zakresie środków ochrony osobistej (PPE), rozumiejąc, że równie ważna, jeśli nie bardziej, jest ochrona pracowników w domach opieki i placówkach opieki. „Jeśli uda mi się wysłać środki ochrony osobistej do domów opieki, a one zapobiegną tam epidemii, przyczyni się to bardziej do zmniejszenia obciążenia szpitali niż tylko wysłanie im kolejnych 500 000 masek N95” – powiedział DeSantis.
Uczenie się na przykładzie Florydy
Chociaż dla tysięcy mieszkańców domów opieki, którzy już zmarli, jest już za późno, wciąż jest czas, aby chronić miliony pozostałych, ucząc się na przykładzie Florydy.
Po pierwsze, każdy stan, który nakazał, aby domy opieki przyjmowały aktywnie zarażonych pacjentów z COVID-19, powinien natychmiast unieważnić i cofnąć ten nakaz.
Po drugie, tak jak zrobiła Floryda, musimy ograniczyć wizyty rodziny i przyjaciół w domach opieki przez co najmniej kilka następnych miesięcy, z możliwym wyjątkiem tych, którzy mogą udowodnić, że nie są aktywnie zakażeni nowym koronawirusem.
Po trzecie, musimy traktować priorytetowo domy opieki i pomieszczenia mieszkalne wspomagane dla środków ochrony osobistej, co najmniej na takim samym poziomie, jak szpitale i inni ratownicy pierwszej pomocy.
Po czwarte, musimy przetestować wszystkich pracowników domów opieki i mieszkańców pod kątem aktywnych infekcji, stosując testy RT-PCR i inne metody wykrywania zatwierdzone przez FDA.
Po piąte, w miarę możliwości musimy dążyć do tego, aby personel domu opieki pracował w jednej placówce; prawdopodobne jest, że personel pracujący w wielu placówkach pomaga w rozprzestrzenianiu się infekcji. Zakażeni pracownicy domów opieki i mieszkańcy powinni zostać poddani kwarantannie w ośrodku poza kampusem. Stany mogą zawrzeć umowę z pustymi obecnie hotelami, aby pomóc w tym procesie.
Po szóste, siedem stanów, które do tej pory odmawiały zgłaszania zgonów w domach opieki COVID — Hawaje, Nowy Meksyk, Północna Dakota, Południowa Dakota, Missouri, Michigan i Vermont — muszą zacząć zgłaszać liczbę zgonów w placówkach opieki długoterminowej. Rząd federalny ustanowił taki wymóg dla zgonów w domach opieki, które nastąpiły po 5 maja, ale jak uczy nas Ohio, ważne jest również, aby uzyskać dane z poprzednich kilku miesięcy.
W szczególności w Michigan doszło do znacznego wybuchu COVID-19, a gubernator Gretchen Whitmer niedawno przedłużyła blokadę gospodarczą stanu do 12 czerwca. .
Optymistyczne podejście: osoby spoza domów opieki są mniej narażone
Istnieje jedna srebrna podszewka – a może brązowa podszewka – do tragedii związanej z opieką długoterminową COVID. Fakt, że prawie połowa wszystkich zgonów z powodu COVID-19 miała miejsce w placówkach opieki długoterminowej, oznacza, że 99,4 procent kraju, który nie mieszka w tych miejscach, jest mniej więcej o połowę mniej prawdopodobne, że umrze na tę chorobę, niż wcześniej sądziliśmy.
Wiele krajów europejskich zmaga się z tymi samymi problemami w domach opieki, co my. Jednak w oparciu o coraz więcej dowodów na to, że poważna choroba z powodu COVID-19 koncentruje się wśród osób starszych, Szwajcaria i Niemcy ponownie otworzyły swoje szkoły podstawowe i średnie. Szwecja w większości nigdy ich nie zamknęła. Niemcy utrzymały większość swoich fabryk, a szwedzkie restauracje pozostają otwarte. We wszystkich tych krajach wskaźniki hospitalizacji i zgonów z powodu COVID-19 są stabilne i maleją.
Wyniki w tych krajach powinny dać nam większą pewność, że: measured steps to reopen the economy can work here.
State governments bear much more of the responsibility for the depth of the COVID-19 pandemic than many Americans appreciate. But that also means that states have the opportunity to learn from their own mistakes and do the right thing: by protecting vulnerable seniors, and letting millions of Americans get back to work.
* * *
AKTUALIZACJA 1: Utah i Kansas zaczęły zgłaszać ofiary śmiertelne w domach opieki w całym stanie, co spowodowało wzrost udziału śmiertelności z 43% do 42%. Mapy i tekst zostały zaktualizowane, aby odzwierciedlić te nowe informacje.
AKTUALIZACJA 2: Rzecznik gubernatora Alaski Jeff Turner stwierdził, że na Alasce nie ma zgonów związanych z COVID-19, które można zgłaszać w domach opieki lub placówkach opieki. Rzeczniczka Departamentu Zdrowia Wyoming stwierdziła, że Wyoming doświadczyło 4 takich ofiar śmiertelnych z łącznie 14 zgonów związanych z COVID-19. Mapy i tekst zostały zaktualizowane, aby odzwierciedlić te informacje.
Przetlumaczyla GR przez translator Google
za:http://stateofthenation.co/?p=91183
https://www.forbes.com/sites/theapothecary/2020/05/26/nursing-homes-assisted-living-facilities-0-6-of-the-u-s-population-43-of-u-s-covid-19-deaths/?sh=1c5f92a174cd
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz