Mężczyzna zeznał przed Radą Miasta Toronto, że wierzy, że jego 17-letni syn został zabity, ponieważ został zmuszony do przyjęcia szczepionki przeciwko koronawirusowi Wuhan (COVID-19).
We wtorek Rada Zdrowia, komisja zdrowia Rady Miasta Toronto, zebrała się na wirtualnym spotkaniu, aby omówić reakcję miasta na pandemię COVID-19.
Spotkanie to było otwarte dla ogółu społeczeństwa i wzięło w nim udział wielu mówców, którzy podzielili się swoimi przemyśleniami na temat podejścia lokalnej administracji do radzenia sobie z epidemią w mieście.
Jednym z tych mówców był rezydent Dan Hartman. Mówił o swoim synu, Seanie, który miał straszną reakcję na szczepionkę Pfizera. (Powiązane: Dochodzenie dowodzi, że szczepionka Pfizer oferuje mniej niż 1% ochrony przed COVID-19.)
"Mój syn grał w hokeja ... od ósmego roku życia" – powiedział mieszkaniec Toronto podczas zeznań. "Wziął rok wolnego na COVID i bardzo się nudził, siedząc w swojej sypialni. Postanowił wrócić do hokeja w tym roku i aby to zrobić, musiał mieć szczepienie, aby grać w hokeja.
Mniejsze kluby hokejowe w kanadyjskiej prowincji Ontario nałożyły nakazy szczepień przeciwko COVID-19 każdemu, kto chce grać. Wszyscy młodzi sportowcy w wieku 12 lat i starsi zostali poproszeni o przedstawienie dowodu szczepienia, aby wziąć udział.
Sean otrzymał pierwszą dawkę szczepionki Pfizer 25 sierpnia. Niemal natychmiast po tym nastolatek zaczął odczuwać działania niepożądane z powodu szczepionki. "Miał wysypkę na szyi i twarzy oraz brązowe kółka wokół oczu" - wyjaśnił Dan.
29 sierpnia Sean trafił do szpitala. Został odesłany do domu z receptą na ibuprofen.
"Rankiem 27 września jego matka znalazła go martwego na podłodze obok łóżka" - powiedział Dan. "Wszystko, co chciał zrobić, to grać w hokeja".
Autopsja ujawnia, że szczepionka covid-19 zabiła Seana Hartmana
Pogrążony w żałobie Dan i jego żona zlecili autopsję, aby dowiedzieć się, co stało się z ich synem.
Niestety, sekcja zwłok nie dostarczyła Danowi wielu odpowiedzi. Koroner odmówił wydania orzeczenia w sprawie możliwej przyczyny śmierci Seana, wymieniając jedynie jego śmierć jako "niepewną". Ten wniosek znajduje się tylko w dwóch procentach autopsji.
Ale autopsja wykazała, że Sean miał "nieznacznie powiększone serce" w momencie swojej śmierci. U Seana nigdy nie zdiagnozowano żadnej choroby serca.
Niezadowolony z wyników tej autopsji, Dan poprosił o drugą opinię i wysłał raport z autopsji do "drugiego znanego patologa w Kanadzie, który chce pozostać anonimowy z obawy przed utratą pracy".
Według lekarza szczepionka na COVID-19 jest główną przyczyną śmierci Seana.
"Wiem w moim sercu i duszy, wierzę drugiemu patologowi, że szczepionka zabiła mojego syna" - powiedział podczas zeznań. "To nie jest tak rzadkie, jak wszyscy myślą. To się dzieje. Jest na Twitterze każdego dnia, ludzie umierają z tego powodu. Wcale nie jestem antyszczepionkowcem, naprawdę nie jestem. Ale myślę, że coś jest z tym nie tak".
Dan później zakwestionował, jak bezpieczna jest szczepionka covid-19 i jak jego zdaniem zabiła tak wielu ludzi. "Nikt nigdy nie mówi o śmierci, a to się dzieje, bardziej niż ktokolwiek wie, i po prostu zaprzecza się temu i ucisza" - powiedział.
Dodał, że kiedy dowiedział się, że szczepionka Pfizera zabiła jego syna, próbował dowiedzieć się, czy może pozwać Pfizera. Kiedy dowiedział się, że nie może, powiedział: "To samo w sobie mówi mi, że wiedzieli, że ludzie umrą i są po prostu odporni na jakąkolwiek odpowiedzialność".
Poszczepieniu choroby serca, takie jak zapalenie mięśnia sercowego, są bardzo powszechne, szczególnie wśród osób przyjmujących szczepionki mRNA, takie jak Pfizer. Młodzi mężczyźni są również znacznie bardziej narażeni na choroby serca, które pojawiają się po zaszczepieniu.
Obejrzyj pełne świadectwo Hartmana tutaj:
Ten film można znaleźć na kanale JoForTruth na Brighteon.com.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.naturalnews.com/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz