sobota, 26 marca 2022

"Jeśli Bitcoin umrze, wolność umrze wraz z nim !!!!!!!!"

 AUTOR: TYLER DURDEN

SOBOTA, MAR 26, 2022 - 02:00 AM

Autor: Andrew Throuvalas via BitcoinMagazine.com,

Ten artykuł został zainspirowany wątkiem Maxa Gagliardiego na Twitterze.

Przedłużająca się stabilność Bitcoina i globalna adopcja są nie tylko korzystne, ale niezbędne do rozwoju wolnych społeczeństw......

Społeczność Bitcoin jest jedną z najbardziej namiętnych, idealistycznych i napędzanych grup ludzi w Internecie. Oprócz miłości do możliwości i etyki Bitcoina, większość Bitcoinerów jest w przeważającej mierze optymistami, że w końcu rozkwitnie do całkowitej realizacji.

Entuzjazm nie jest nieuzasadniony. Cena Bitcoina podwaja się co roku od 2013 roku. Duże korporacje masowo dodają aktywa do swoich bilansów. Założyciel Twittera Jack Dorsey najwyraźniej poświęcił mu swoje życie, a jeden kraj uczynił go nawet oficjalną walutą krajową.

Jednak Bitcoin nie istnieje w próżni. W grę wchodzi wiele globalnych sił, które mogłyby doprowadzić do niepowodzenia protokołu.

I chociaż "porażkę" Bitcoina można zdefiniować na wiele sposobów, to tylko dlatego, że istnieje mnóstwo problemów, które ludzkość desperacko potrzebuje Bitcoin, aby rozwiązać. Jeśli nie rozwiąże z powodzeniem wielu problemów nękających ludzkość, prawdopodobnie nigdy nie będzie lepszej technologii gwarantującej globalne prawa i wolności w naszym życiu.

Najlepszym sposobem, aby coś docenić, jest wiedzieć, co stracilibyśmy bez tego. Pod tym względem istnieje pięć kryzysów, których możemy się spodziewać, że świat stanie w obliczu przyszłości bez Bitcoina.

CO SIĘ STANIE, JEŚLI BITCOIN UMRZE  ?


1. PRYWATNOŚĆ ZAWODZI

Bitcoin jest otwartą i neutralną siecią monetarną. Każdy może dołączyć, ustawić adres publiczny i skorzystać z jego funkcjonalności - bez pozwolenia i bezpłatnie. W związku z tym sieć nie musi znać ani przechowywać żadnych informacji o swoich użytkownikach. Nie dyskryminuje dobrych i złych uczestników w sieci. Po prostu wykonuje.

Porównaj to ze starszymi sieciami społecznościowymi i finansowymi w Internecie. Od YouTube po Facebooka i Twittera, nawet te sieci, które są "swobodnie dostępne", wymagają od użytkowników tworzenia osobistych profili łączących się z różnymi formami informacji o użytkowniku. Następnie użytkownik skutecznie "płaci" platformom, dostarczając im cenniejszych danych o swoich zachowaniach konsumenckich, w tym o każdym działaniu, które podejmuje na miejscu. Skandal z danymi Facebooka jest tego najlepszym przykładem.

Sieci finansowe są jeszcze gorszymi winowajcami, ponieważ są prawnie zobowiązane do zbierania prywatnych danych od swoich użytkowników z powodu przeciwdziałania praniu pieniędzy (AML) i znają dane klientów (KYC) od swoich użytkowników. Firmy te pozyskują wrażliwe i umożliwiające identyfikację informacji od wszystkich osób uzyskujących dostęp do ich usług, w imię walki z praniem pieniędzy i finansowaniem terroryzmu.

Efekt? Według jednego z badań mniej niż 0,1% wszystkich finansów przestępczych jest faktycznie dotkniętych takimi przepisami, które z powodzeniem odzyskują mniej funduszy niż koszt wdrożenia samych przepisów. Tymczasem użytkownicy firm, które wymagają danych AML i KYC, muszą stracić wszelkie pozory prywatności finansowej. Przed Bitcoinem nie istniała niezawodna alternatywa dla długoterminowego transferu pieniędzy.

Nie oznacza to, że Bitcoin jest idealnym rozwiązaniem. W końcu jego blockchain jest dosłownie księgą publiczną śledzącą każdą transakcję, która kiedykolwiek miała miejsce w sieci. Nawet zwolennicy Bitcoina rozumieją to jako zmorę dla prywatności i suwerenności użytkowników, z których nie mniej ważnym jest Edward Snowden.

Blockchain jest co najmniej pseudonimowy, ponieważ adresy nie łączą się bezpośrednio z osobami lub grupami. Co więcej, aktualizacje, takie jak Taproot, wraz z rozwiązaniami płatniczymi warstwy 2, takimi jak Lightning Network, utrudniają śledzenie funduszy.

2. CENZURA WYGRYWA

Te same media społecznościowe i sieci finansowe, które naruszają prywatność użytkowników, są obecnie znane z naruszania wolności słowa i suwerenności finansowej użytkowników.

Ci, którzy popierają poglądy odrzucone przez klasę mediów establishmentu, mogą zostać wykluczeni z każdej platformy społecznościowej w lockstep. Podobnie, ci, którzy chcą wspierać sprawy uznane za niemoralne lub nielegalne przez rządy, mogą uznać, że rządy te mogą po prostu nakazać platformom płatniczym zablokowanie lub przejęcie ich funduszy.

Bitcoin to naprawia. Jako prawdziwie peer-to-peer sieć płatności, żaden pośrednik zewnętrzny nie może zdecydować się na uniemożliwienie bitcoinowi dotarcia do miejsca przeznaczenia, ani nie może być naciskany przez rządy, aby to zrobić.

To nie jest tylko problem w krajach rozwijających się. W tym miesiącu policja w Ottawie w Kanadzie współpracowała z popularną platformą crowdsourcingową GoFundMe, aby zablokować darowizny od protestujących w Konwoju Wolności. W podobny sposób sędzia Sądu Najwyższego Ontario nakazał niedawno chrześcijańskiej stronie zbierania funduszy GiveSendGo, aby również nie rozdzielała funduszy na rzecz ruchu. Na obu platformach jest to ponad 19 milionów dolarów darowizn, które rządy próbowały zablokować wbrew życzeniom nadawców.

Bitcoin to naprawia i wielu kanadyjskich Bitcoinerów już to wie. Nowa natywna dla Bitcoina platforma crowdsourcingowa o nazwie Tallycoin została wykorzystana do zebrania prawie 1 miliona dolarów na konwój.

W przeciwieństwie do innych witryn, Tallycoin jest używany tylko do łączenia darczyńców i przyczyn, ale nie do pośrednich płatności. Jako sieć peer-to-peer i globalna, Bitcoin sam sobie z tym radzi, wysyłając pieniądze bezpośrednio do kierowców ciężarówek na miejscu bez groźby przejęcia lub cenzury.

To, czy ktoś wspiera konkretny ruch, czy nie, nie ma znaczenia. Ochrona własności oznacza ochronę własności dla wszystkich, a Bitcoin gwarantuje ją kryptograficznie w sposób bezkrytyczny.

3. WIELKI RZĄD WYGRYWA


Dla tych, którzy zwracali uwagę na rozmowę regulacyjną wokół Bitcoina, jasne jest, że stało się to kwestią stronniczą. Podczas gdy republikańscy prawodawcy, tacy jak Wendy Rogers i Cynthia Lummis, są fanatykami tego aktywa, Demokraci obawiają się go z powodu jego wykorzystania w nielegalnych finansach i jako zagrożenia dla dolara amerykańskiego.

Podział ma sens. Republikanie są zazwyczaj za mniejszym rządem i wolniejszym rynkiem. Demokraci często opowiadają się za stosunkowo większym rządem, ograniczeniami rynkowymi i redystrybucją bogactwa. Bitcoin zasadniczo umożliwia republikańską wizję i ogranicza demokratyczną, jak opisano.

Jeśli zostanie przyjęty jako waluta, twardy limit podaży bitcoina wynoszący 21 milionów monet zdecydowanie ogranicza hojność rządową wytwarzaną przez nieodpowiedzialne drukowanie pieniędzy. Zmusiłoby to rządy do pozyskiwania funduszy na różne programy wyłącznie poprzez podatki.

W paradygmacie drukowania pieniędzy obywatele skutecznie "płacą" za koszt drukowania pieniędzy poprzez inflację. Z większą ilością pieniędzy goniących za tymi samymi produktami w gospodarce, ceny tych produktów naturalnie zaczynają rosnąć.

Jednak efekt ten często pojawia się po kilku miesiącach po rozpoczęciu luzowania ilościowego. W związku z tym przeciętni obywatele często nie są w stanie powiązać odpowiedzialności za koszty inflacji bezpośrednio z podejmowaniem decyzji przez rząd i bank centralny. Z tego powodu władze mają przestrzeń do zaciemniania, obwiniając problemy z łańcuchem dostaw i niedobory siły roboczej za inflację, gdy tylko nadejdzie, a nie za własną niekompetencję.

Natomiast kiedy obywatele ponoszą podatki, wiedzą, że koszt pochodził od ich rządu i znają dokładną kwotę. Jest to o wiele bardziej przejrzysta forma płatności, której mogą się konkretnie sprzeciwić i pociągnąć swoich polityków do odpowiedzialności.

Dr Saifedean Ammous, niezależny ekonomista i autor "The Bitcoin Standard", dokładnie wyjaśnia, w jaki sposób hojność rządu z druku pieniędzy szkodzi produktywności gospodarczej. Twierdzi on, że kapitał jest regularnie niewłaściwie alokowany do branż, z którymi rynek nie jest zainteresowany handlem ani ich utrzymaniem. Przemysł wojenny jest oferowany jako potężny przykład w kontekście amerykańskim.

W obecnej sytuacji duża liczba firm we wszystkich rozwiniętych gospodarkach specjalizuje się w działaniach wojennych jako biznes, a zatem są zależne od utrwalania wojny, aby nadal prowadzić działalność. Żyją wyłącznie z wydatków rządowych i całe swoje istnienie zależy od nieustannych wojen, które wymagają coraz większych wydatków na broń.

To, bardziej niż jakiekolwiek strategiczne, kulturowe, ideologiczne lub operacje bezpieczeństwa, wyjaśnia, dlaczego Stany Zjednoczone były zaangażowane w tak wiele konfliktów w częściach świata, które nie mogą mieć żadnego wpływu na życie przeciętnego Amerykanina. Tylko za niesolidne pieniądze firmy te mogą rozrosnąć się do tak ogromnej skali, że mogą wpływać na prasę, środowisko akademickie i think tanki, aby nieustannie biły w bębny kolejnych wojen. "- Dr Saifedean Ammous

Podsumowując: Decyzje polityczne stałyby się znacznie bardziej przejrzyste i konsekwentne w standardzie Bitcoin. Rynek alokowałby zasoby znacznie wydajniej i bez ingerencji wielkiego rządu.

4. BANKI CENTRALNE WYGRYWAJĄ

Banki centralne istnieją od 17 wieku jako rodzaj "banku dla bankierów" i jako nabywcy długu publicznego. Wielu posiadało nawet monopole na emisję waluty narodowej, którą posiadają do dziś.

Jednak dopiero w 1913 roku ustanowienie Systemu Rezerwy Federalnej na nowo zdefiniowało mandat dla banków centralnych na całym świecie. Władze te są teraz odpowiedzialne nie tylko za stabilizację waluty narodowej, ale także całej jej gospodarki. Ten ostatni cel teoretycznie wymaga bardziej "elastycznego" (inflacyjnego) pieniądza, a zatem odbywa się kosztem stabilności waluty.

Wyniki nie były ładne. Po tym przejściu, pierwsza połowa 20 wieku zawierała dwie największe wojny, jakie ludzkość kiedykolwiek znała. Zawierał również stale nieudane zobowiązanie do przestrzegania standardu złota, który wymagał, aby dolary były drukowane tylko wtedy, gdy można je wymienić na twarde złoto.

W rzeczywistości, w obliczu tego ograniczenia, rząd USA udowodnił, że nie musi grać fair z własnymi obywatelami. W 1933 roku prezydent Franklin D. Roosevelt podpisał dekret wykonawczy 6102, zakazujący obywatelom prywatnej własności złota. Zmusił ich do wykupu swoich udziałów po kursie 20,67 USD za uncję dla Rezerwy Federalnej, tylko po to, aby ich udziały zostały przeszacowane do 35 USD za uncję wraz z uchwaleniem ustawy o rezerwie złota w następnym roku.

W rezultacie, bogactwo obywateli zostało im siłą skradzione, aby ich rząd mógł sfinansować dowolne programy, które chcieli "stymulować" gospodarkę. Tymczasem zdolność tych obywateli do opierania się presji inflacyjnej poprzez trzymanie twardego złota została im odebrana aż do 1974 r., Kiedy to dekret 6102 został uchylony. To samo złoto o wartości 20 USD za uncję, po skonfiskowaniu obywatelom, jest teraz warte ponad 1 800 USD za uncję.

Bitcoin rozwiązuje ten problem, nie tylko nie inflacyjny, ale także nie podlega konfiskacie. Dopóki ktoś zna swój klucz prywatny, rząd nie może go przejąć, nawet siłą. W zamian Bitcoin "zmusza" pieniądze banku centralnego do konkurowania z trudniejszą formą pieniądza na wolnym rynku, zamiast przymusowo poddawać ludzi jego dewaluacji.

5. TRANSFORMACJA ENERGETYCZNA NIE POWIEDZIE SIĘ


Bitcoin jest często krytykowany za marnotrawstwo, palenie planety i nadużywanie środowiska. Energochłonny proces wydobywczy spowodował, że ludzie, którzy w przeciwnym razie entuzjastycznie podchodzili do tego składnika aktywów, zdystansowali się od niego z powodu obaw związanych z ESG (środowiskiem, społeczeństwem i zarządzaniem). Należą do nich między innymi dyrektor generalny Tesli Elon Musk i burmistrz Nowego Jorku Eric Adams.

W dłuższej perspektywie prawdopodobnie okaże się odwrotnie. Dowód pracy Bitcoina, który obecnie zużywa więcej energii rocznie niż Finlandia, pomoże światu przejść na bardziej ekologiczny, bardziej odnawialny standard energii.

Jak to możliwe? Wraz ze wzrostem ceny bitcoina, popyt na nowo wybite jednostki rośnie w siłę. Z kapitalizacją rynkową w wysokości ponad 700 miliardów dolarów, górnictwo to nie tylko gra, ale cała branża. A wraz z przemysłem przychodzą innowacje.

Badanie przeprowadzone wspólnie przez Square i Ark Invest w zeszłym roku wykazało, że wydobycie Bitcoin może zachęcać do produkcji energii odnawialnej. Działając jako nabywca energii w pierwszej i ostatniej instancji, może ustabilizować sieci elektryczne o zmiennej podaży i zapotrzebowaniu na energię poprzez zupełnie nowy, ekonomicznie produktywny przypadek użycia.

Jest to szczególnie ważne w przypadku odnawialnych źródeł energii. Na przykład energia słoneczna wytwarza bardzo nadmierny popyt w ciągu dnia, podczas gdy w nocy nie wytwarza niczego. Energia wiatrowa jest jeszcze mniej przewidywalna. Górnictwo może wchłonąć nadmiar energii wytwarzanej przez te technologie w określonych momentach, dzięki czemu są bardziej opłacalne.

Ostatecznie pomoże to również rozwiązać problem niedoborów energii na całym świecie. Deweloperzy będą skłonni budować więcej źródeł energii w obszarach niestabilnego popytu, wiedząc, że mogą subsydiować nadmiar energii poprzez wydobycie Bitcoinów, gdy popyt jest niski. W ten sposób zawsze będą tam, aby dostarczać, gdy popyt jest wysoki.

Gubernator Teksasu Greg Abbott zdaje sobie z tego sprawę. W ubiegłym roku sieć jego stanu była przytłoczona popytem, co doprowadziło do przerw w dostawie prądu, w wyniku których zginęły setki osób. W związku z tym obecnie zaprasza do wydobywania Bitcoinów tak szybko, jak to możliwe, w sprzecznej z intuicją próbie ustabilizowania swojej sieci w dłuższej perspektywie. W krótkim okresie górnicy Bitcoin otrzymują wynagrodzenie za zaprzestanie działalności, gdy są proszeni w okresach szczytowego zapotrzebowania.

Bitcoin stanowi wolnorynkowe rozwiązanie dla rozwoju i adopcji energii odnawialnej. Różni się to od przymusowych prób rządowych w celu wymuszenia wykorzystania odnawialnych źródeł energii, opodatkowania nieodnawialnych i szkodzenia gospodarce w celu osiągnięcia czystszej energii. Dzięki Bitcoinowi zielona przyszłość może zostać zrealizowana bez wkładania większej ilości pieniędzy i władzy w ręce rządu.

KONKLUZJA

Bitcoin nie może zawieść. Sieć to coś więcej niż tylko droga do zarabiania pieniędzy, obiecuje wolność, prywatność i ochronę własności, jak żadna technologia ani rząd przed nią.

Siły, które służą do utraty sukcesu Bitcoina, niewątpliwie spróbują go powstrzymać. Jeśli jednak sieć jest tak potężna i bezpieczna, jak nam się wydaje, to ich próby powinny okazać się daremne. Sieć została zbudowana, aby przetrwać: trwała wśród stresu, zagrożenia dla autorytarnych reżimów i ekonomicznego dobrodziejstwa dla wolnych społeczeństw.


Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.zerohedge.com/

Brak komentarzy:

"USA tuszujące ukraiński terroryzm – Moskwa Zachód nie chce powstrzymywać swoich ukraińskich „marionetek” od ataków na ludność cywilną, powiedział ambasador Anatolij Antonow"

  Brak reakcji Stanów Zjednoczonych na niedawny śmiertelny ostrzał rosyjskiego miasta Biełgorod pokazuje chęć wybielenia zbrodni Ukrainy na ...