Nowo ujawnione dokumenty wydają się wskazywać, że FBI faktycznie wykorzystało pieniądze podatników do sfinansowania ukraińskiej jednostki Gwardii Narodowej, której członkowie są powiązani z ideologią neonazistowską i mają powiązania z zamieszkami w Charlottesville w stanie Wirginia w sierpniu 2017 r., Zaledwie kilka miesięcy po rozpoczęciu kadencji ówczesnego prezydenta Donalda Trumpa.
Dokumenty identyfikują "Batalion Azow" jako odbiorcę tych funduszy, a także ujawniają dużą koordynację między grupami neonazistowskimi z siedzibą w USA a ukraińską jednostką Gwardii Narodowej.
Zgodnie z dokumentami, fundusze zostały przekierowane do tych różnych organizacji w celu destabilizacji Zachodu, a w szczególności USA, podczas prezydentury Trumpa poprzez zaognienie napięć rasowych, które trwały przez całą jego kadencję i zakończyły się zamieszkami "Floyd's Rebellion" w 2020 r., En-Volve.com poinformował w zeszłym tygodniu.
Według Jacobin Magazine, który łączył się ze skargą kryminalną złożoną przez agenta specjalnego FBI Scotta Bierwirtha w październiku 2018 r. (.pdf tutaj), oświadczenie biura z 2018 r. stwierdza, że Batalion Azov "uważa się, że uczestniczył w szkoleniu i radykalizacji organizacji białej supremacji z siedzibą w Stanach Zjednoczonych", w tym członków Ruchu Rise Above (RAM), z których niektórzy byli ścigani za planowane ataki na kontrdemonstrantów podczas wydarzeń takich jak "Zjednocz prawicę" rajd w Charlottesville.
DailyVeracity.com Podczas gdy rząd USA koncentruje się na więzieniu i sankcjonowaniu prawicowych dysydentów w USA przy pomocy firm technologicznych, odkryte dokumenty ujawniają, że USA pośrednio wysyłały pieniądze podatników do grup neonazistowskich i zamieszek w Charlottesville za granicą. Oznacza to, że finansowanie Batalionu Azow specjalnie zaprojektowanego do przeciwdziałania rosyjskim wpływom na Ukrainie, pośrednio pomogło wyszkolić jedną z najbardziej znanych grup ściganych po wiecu w Charlottesville w 2017 roku.
Centrum Bezpieczeństwa Międzynarodowego i Współpracy na Uniwersytecie Stanforda w Kalifornii, które śledzi organizację RAM, zauważyło również:
Gospodarzem RAM była Olena Semenyaka, szefowa Korpusu Narodowego, politycznego skrzydła Batalionu Azow, jednostki ukraińskiej Gwardii Narodowej o neonazistowskich i białych suprematystów. Semenyaka stwierdził później, że Rundo i jego rodacy "przybyli, aby nauczyć się naszych dróg" i "wykazali zainteresowanie nauką tworzenia sił młodzieżowych w sposób, w jaki Azov to zrobił". Podczas wizyty członkowie RAM dołączyli do Batalionu Azow na sparingi w Reconquista Club, klubie mieszanych sztuk walki (MMA) stowarzyszonym z grupą. Rundo wziął udział w zawodach MMA dla białych suprematystów z całej Europy, podobno pierwszego Amerykanina, który wziął udział w historii imprezy. Podczas pobytu w Kijowie Rundo dostał również tatuaż z logo wojownika Wikingów White Rex, marki odzieżowej założonej przez rosyjskiego zawodnika MMA i współpracownika Batalionu Azow Denisa Nikitina.
W Internecie znajduje się również dokumentacja ukraińskiej akcji wojskowej z udziałem żołnierzy i bojowników ozdobionych neonazistowskimi insygniami.
Amerykańskie wojsko jest również świadome sytuacji.
"Wiele prominentnych osób wśród skrajnie prawicowych grup ekstremistycznych w Stanach Zjednoczonych i Europie aktywnie poszukiwało relacji z przedstawicielami skrajnej prawicy na Ukrainie, w szczególności z Korpusem Narodowym i powiązaną z nim milicją, Pułkiem Azowskim" - czytamy w raporcie z 2020 r. z Centrum Zwalczania Terroryzmu Akademii Wojskowej USA w West Point. . "Osoby z USA mówiły lub pisały o tym, jak szkolenia dostępne na Ukrainie mogą pomóc im i innym w ich działaniach w stylu paramilitarnym w domu".
Jest też ten wpis w wyszukiwarce pokazujący, ponownie, wsparcie rządu USA dla neonazistów:
Nikogo nie powinno dziwić, że rząd USA ma brudne, śmierdzące ręce w tej tragedii na Ukrainie.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.naturalnews.com/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz