środa, 17 sierpnia 2022

"Bombardowania, podpalenia nawiedziły kilka miejsc w południowych prowincjach Tajlandii"

 Zamachy bombowe i podpalenia uderzyły we wtorek w najbardziej wysunięte na południe prowincje Tajlandii w tym, co uważa się za skoordynowane ataki rebeliantów, w których ranne zostały co najmniej trzy osoby.

Ataki miały miejsce w 17 lokalizacjach w prowincjach Pattani, Narathiwat i Yala, które były wymierzone głównie w sklepy spożywcze i stacje benzynowe, powiedział rzecznik wojskowy Pramote Promin, poinformował Bangkok Post.

Pramote powiedział, że stacja benzynowa w Pattani's Nong Chick została zniszczona przez pożar. Ale do tej pory nikt nie przyznał się do ataków.

Władze Tajlandii uważają, że ataki miały na celu destabilizację gospodarki i rządu prowincji, które od dawna są sceną aktywnej muzułmańskiej rebelii separatystycznej.

Pramote powiedział, że napastnicy we wtorek wieczorem "przebrali się za kobiety, używając motocykli i w wielu przypadkach używając bomb benzynowych, rzucając je w miejsca docelowe".

"Oczywiste jest, że rebelianci nadal angażują się w stosowanie przemocy wobec ludzi, niszcząc zaufanie do gospodarki, tworząc niepewność i podważając system rządowy" - powiedział.

Kapitan policji Sarayuth Kotchawong powiedział, że otrzymał zgłoszenie krótko przed północą, że podejrzany wszedł do sklepu spożywczego na stacji benzynowej w dzielnicy Yaha w Yala, umieścił czarną torbę w środku i ostrzegł pracowników, aby odeszli, jeśli "nie chcą umrzeć". Robotnicy wyszli, zanim torba eksplodowała 10 minut później.

Różne południowe grupy powstańcze nie wystosowały żądania konsensusu. Są mroczną mieszanką weteranów separatystów i często luźno prowadzonych grup brutalnych młodych bojowników.

Ich cele wahają się od większej autonomii do niepodległości, z niewielkim wskazaniem, że są one związane z ruchami dżihadystycznymi w innych krajach Azji Południowo-Wschodniej, takich jak Indonezja i Filipiny.

Ataki są najbardziej głośne od początku kwietnia, kiedy rząd Tajlandii i Barisan Revolusi Nasional zgodzili się powstrzymać przemoc podczas muzułmańskiego świętego okresu Ramadanu. W innych aktach przemocy od tego czasu dwóch tajlandzkich ekspertów od amunicji wojskowej na służbie zostało zabitych przez bombę w tym samym miesiącu.

Rozmowy pokojowe trwają od kilku lat pod auspicjami malezyjskiego rządu między tajskimi urzędnikami a Mara Patani, organem parasolowym reprezentującym kilka grup rebelianckich.

Associated Press przyczyniła się do powstania tego raportu.

Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.theepochtimes.com/

Brak komentarzy:

"Oni kłamią, my wiemy, że kłamią, a oni wiedzą, że my wiemy, że kłamią"

  "Wiemy, że kłamią. Wiedzą, że kłamią. Wiedzą, że my wiemy, że kłamią. Wiemy, że oni wiedzą, że my wiemy, że wiedzą, że kłamią. A jedn...