AUTOR: TYLER DURDEN
Za pośrednictwem Instytutu Libertariańskiego,
USA i ich partnerzy z NATO prowadzą ćwiczenia wojskowe w regionie Rumunii graniczącym z Ukrainą. Tysiące żołnierzy zgromadzi się, aby symulować odparcie inwazji na wybrzeże Morza Czarnego.
Gry wojenne, nazwane "Sea Shield 23", rozpoczęły się 20 marca i potrwają do 2 kwietnia. USA i 11 innych państw NATO uczestniczą w kierowanych przez Rumunię ćwiczeniach wojskowych. Prawie 3 500 żołnierzy, 30 okrętów wojennych, 14 samolotów i 15 innych łodzi "szybkiej interwencji" bierze udział w operacjach ostrego ognia, które będą miały miejsce na Morzu Czarnym i w rumuńskiej delcie Dunaju. Żołnierze biorący udział w ćwiczeniach Sea Shield znajdą się w odległości 20 mil od granicy z Ukrainą.
"Wielonarodowe ćwiczenie "Tarcza Morska 2023" jest najbardziej złożonym wydarzeniem szkoleniowym, zaplanowanym i przeprowadzonym przez rumuńskie siły morskie, za pośrednictwem Dowództwa Komponentu Morskiego, w roku szkoleniowym 2023" - poinformowała rumuńska marynarka wojenna w komunikacie prasowym.
Od czasu rosyjskiej inwazji na Ukrainę USA przeprowadziły kilka rund gier wojennych w Europie Wschodniej, aby zasymulować podobny konflikt i opracować strategie dla Kijowa.
Dziennikarz śledczy Seymour Hersh poinformował, że latem ubiegłego roku administracja Joe Bidena wykorzystała przykrywkę gier wojennych na Morzu Bałtyckim do podłożenia materiałów wybuchowych na rurociągach Nord Stream.
We wrześniu zdetonowano te ładunki wybuchowe, niszcząc gazociągi łączące Rosję i Niemcy.
W ciągu ostatniego roku Sojusz Północnoatlantycki zwiększył swoją pozycję sił w tym, co uważa za swoją "wschodnią flankę", która składa się z ośmiu krajów rozciągających się od krajów bałtyckich po Morze Czarne, w tym Rumunii.
NATO prowadzi jednocześnie na Łotwie gry wojenne "Kryształowa Strzała 23", w ramach których duńscy żołnierze będą szkolić brygadę piechoty zmechanizowanej w Rydze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz