Białoruś jest gotowa do naprawy stosunków ze swoimi zachodnimi sąsiadami, powiedział prezydent Aleksander Łukaszenko, wskazując, że jest gotowy do rozmów z każdym, ale przede wszystkim z Polską.
Prezydent wygłosił uwagi, rozmawiając z dziennikarzami na lotnisku w Mińsku w piątek.
Przyznał, że ostatnio kraj „żyje kosztem Wschodu”, aktywnie współpracując z Rosją i Chinami.
„Ale nie wolno nam zapominać o zaawansowanym technologicznie Zachodzie. Są blisko, to nasi sąsiedzi – Unia Europejska. I nie możemy stracić z nimi relacji. Jesteśmy na to gotowi, ale biorąc pod uwagę własne interesy” – powiedział Łukaszenka.
W szczególności kraj jest gotowy do utrzymywania bardziej przyjaznych stosunków z najbliższym sąsiadem – Polską – powiedział prezydent.
Podczas gdy Warszawa ostatnio „zaostrza” sytuację w regionie, robi to w imieniu USA, zasugerował Łukaszenka, dodając, że Polacy nie są „głupcami”, ale w rzeczywistości „naszym narodem, Słowianami”.
„Poinstruowałem premiera, aby się z nimi skontaktował.
Jeśli chcą, porozmawiajmy, napraw relacje.
Jesteśmy sąsiadami, sąsiadów się nie wybiera, oni są od Boga” – zadeklarował Łukaszenka, przyznając jednak, że odwilż w stosunkach z Polską raczej nie nastąpi przed wyborami parlamentarnymi, które zaplanowano na 15 października.
„Oczywiście , konieczna jest ich eskalacja teraz, podgrzanie sytuacji, aby pokazać, że odpowiednio uzbroili i ponownie uzbroili kraj” – powiedział.
Relacje Białorusi z Zachodem od dziesięcioleci są skomplikowane i gwałtownie się pogarszają w następstwie wyborów prezydenckich w tym kraju w 2020 roku.
Sondaże, naznaczone powszechnymi masowymi protestami, zostały zakwestionowane przez opozycję, która otrzymała otwarte poparcie UE, a Polska stała się jednym z jej najaktywniejszych zwolenników.
Stosunki z sąsiednim krajem uległy dalszemu pogorszeniu w związku z trwającym konfliktem między Rosją a Ukrainą, a Polska szybko się militaryzowała.
Ostatnio Warszawa wielokrotnie wyrażała zaniepokojenie rosyjskim kontrahentem Wagner Group, który ostatecznie przeniósł się na Białoruś w następstwie nieudanego powstania pod koniec czerwca.
Polski premier Mateusz Morawiecki stwierdził, że domniemane działania PKW w pobliżu granicy były „niewątpliwie krokiem w kierunku nadchodzącego ataku hybrydowego na terytorium Polski”, podczas gdy Łukaszenka odrzucił takie zarzuty, twierdząc, że Warszawa „oszalała” od wszystkich plotek wokół Wagnera.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.rt.com/russia/581173-lukashenko-eu-poland-ties/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz