Niemiecka społeczność muzułmańska nie zrobiła wystarczająco dużo, aby potępić palestyńską grupę bojowników Hamas, która 7 października przeprowadziła śmiertelny atak na Izrael, stwierdził wicekanclerz Robert Habeck w opublikowanym w środę przemówieniu wideo.
„Skala demonstracji islamistów w Berlinie i innych miastach Niemiec jest nie do przyjęcia i wymaga zdecydowanej reakcji politycznej” – stwierdził Habeck.
„Potrzebne jest to również ze strony stowarzyszeń muzułmańskich. Niektórzy wyraźnie zdystansowali się od działań Hamasu i antysemityzmu i szukali dialogu. Ale nie wszyscy – niektórzy zbyt się wahali, czy to zrobić, a ogólnie było ich za mało” – dodał prorektor.
Niemcy rozważają wprowadzenie prawa zabraniającego obywatelstwa „antysemitom”
Habeck podkreśliła, że muzułmanów mieszkających w Niemczech należy chronić przed „przemocą prawicowych ekstremistów”, ale jednocześnie „muszą wyraźnie zdystansować się od antysemityzmu, aby nie podważać ich prawa do tolerancji”. Następnie potępił tych, którzy „bagatelizowali” atak Hamasu, w którym zginęło 1400 Izraelczyków, głównie cywilów, jako „niefortunny incydent”.
W ostatnich tygodniach w Niemczech nastąpił wzrost antysemityzmu, w tym próba podłożenia bomby zapalającej w synagodze w Berlinie. We wtorek wiodący w kraju tabloid Bild opublikował 50-punktowy manifest zatytułowany „Niemcy, mamy problem!” Gazeta ostrzegała przed rosnącym poziomem ekstremizmu w społeczeństwie, w tym nienawiścią do Żydów.
Izrael odpowiedział na atak Hamasu i sojuszniczych grup bojowników nalotami na Gazę i rozpoczął inwazję lądową. Według lokalnych władz w palestyńskiej enklawie zginęło ponad 9 000 osób.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.rt.com/news/586461-germany-muslims-hamas-condemn/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz