Niedawna śmierć Aleksieja Nawalnego, czołowego lidera rosyjskiej opozycji i najzacieklejszego wroga prezydenta Władimira Putina, sprawiła, że w internecie krąży wiele teorii na temat tego, co naprawdę się stało, a jedną z możliwości jest to, że zmarł w wyniku szczepienia w więzieniu za kołem podbiegunowym.
Konto X o nazwie "Richard" (@ricwe123) twierdzi, że "najnowsze wyniki autopsji" pokazują, że 47-letni Nawalny zmarł z powodu "zakrzepu krwi w sercu", co brzmi niesamowicie podobnie do tego, co stało się z tysiącami biorców "szczepionek" przeciwko koronawirusowi z Wuhan (COVID-19).
"Lekarze podejrzewają, że było to spowodowane szczepieniem przeciwko koronawirusowi szczepionką Pfizera" – napisało na Twitterze konto X. "Podobno Nawalny był szczepiony cztery razy".
Na dole postu "Richard" X dodał pole "Czytelnicy dodali kontekst", twierdząc, że te "ostatnie wyniki autopsji" nie mogą być prawdziwe, ponieważ "w tej chwili nie ma wyników autopsji".
Pod tą wiadomością X umieścił link do artykułu opublikowanego przez The Telegraph (Wielka Brytania).
(Powiązane: Mówiąc o szczepionkach, miliarder i eugenik Bill Gates aktywnie planuje "pandemię 2", wraz z zupełnie nowymi szczepionkami, które będą podawane za pomocą "małego plastra").
Czy USA otruły Nawalnego szczepionkami mRNA, zanim obwiniły Putina?
Pierwszą myślą tego autora po obejrzeniu tego twierdzenia było to, że Rosja nie użyła zastrzyków mRNA firmy Pfizer w ramach "pandemicznej" odpowiedzi na koronawirusa z Wuhan (COVID-19).
To odczucie podzielił jeden z pierwszych komentujących post "Richarda", który zapytał:
"Skąd wziął szczepionkę mRNA?
RU ich nie używało".
Inny odpowiedział, że Nawalny "był przez jakiś czas w Niemczech", co może wyjaśniać, w jaki sposób rzekomo otrzymał zastrzyki mRNA firmy Pfizer, jak twierdzono.
Pojawiają się również dzikie twierdzenia, że podczas pobytu w Niemczech Nawalny został otruty nowiczokiem, środkiem paralityczno-drgawkowym, którego nikt nie może przeżyć, ale to też nie ma sensu, ponieważ Nawalny przeżył aż do powrotu do Rosji.
"Gdyby został otruty nowiczokiem, już dawno by nie żył" – zauważył ktoś inny. "Fakt, że w cudowny sposób wyzdrowiał, jest podejrzany".
Inni spekulowali, że jeśli faktycznie Nawalny otrzymał cztery zastrzyki mRNA, jak twierdzono, wskazywałoby to na Zachód – a konkretnie Stany Zjednoczone – jako współwinne jego tajemniczej i przedwczesnej śmierci.
"Więc jeśli okaże się, że Stany Zjednoczone faktycznie go zabiły, jak wielu myślało, to co?" – zapytał ktoś.
"Nawalny był nazistowską marionetką skorumpowanego Zachodu" – zasugerował inny, nazywając Nawalnego "nie bohaterem".
"Był oszustem, który oszukał francuską firmę.
Poza szczepionką COVID był cukrzykiem typu 2 i nie dbał o swoje zdrowie. Jego popularność wśród rosyjskiej ulicy: 3%".
Oficjalne oświadczenie rosyjskiego rządu o śmierci Nawalnego jest takie, że jest to kolejny przykład "syndromu nagłej śmierci", co oznacza, że nikt tak naprawdę nie wie na pewno, jak rzekomo zginął.
"Kiedy prawnik i matka Aleksieja przybyli dziś rano do kolonii, powiedziano im, że przyczyną śmierci Nawalnego był syndrom nagłej śmierci" – poinformował Iwan Żdanow, dyrektor Fundacji Antykorupcyjnej.
Sekretarz prasowy Nawalnego Kira Jarmysz powiedziała Komitetowi Śledczemu w Salekhard, że przyczyna śmierci nie została ustalona, ale "jest oczywiste, że kłamią i robią wszystko, aby nie oddać ciała".
Prawdę mówiąc, świat prawdopodobnie nigdy nie pozna pełnej prawdy o śmierci Nawalnego i o tym, dlaczego do niej doszło, ponieważ w 2024 roku naprawdę trudno o uczciwość, bez względu na to, po której "stronie" znajdziesz się politycznie.
"Śmierć Nawalnego jest wykorzystywana do sprzedawania narracji o rozpoczęciu wojny z Rosją i zabiciu Putina" – zasugerował ktoś inny. "Odnotowuje się brak rozstrzygających dowodów na udział rosyjskiego rządu w otruciu Nawalnego".
Więcej powiązanych wiadomości można znaleźć na stronie Chaos.news.
Źródła tego artykułu obejmują:
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.naturalnews.com/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz