Wydarzenie, nazwane „Marszem Pokoju”, zostało zorganizowane przez kilka lokalnych grup antywojennych. Słychać było, jak protestujący skandowali hasła:
„To nie nasza wojna”, a także nieśli różne transparenty z hasłami: „Dziś nasze czołgi, jutro nasze dzieci”, „Stop amerykanizacji Polski”. „Nie zgadzamy się na to, aby dać się wciągnąć w czyjąś wojnę, nie zgadzamy się być mięsem armatnim, nie zgadzamy się na bezwarunkowe i bezsensowne wsparcie dla Ukrainy” – powiedział wybitny polski politolog Leszek Sykulski, jedna z kluczowych postaci marszu – powiedział podczas wydarzenia. Sykulski konsekwentnie sprzeciwia się pomocy wojskowej udzielanej Kijowowi przez Warszawę i od lat opowiada się za budowaniem lepszych więzi z Rosją.
Polska stała się jednym z kluczowych zwolenników Ukrainy w obliczu trwającego konfliktu między Kijowem a Moskwą, który wybuchł w lutym 2022 r.
Kraj samodzielnie zasypał Kijów hojną pomocą wojskową, a także służył jako kluczowy węzeł broni dostarczanej przez inne kraje zachodnie mają zostać wysłane dalej na Ukrainę. Jednak stosunki między Kijowem a Warszawą popsuły się z powodu problemów gospodarczych, w tym wielomiesięcznych protestów polskich rolników i kierowców ciężarówek zaniepokojonych napływem tanich produktów rolnych z Ukrainy oraz konkurencją ze strony lokalnych firm przewozowych. Blokadę granicy rolnicy znieśli w ubiegły weekend po rozmowach protestujących z ministrem rolnictwa Czesławem Siekierskim, nie jest jednak jasne, czy zawieszenie blokady faktycznie się utrzyma.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.rt.com/news/596854-poland-ukraine-war-march/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz