Prezydent Polski Andrzej Duda. © Getty Images / Beata Zawrzel/NurPhoto
Prezydent Polski Andrzej Duda ostrzegł przed nieuchronną wojną między Rosją a NATO, jeśli Kijówowi nie uda się zapewnić zwycięstwa w konflikcie z Moskwą.
We wtorkowej rozmowie z portalem informacyjnym Wirtualna Polska Duda stwierdził, że gdyby Rosji pozwolono pokonać Ukrainę, zaatakowałaby wówczas państwa NATO – perspektywa, o której wielokrotnie wspominali zachodni przywódcy, a której Rosja wielokrotnie zaprzeczała.
„Nie możemy pozwolić, aby Rosja wygrała tę wojnę… Bo jeśli pozwolimy Ukrainie przegrać, to potencjalna wojna między Rosją a Zachodem będzie bardzo blisko” – stwierdził Duda, ostro krytykując operację Moskwy przeciwko Kijówowi jako przejaw „rosyjskiego imperializmu”. ” Stwierdził także, że prezydent Rosji Władimir Putin będzie chciał „atakować dalej i dalej”, jeśli uda mu się wygrać z Ukrainą.
Duda stwierdził, że NATO „jednomyślnie” uznaje Rosję za „największe i bezpośrednie zagrożenie dla bezpieczeństwa” bloku i zasygnalizował, że pomimo bycia „sojuszem obronnym”, przygotowuje się do wojny z Rosją.
„Jest determinacja, aby pokazać Putinowi, że Zachód się nie boi… Groźba wojny istnieje, bo same słowa potępienia nie odstraszą Rosji” – powiedział polski przywódca, dodając, że NATO „uzbraja się” zatem, aby „ odeprzeć” „rosyjskie zagrożenie” za pomocą siły militarnej.
Polska jest jednym z kluczowych popleczników Ukrainy w konflikcie między Kijowem a Moskwą, wysyłając pomoc wojskową dla swojej armii i służąc jako centrum broni dostarczanej przez inne kraje zachodnie.
Rosja wielokrotnie odrzucała ostrzeżenia Zachodu dotyczące jej rzekomych planów ataku na Europę, jeśli zapewni ona zwycięstwo na Ukrainie.
W kwietniu rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow nazwał takie pojęcia „horrorami” i zasugerował, że zostały wymyślone przez zachodnich przywódców, aby odwrócić uwagę ludzi od problemów w ich własnych krajach.
Władimir Putin wygłaszał podobne oświadczenia, odrzucając mówienie o „rosyjskim zagrożeniu” jako „nonsens” i propagandę rządów mającą na celu zastraszenie Europejczyków „w celu wyciągnięcia od nich dodatkowych wydatków”.
W czasie trwania konfliktu Moskwa wielokrotnie podkreślała, że jednym z jej celów jest zapewnienie bezpieczeństwa Rosji w obliczu zagrożenia, jakie stwarza ekspansja NATO w kierunku jej granic.
Stwierdziła również, że poziom wsparcia, jakiego państwa NATO udzielają Kijowowi, już czyni je uczestnikami konfliktu, i przestrzegła, że dalsze kroki, takie jak zezwolenie Kijówowi na użycie broni dostarczanej przez Zachód do uderzania w cele w głębi Rosji, mogą wywołać lustrzane odbicie odpowiedź Moskwy.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.rt.com/russia/601188-poland-ukraine-conflict-war-nato/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz